JAK WYZDROWIEĆ ?

[PRZEPIĘKNO WYLECZENIE]

Egzystencja trudna tragiczna. Chorzy chorują umierają. JAK WYZDROWIEĆ i tworzyć Zdrowie Polska ?

[AcidHouse]

ważne jest przebaczenie i wiem wiem, bo u mnie z tym problem.
Ni wiem jak wygrać z tym stanem.
To nie sprawa miesięcy, a chyba lat.

[Piotrrr]

Wydaje mi się że wyzdrowienie to pewien proces. I to ciągły- który nigdy się nie kończy.

Trzeba w pewnym momencie swojego życia podjąć decyzje: Czy chce się zdrowieć, czy być chorym. Jak mówię jest to proces, której początkiem jest ta decyzja. Bycie chorym ma swoje plusy też, nic od siebie nie trzeba wymagać itp. (np bo zawsze mogę usprawiedliwić się chorobą- no bo ja jestem chory więc nie posprzątam mieszkania czy pójdę po zakupy czy też nie zrobię obiadu). Potem nie podejme zatrudnienia no przecież ja chory jestem a chorzy nie pracują. (Choć jest inna sprawą sytuacja kiedy jest się w psychozie to wtedy takie czynności są niemożliwe.) Dla mnie było najważniejsze zaakceptowanie tego że muszę do końca życia brać leki. To chyba był początek zdrowienia. Jak już to mamy z głowy (problem czy brać czy nie ) możemy nad innymi rzeczami się zastanawiać, typu praca, szkolą wolontariat, terapia.
A propos leków, to ja się nie zastanawiam czy mam brać czy nie (no bo przecież dobrze funkcjonuje wiec pewnie jestem zdrowy). Tylko biorę i tyle . nie ważne że przymulają i spię 12 h dziennie, dla mnie nie jest to powód by przestać brać. Życie staje się dużo łatwiejsze jak się nie ma tego dylematu, brać czy nie brać.

[Piotrrr]

Kurde jak jakiś przedstawiciel handlowy gadam

[Meduzola]

Ja czekam, aż ktoś rozwinie myśl ongiś nie docenianego przeze mnie (myślałam, że przereklamowany) prof. Antoniego Kępińskiego, który w odniesieniu do schizofrenii pisał o "metaboliźmie informacyjnym". Ciekawe by było przy tym zestawienie ze sobą tematów: 1. metabolizm, 2. sen, 3. ciśnienie tętnicze, 4. wysoko-i-niskoreaktywność. 5. temperament. Takie rozpatrywanie tematu byłoby jak najbardziej konstruktywne dla usystematyzowania wiedzy o "dementia praecox" i dalszych badań.

[the end]

Utrzymać ciało w zdrowiu dobrym na lekach jest trudne. Jakoś biorę leki, ale bym chciał żeby małe dawki, i dużo ruchu.

[Yellow9]

Gdybym ja to wiedziała... Biorę leki, modle się i nic... Następnym razem jak mi się pogorszy to od razu jadę do psychiatryka. Liczyłam, że lekarka zmieni mi leki i będzie okej, a zostaje z tym co brałam i mi nie pomaga... Czas zmienić lekarza.

[nieznajomy2020]

Ja też zastanawiam się nad tym ale to nie jest takie proste

[ptk]

Mimo wszystko starać się żyć jak zdrowi.Dbać o relacje z ludźmi i o finanse.W pewnym momencie objawy choroby miną i uświadomimy sobie że jest naprawdę dobrze.Jeśli przeczekamy objawy negatywne zaszyci w domu i na rencie to ten moment kiedy jest lepiej może nigdy nie nastąpić albo obudzimy się w czarnej d..