Ksiądz po kolędzie

[Digital]

Pewnie, że możesz! Tylko czy aby nie bez przyczyny te pytania.

[Maksymiliana]

Od kilku lat chce je zadać księdzu właśnie przy kolędzie, pogadać z nim na te tematy, ponieważ jestem ciekawa co mi może powiedzieć, przecież zna Biblię lepiej niż ja.

[Digital]

Moim zdaniem dużo bardziej i na rzeczy powinnaś się interesować naukami przedmałżeńskimi Maxi, a nie życiem po śmierci. Po prostu za młoda jesteś na tak trudne tematy, tym bardziej, że nie dotyczą ciebie w tak młodym wieku. Co nie znaczy, że nie warto iść do spowiedzi i starać się żyć w łasce uświęcającej. Podczas spowiedzi możesz księdza pytać o wszystko i również prosić o modlitwę oraz mówić o swoich wątpliwościach i nawet o chorobie. Warto spowiedź potraktować właśnie jako taką krótką rozmowę z uchem bożym.

[cezary123]

Nie mogę się księdza zapytać o tematy "końcowe" ?

Oczywiście, przecież jest cały dział teologii Kościoła chrześcijańskiego o rzeczach ostatecznych człowieka - eschatologia.
Tyle, że według mnie to tylko domysły, takie umowne wyobrażenia, i dla kogoś, kto chce naprawdę poważnie się tym zainteresować, niewiele pomogą. I tak wszystko będzie inaczej i nikt od milionów lat jeszcze nie wie jak, chociaż ciągle po śmierci jednych świadomości powstają inne świadomości. Może to wszystko kręci się tylko w ten sposób, że wszystko przemija i nie wraca, traci punkt odniesienia do siebie a my ewoluujemy cały czas od nowa w teraźniejszości? Mamy poczucie istnienia to samo co poprzednie pokolenia, tylko postać inną. Ale nie wiadomo na czym to właściwie polega.

Za to informowanie proboszcza o swoich chorobach może być ryzykowne. Nabędzie uprzedzeń, poplotkuje i cała parafia zacznie przeżywać.
Ja zamiast modlitwy wolałbym coś bardziej realnego, ale to już kwestia wiary. I o tym, to znaczy o zjawisku wiary czy braku wiary to można z księdzem porozmawiać.

[Maksymiliana]

Plotkować?
Mieszkam w Krakowie, w których jest XXXX parafii. A jak nabędzie uprzedzeń, to znaczy że to ciul, a nie duchowny, który powinien każdemu pomagać.

[cezary123]

Tak, trzeba ostro wymagać od księdza, żeby pasał owieczki jak Jezus Chrystus przykazał.

[Catastrophique]

Ksiądz rzetelnym źródłem wiedzy nas temat życia i śmierci oraz miłości? Nie bardzo.

[Maksymiliana]

Cezary - zapewne pamiętasz nasze rozmowy o życiu po śmierci w temacie Czy wiara jest możliwa?
Ja bym po prostu chciała z nim pogadać. Tak jak napisałam, ma większą wiedzę filozoficzną i Biblijną ode mnie, dlatego zapewne łatwiej będzie mu wyjaśnić pewne zawile kwestie dotyczące moich pytań.
Zdaję sobie sprawę doskonale, że nie jest alfą i omegą i nie wie co jest po śmierci, ale zapewne wie jak to podeprzeć filozofią i cytatami z Biblii.

[cezary123]

Cezary - zapewne pamiętasz nasze rozmowy o życiu po śmierci w temacie Czy wiara jest możliwa?
Ja bym po prostu chciała z nim pogadać.

Aha, rozumiem.
Tylko ja od tamtego czasu przesunąłem się trochę w stronę racjonalizmu. Nadal chcę istnieć pozadocześnie i spotkać bliskich zmarłych, ale coraz bardziej widzę, że to wszystko będzie zupełnie inaczej niż myślałem.
Pogadaj z księdzem i daj znać, co takiego ciekawego odpowiedział.

[Schibi]

Ksieza sa rozni

[Digital]

Jakżeby inaczej Ksiądz to co nie człowiek?

[Schibi]

Ksieza potrafia byc tak diamietralnie od siebie rozni ze glowa mala

[Dobro]

Ksiądz jak nie wie to wymyśla i to może być niebezpieczne dla zdrowia, wiedzy, dobrostanu.

[Maksymiliana]

Jak nie wie? przecież ukończył seminarium i ma większą wiedzę filozoficzną niż przeciętny człowiek.

[szmata]

W tym roku dostałem od księdza kalendarzyk z Jezusem

[Dobro]

Ma wiedzę, ale teologiczną.

[Maksymiliana]

Ma, o tym mówil też Cezary.

Nie mogę się księdza zapytać o tematy "końcowe" ?

Oczywiście, przecież jest cały dział teologii Kościoła chrześcijańskiego o rzeczach ostatecznych człowieka - eschatologia. [...]

[kuubaw]

Księża powinni choć trochę popracować fizycznie .i tam głosić słowo Boże.