Bibilia kto wierzy w te brednie?

[Catastrophique]

Jesteś żywym przykładem tego o czym piszę. Smutne to.

[guile]

Jesteś żywym przykładem tego o czym piszę. Smutne to.

Wiesz o tym że to się bierze z braku wzorca na swoją własną płeć? Dlatego Twoi "przyjaciele" wzięli się za gender, płciowość.

[cezary123]

Jeśli naprawdę w to wierzysz...czytasz dużo, ale chyba nie to co trzeba.

Czytam też Poradnik Inżyniera Elektryka.
A do kobiet i miłości wrócę za rok

[Catastrophique]

Jeśli naprawdę w to wierzysz...czytasz dużo, ale chyba nie to co trzeba.

Czytam też Poradnik Inżyniera Elektryka.
A do kobiet i miłości wrócę za rok

Śmiech przez łzy.

[guile]

Ja Wam powiem jedno, i mam nadzieję że to coś pomoże. Otóż psychiatria nigdy nie miała być karą! Jak to ma komuś pomagać, to go nie krzywdzić! Homoseksualizm był psychiatrycznie uznawany za chorobę psychiczną (no bo to ok nie jest, gdy nawet schizofrenicy potrafią utrzymać gatunek ludzki w istnieniu) do 1973 roku, gdy nagle geje w USA z szałem najgorszej sraczki wzięli się za naciskanie na APA (American Psychiatric Association) aby usunęli homoseksualizm z listy chorób psychicznych. Rockefeller stał za buntem kobiet w miejscach pracy, choć Korwin-Mikke ma rację że kobieta nigdy tyle nie udźwignie, itd, dlatego nie może tyle zarabiać, co facet. Czy ktoś też zfinansował ten bunt gejów? No nie wiem.

W każdym razie, mobbingowanie i stresowanie amerykańskiej psychiatrii aby usunęła homoseksualizm z listy chorób psychicznych nie miało absolutnie nic wspólnego z nauką! I to jest ciągła wada psychiatrii. Psychiatria musi być zreformowana, począwszy od nazwania lobotomią czym jest, zbrodnią przeciwko ludzkości! Potem reszta tych idiotyzmów, jak smażenie ludziom mózgów prądem. Sam se debilu ten durny łeb podłącz do prądu!

[Dobro]

Ale gejów leczono prądem, też i jakiś czas temu w Polsce... Nie uważam, żeby to było mądre, może dlatego zrezygnowano z nazywaniem tego chorobą.

[guile]

Ale gejów leczono prądem, też i jakiś czas temu w Polsce... Nie uważam, żeby to było mądre, może dlatego zrezygnowano z nazywaniem tego chorobą.

Zdjęto to z listy chorób psychicznych na poziomie 2, do 3, bo srali w gacia ze strachu. Pozostała 1/3 wstrzymała się od głosu.

[guile]

W każdym razie co to jest?! To jest żart! I będzie z tym coraz gorzej, aż jakiś *słowo niedozwolone* poda psa Bill Gates'a o alimenty za jaszczurki, jakie mendy psa Billa telepatycznie zrobiły jego owsikom!

[guile]

No ktoś musi psycholowi te jaszczurki, czy nietoperze, czy co tam pchły Bill Gates'a psa telepatycznie spłodziły jego tasiemcowi utrzymać!

Całkowity rozpierdol cywilizacji, to czym jest lgbt! AIDS, i śmierć!

[guile]

Gniewacie się na mnie? Wiem jaka to jest strona www, ale gniewajcie się na psychiatrię. Wszyscy mają prawo do zdrowia, w ludzkich warunkach i w ludzkim poszanowaniu.

[Catastrophique]

"Pedalstwo" też?

[guile]

"Pedalstwo" też?

O dziwo, nie tacy jak ja Ci najbardziej szkodzą. I co do dzieci, jak sam sobie spładzisz, to se wychowaj jak chcesz! Jak nie potrafisz, to won od moich!

[cezary123]

Śmiech przez łzy.

Taki stary a taki naiwny.
A kto by uronił chociaż jedną łezkę przez kobiety?
Chyba tylko młodzieniec nieroztropny:


(1): Synu mój, przestrzegaj słów moich, moje nakazy przechowuj u siebie. (2): Nakazów mych strzeż, abyś żył, mych uwag - jak źrenicy oka. (3): Przymocuj je sobie do palca, na tablicy serca je wypisz. (4): Mów do Mądrości: Ma siostro, przyjacielem nazywaj rozsądek. (5): Abyś się ustrzegł przed cudzą żoną, przed obcą, co mowę ma gładką. (6): Przez okno bowiem swojego domu, spoza kraty się przyglądałem. (7): Ujrzałem wśród niedoświadczonych, rozpoznałem między chłopcami młodzieńca nierozumnego. (8): Przechodził ulicą obok narożnika, na drogę do domu jej wstąpił, (9): o zmroku, o późnej godzinie, pod osłoną nocnych ciemności. (10): Oto kobieta wychodzi naprzeciw - strój nierządnicy, a zamiar ukryty - (11): podniecona, nieopanowana, nie ustoi w domu jej noga: (12): to na ulicy, to na placu, na każdym rogu stoi na czatach. (13): Chwyciła go i obejmuje, z bezczelną miną doń mówi: (14): Miałam złożyć ofiarę biesiadną, dziś dopełniałam swych ślubów. (15): Wyszłam tobie naprzeciw, zaczęłam cię szukać, znalazłam. (16): Kilimem swe łoże usłałam, kobiercem wzorzystym z Egiptu; (17): łoże swe mirrą skropiłam, aloesem i cynamonem. (18): Chodź, pijmy rozkosz do rana, wzajemną miłością się cieszmy. (19): Bo męża w domu nie ma, udał się w drogę daleką. (20): Wór pieniędzy zabrał ze sobą, ma wrócić o pełni księżyca. (21): Omamiła go długą namową, pochlebstwem swych ust go uwiodła. (22): Podążył za nią niezwłocznie, jak wół, co idzie na rzeź, jak spętany głupiec do chłosty. (23): Aż mu strzała przeszyje wątrobę, jak wróbel, co wpada w sidło, nieświadomy, że idzie o życie. (24): Więc teraz, synowie, słuchajcie, zważajcie na słowa ust moich. (25): Niech serce twe ku jej drogom nie zbacza, nie błąkaj się po jej ścieżkach. (26): Bo wielu zranionych strąciła, a wszystkich możnych zabiła. (27): Jej dom to drogi do Szeolu, co w podwoje śmierci prowadzą. [Biblia Tysiąclecia V, Prz 7]

