Wątpiących piekło nie ominie

[Bright Angel]

Wątpiących piekło nie ominie. Nie wystarczy być dobrym człowiekiem, aby być zbawionym. Wiara to podstawa.

(22): Miejcie współczucie dla wątpiących. (23): Ratujcie ich od ognia piekielnego!... [Biblia Paulistów, Jud 1]

[cezary123]

Tak, ostro sobie apostołowie poczynali wtedy:

(9): My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga, wy zaś jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. (10): Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. (11): Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. (12): I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy, (13): tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień /Pański/; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest. (14): Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; (15): ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień. [Biblia Tysiąclecia IV, 1kor 3]


Dobrze, że Jezus Chrystus nie będzie przeprowadzał przez ogień swoich dzieci, jak nieobrzezani za czasów Molocha.

[cezary123]

Aha, to o to chodziło, żeby przypadkiem nie wierzyć jak wrogie narody, tylko....

[kotek]

Mojej psychiki nikt nie "wkurza" tak jak ci, co wierzą w piekło (zwłaszcza bardzo bolesne, w nieskończoność). Uważa ona ich za podłych bluźnierców gorszych od ateistów i bałwochwalców, których po śmierci należy jak najbardziej zasmucić, upokorzyć (ale nie torturować). Karanie torturą (np. ogniem piekielnym) uważa ona za arcygrzech, za wielki grzech uważa też ona przypisywanie takich kar Bogu. Głosi, że nie ma ŻADNEGO piekła czy fizycznej tortury dla aniołów (tym bardziej ludzi), Koran i Biblię uważa za arcyszatańskie lektury (najgorsze na Ziemi, w historii), przy czym Koran uznaje za gorszy. Myśli, że ci, co boją się wiecznego potępienia, jako ostatni dostąpią zbawienia wiecznego, nawet wtedy, jeśli byli bardzo cnotliwymi i pobożnymi ludźmi i że takich to po śmierci czeka największy smutek!

[kotek]

Moja psychika może sobie pomyśleć: skoro wieczne potępienie istnieje, to lepiej jest być złym człowiekiem (zwłaszcza kraść i autoseksualizować się) niż dobrym człowiekiem bez łaski, który poświęca się dla dobra innych! "Dobry" człowiek niezbawiony jawi się jako podwójny "frajer". I na tym świecie się namęczy, i na następnym. Zaś ten pierwszy złoczyńca chociaż tutaj będzie miał dobrze, ale to nic w porównaniu z wiecznością.

Nie chcę nikogo zachęcać do zła! Oczywiście, że nie chcę nikogo zachęcać do zła! Jeżeli się trudzić czy cierpieć, to tylko w łasce Boga, dla większej piękności wszechstworzenia i większej chwały Bożej, dla zgładzenia grzechu i kary.

[cezary123]

Zaś ten pierwszy złoczyńca chociaż tutaj będzie miał dobrze,

Dlaczego uważasz, że czynienie zła daje jakikolwiek pożytek czy radość? Czy zło może być szczęściem?

[Trickster]

Wątpiących piekło nie ominie. Nie wystarczy być dobrym człowiekiem, aby być zbawionym. Wiara to podstawa.

(22): Miejcie współczucie dla wątpiących. (23): Ratujcie ich od ognia piekielnego!... [Biblia Paulistów, Jud 1]

ja tam wolę iść do piekła- tam będzie ciekawiej- interesujący ludzie , a tak poza tym skoro diabeł jest zły, to czemu kara grzeszników- przecież oni robią to czego pragnie, czyli oddają mu cześć i wykonują jego polecenia............ czyli wynika z tego,ż e diabeł jest dobry zmień moje zdanie

[alf]

Zchizol , nie wiesz co mówisz. Szatan to nie fajny koles chcący twojej przyjemności.

[Bright Angel]

ja tam wolę iść do piekła- tam będzie ciekawiej- interesujący ludzie , a tak poza tym skoro diabeł jest zły, to czemu kara grzeszników- przecież oni robią to czego pragnie, czyli oddają mu cześć i wykonują jego polecenia............ czyli wynika z tego,ż e diabeł jest dobry zmień moje zdanie

Szatan gardzi ludźmi i robi z nich idiotów. Najpierw kusi ich do grzechu a potem ich za to torturuje. Minus i minus daje plus.

[kotek]

Dlaczego uważasz, że czynienie zła daje jakikolwiek pożytek czy radość? Czy zło może być szczęściem?

Na ziemi grzech często daje złudne, chwilowe "szczęście", "przyjemne doznania".

