Neuroleptyki zaburzają prawidłowy sen?

[Bright Angel]

Neuroleptyki prawdopodobnie zaburzają prawidłowy sen. Bardzo często po psychotropach długo się śpi i jest się potem niewypoczętym. Prawdopodobnie dlatego, że zaburzają prawidłowy sen, i żeby jakoś wypocząć organizm potrzebuje dłużej spać.

[Jurian_69]

jak jesteś "chory" to tak. trudno o sen i o wstawanie.

[klucz żurawi]

A im dłużej śpisz, tym później zasypiasz. Ja tak tracę jedną noc w tygodniu. Mniej więcej. Bo budzę się o dziesiątej rano. Więc zasypiam koło północy. Więc budzę się o w obiad. I tak w kółko aż całą noc nie śpię. Więc męczę się cały dzień próbując nie zasnąć. Tak by znów ze snem trafić w godziny nocne.

[nieznajomy2020]

Neuroleptyki prawdopodobnie zaburzają prawidłowy sen. Bardzo często po psychotropach długo się śpi i jest się potem niewypoczętym. Prawdopodobnie dlatego, że zaburzają prawidłowy sen, i żeby jakoś wypocząć organizm potrzebuje dłużej spać.

Ja podobnie miałem i zgadzam się z tym gdy brałem leki to spałem długo gdy musiałem wstawać do pracy byłem senny długo większość neuroleptyków tak działa niestety ja gdy odstawiałem leki to w ogóle nie mogłem spać albo miałem poważne problemy ze snem i mam je nadal coś w tym jest.

[Bright Angel]

Mi solian rozwalił sen.

[AcidHouse]

mi dzisiaj leki fundują eldorado na tapczanie .
biorę aryzarela i depakine.

[rozszczepionyumysl]

Mi solian rozwalił sen.

Przez to zmulenie w środku dnia (choć wczoraj go nie było), teraz inaczej mi się śpi.

[konto-zawieszone]

Mi neuroleptyki zaburzyły sen kiedyś miałem głęboki długi nieprzerwany sen teraz mam problemy z zaśnięciem często się budzę w nocy nie mogę spać w nowych miejscach byłem u kogoś w rodzinie i nie spałem trzy noce mój mózg uzależnił się od tych leków bez nich ciężko mi jest spać.

[HJ451KFG]

Warto także zauważyć, że w przypadku schizofrenii dochodzi często do organicznych zaburzeń snu, niezależnie od stosowania leków. Leki generalnie, a zwłaszcza te o działaniu sedatywnym, poprawiają długość snu i jego jakość.

[Meduzola]

Wiem, że nie jest to związane ściśle z zapodanym tematem, ale są ludzie (ile procent tzw. populacji!?), których rytm (około-)dobowy wynosi więcej (lub też krócej), niż 24 godziny i jest to genetycznie zakodowane- Mutacja genowa czy coś..? [A może ruch planet i gwieździste konstelacje ;-) ] To nie znaczy, że taki człowiek może nieprzerwanie pracować dłużej i "owocniej", bo ma inny dobowy rozkład sił i energii.
Może pogoogluję o tym w kontekście fal Schumana..? Czytam:
- "fala Schumanna jest bardzo zbliżona do rytmu alfa mózgu ludzkiego" (Ps. fala alfa jest w stanie czuwania...)
- "Nauka przez wiele lat nie potrafiła wyjaśnić, dzięki czemu psychicy energii poruszają przedmiotami z siłą myśli, uzdrowiciele - leczą ludzi.
Wyjaśnienie tajemniczego źródła potężnej energii znaleziono po tym, jak fizyk atomowy Robert Becker, mierzący fale mózgowe medium podczas sesji zdalnej ekspozycji, odkrył, że fale te pokrywają się z falami Schumanna."
- "Począwszy od 2014 roku częstotliwość zaczęła wzrastać, w 2015 wynosiła już 16,5 Hz, a w 2017 momentami dochodziła do 40 Hz."

[amigo]

Neuroleptyki, szczegolnie te dzialajace sedatywnie poprawiaja jakosc snu.Przy tych pobudzajacyh zgadzam sie z tematem, zaburzaja prawidlowy sen.