[Catastrophique]

Śmiech przez łzy.

Taki stary a taki naiwny.
A kto by uronił chociaż jedną łezkę przez kobiety?
Chyba tylko młodzieniec nieroztropny:

Ty. Twoje zale odnosnie kobiet mozna przeczytac w wielu miejscach na forum. Na kilometr widac, ze masz do nich uraz i nie potrafisz tego ukryc, czasami nawet nie probujesz. Nie tylko ja to zauwazylem i pisalem Ci o tym. Myslisz, ze jak bedziesz zaprzeczal to ktos Ci w to uwierzy? Raczej Ty jestes naiwny wierzac w to.

[cezary123]

Twoje zale odnosnie kobiet mozna przeczytac w wielu miejscach na forum. Na kilometr widac, ze masz do nich uraz i nie potrafisz tego ukryc, czasami nawet nie probujesz.

To nie są już żadne żale a po prostu roztropność wynikająca z przeżyć. Nie jest to też uraz a raczej już mądrość.

[cezary123]

A o gejach i biseksualistach są takie starożytne krwawe legendy w Biblii. Oprócz tej z Sodomą i Gomorą i córkami Lota, których nie chcieli z wiadomych powodów, jest w rozdziale 19 Księgi Sędziów. Najbardziej przerażający fragment Starego Testamentu, oprócz tego z ugotowaniem dzieci, ale to później.


https://biblista.pl/ukryte/pytania/295- ... 22-30.html


Po prostu "technika szoku" jako zabieg literacki i środek artystyczny.

Wychodzi na to, że biseksualistów bardziej się obawiano, bo w scenie z Lotem geje nie chcieli dziewuch, a tylko tych aniołów, bo jak nie, to i do Lota się dobiorą.
No cóż, tak subiektywnie widzieli świat artyści i pisarze. Wrażliwi na wszystko, co się dzieje w rzeczywistości.
Władcy plemion wykorzystywali zaś to do swoich narodowych interesów. Wszelka swołocz we wrogich narodach, które podchodzą pod granicę i wojują.
O Dawidzie i Jonatanie z samego szczytu własnego narodu wspomnieli tylko tyle, że bardzo się miłowali.
No tak, Dawid miał przecież tyle nałożnic, cudzołożnic i żon.
Biedna Mikal, podobno trochę się w nim naprawdę zakochała.

[Schibi]

Ja jestem z bardzo religijnej rodziny, nie przeszkadza mi to ze ktos chodzi do kosciola i to nawet nie raz w tygodniu, czy sie modli. Tylko u mnie w rodzinie Ci najbardziej wierzacy nigdy nie przeczytali Bibli. Sam jestem nie praktykujacy.

[imon]

ja tak namarginesie powiem jedno... wielu ludzi boi się czytac ksiazki o spirytyzmie czy też demonologii bo wierzą, że mogą coś złego przywołać do swojego życia.
Pismo święte jest dla mnie na równi z takim książkami o demonologii, z tym że w piśmie świetym ten demon nazywa się Bóg... nie jeden chciałby aby weszedł mu Bóg w życie czy tez w głowę aby namieszał... oświecił prawdą która najbardziej mu służy..
Natomiast czytać pisma świętego ludzie się nie boją... klapki są totalne wyłączone na jakiekolwiek zagrożenie...a to przez to, ze ten demon Bóg już od dziecka już od pierwszego obrzędu jakim są chrzciny miesza nam w głowie.

Prawda jest taka, że każdemu który odejdzie od Boga, Bóg może zrobić krzywdę i to ludzie co niedzielnymi obrzędami, co niedzielnymi rytuałami nadają mu takiej mocy... karmicie bestie

[Catastrophique]

Twoje zale odnosnie kobiet mozna przeczytac w wielu miejscach na forum. Na kilometr widac, ze masz do nich uraz i nie potrafisz tego ukryc, czasami nawet nie probujesz.

To nie są już żadne żale a po prostu roztropność wynikająca z przeżyć. Nie jest to też uraz a raczej już mądrość.

To co piszesz brzmi jednoznacznie, odwracanie kota ogonem nic nie da, niestety. Poza tym, bardzo daleko Ci do osoby mądrej i roztropnej. Jesteś słaby, a życie to po jakimś czasie weryfikuje. Niestety.

[cezary123]

To co piszesz brzmi jednoznacznie, odwracanie kota ogonem nic nie da, niestety. Poza tym, bardzo daleko Ci do osoby mądrej i roztropnej. Jesteś słaby, a życie to po jakimś czasie weryfikuje. Niestety.

Stań se przed lustrem i do siebie to powiedz