Fragment z http://analizy.biz/marek1962/pieklo.pdf:

Przeraża nas - słusznie - myśl o Piekle, o tym jak bardzo musi cierpieć człowiek mający naturalne pragnienie Boga, a jednak niezdolny do przebywania z Nim.
Jeżeli jednak tak cierpi człowiek niezdolny do pełni miłości, to jak współcierpieć musi Bóg z powodu wiecznego potępienia niektórych spośród tych, których tak szaleńczo kocha?
A jednak Bóg podejmuje to ryzyko, ponieważ nas szanuje. Wiele poświęcił dla naszej wolności - nawet to, iż Jego miłość do nas mamy moc uczynić „nieszczęśliwą”.

Możliwość wyboru Piekła jest najbardziej heroicznym darem miłości i szacunku Boga do człowieka - gdyż czyni Boga „bezbronnym” wobec swojego stworzenia

Jaka myśl się pojawia? Niezdolny, bo chciał NIEGODZIWEJ przyjemności, wygody... Przyjemność czy wygoda same w sobie NIE są złe!

Chcę nie mieć żadnego grzechu, wolałbym, aby każdy był bez grzechu, kto tylko został stworzony, nawet wtedy, gdyby nikt nie był mniejszy ode mnie!

Co z muzułmanami, którzy wierzą w monoteizm i uznają Koran za przekaz od jedynego Boga? Mogą uważać chrześcijaństwo za kłamstwo Szatana prowadzące do wiecznego potępienia, w ogień piekielny w nieskończoność. I w Koranie jest mnóstwo liczbowych czy językowych "koincydencji"...

[cezary123]

Tłumaczenie wad i błędów rzeczywistości racjonalnym zamiarem Boga dania człowiekowi wyboru to bardzo karkołomne zadanie.
I zwalanie wszystkiego na człowieka.
Człowiek nie skupia w sobie wszystkich uwarunkowań, przyczyn i skutków dobra i zła, tak jakby w zwierciadle całego Wszechświata.
Nawet większość rzeczywistości w ogóle nie jest dla człowieka, od człowieka i nie jest z nim kompatybilna.
W 2004 roku w tsunami zginęło ponad 200 000 ludzi.
Ktoś za to pójdzie do piekła, bo nie zmierzył prostej fizycznej przyczyny w oceanie i nie ostrzegł, żeby wszyscy się ewakuowali?
Jeden ludzki umysł i wola wystarczyłyby, żeby ich ocalić i mieć zasługę niebiańską, ale Stwórca jak to Stwórca - nie pozwolił, żeby zdarzyło się szczęście.

[cezary123]

Poza tym pojęcia "piekło", "niebo" w teologii nie są równoważne z ich potocznym rozumieniem. Bez Boga nie istnieje ani jedno ani drugie pomimo największego możliwego w ogóle
zła i cierpienia a z drugiej strony dobra i szczęścia. I teraz o ile te sytuacje na świecie i dla człowieka istnieją od zawsze i wszędzie realnie, to Bóg - nie wiadomo, jest nieuchwytny i niepoznawalny i nie wiadomo czy istnieje.
I tu się wszystko sypie, bo być może mówimy o nierealnych stanach człowieka, których nigdy nie doświadczy. Może skupmy się na tym, czego doświadczał w ewolucji i historii aż do teraz i czego może jeszcze doświadczyć w istnieniu we Wszechświecie.

[Dobro]

Szatan może co najwyżej z obrazka straszyć.

[Bright Angel]

Szatan może co najwyżej z obrazka straszyć.

Niestety, ale to jest bzdura.
szatan istnieje i to realnie, tak samo jak jego mniejsi pobratymcy demony. Czego jesteś dowodem.

[Dobro]

Szatan może co najwyżej z obrazka straszyć.

Niestety, ale to jest bzdura.
szatan istnieje i to realnie, tak samo jak jego mniejsi pobratymcy demony. Czego jesteś dowodem.

LoL

[Catastrophique]

Ominie wszystkich. Nie ma zadnego Piekla.
To papka dla mozgu aby manipulowac bojacymi sie Diabla ludzmi.

[Catastrophique]

Szatan może co najwyżej z obrazka straszyć.

Niestety, ale to jest bzdura.
szatan istnieje i to realnie, tak samo jak jego mniejsi pobratymcy demony. Czego jesteś dowodem.

LoL

Karuna, Ty demonie xd.

[Bright Angel]

Ominie wszystkich. Nie ma zadnego Piekla.
To papka dla mozgu aby manipulowac bojacymi sie Diabla ludzmi.

To się zdziwisz po śmierci i to bardzo

[pycioslawa]

Ominie wszystkich. Nie ma zadnego Piekla.
To papka dla mozgu aby manipulowac bojacymi sie Diabla ludzmi.

To się zdziwisz po śmierci i to bardzo

Byłeś?

[Bright Angel]

Byłeś?

A co muszę być np. w Sucre, aby wiedzieć, że istnieje?