Cloprothixen zentiva

Moderator: moderatorzy

Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Czy ktoś zna ten lek?
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Przez wiele, wiele lat brałem ten lek na noc w końskiej dawce. Czy coś mi dawał? Tylko trochę zamulał. Słyszałem też od kogoś innego że lek ten jest bardzo toksyczny. Ja nic takiego nie zauważyłem.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

W sumie brałem ten lek tak samo "garściami", jak inni tisercin. Po co to komu? O to trzeba by było torturować psychiatrę :P!
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Lekarka zapisała mi dawkę 15 mg i zastanawiam się, czy nie zacząć brać. Czy ten lek zmniejszy wylewność czyli przestanę korzystać z internetu? Czy przestanę się wszystkim denerwować?
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2019 9:06 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Nie wiem co tak znikoma dawka tego leku może dać. Ja tego brałem po 400mg na noc.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Rzeczywiście to ogromna różnica.
Miałam brać 15 mg rano dodatkowo do 12 mg Serdolectu wieczorem.
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Wiesz, to wszystko skrajnie zależy od indywidualnego pacjenta. Ja nawet gdy zeszłem z tych końskich dawek tego leku nic nadzwyczajnego nie poczułem. Tak że jest jak jest, że to wszystko strasznie zależy od pacjenta.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Nawet znałem kogoś kto brał 100mg klozapiny rano, 100mg w południe, i 600mg na noc, i skakał wesoły jakby nigdy nic. Ja bym chyba wykitował po takich dawkach klozapiny!
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Graliśmy z nim w piłkę i w tenisa stołowego, i mówię, kompletnie nic to go nie ścinało!
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Może palił dużo papierosów? Ja nie palę a papierosy podobno przyspieszają wydalanie leku z organizmu.
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: guile »

Z tego co widzałem, to on akurat nie palił. Miał bodajże 23 lata. O tym też słyszałem, że nikotyna wypłukuje psychotropy, co pomaga na psychotropowe otępienie. Ja owszem jeszcze wtedy paliłem, gdy byłem na chloprothixenie. Teraz nie palę tak 15 lat.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Awatar użytkownika
AniaNieIstnieje
zaufany użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: AniaNieIstnieje »

Ja brałam autentycznie wszystkie dostępne od 2006 r. do teraz leki na F.20 i większość antydepresantów. Jak dla mnie Chlorprothixen do najlepszy lek starej generacji. Teraz też go biorę w dawce 400 mg. Biorę jeszcze zastrzyki co 10 dni dwie ampułki po 200 mg Clopixolu + Diphergan i Oriven.
Czuję się dobrze. Nie jestem ospała, wręcz przeciwnie z ochota wychodzę na poranne spacery z psem. W ciągu dnia też nie śpię, a jestem aktywna.
Udało mi się też chudnąć 20 kg. Szczerze polecam lek. Przynajmniej nie przytyjesz jak ja po Olanzapinie czy Klozapinie.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Warte rozważenia, spróbuję może te 15tki dodatkowo do Serdolectu. Właśnie te "stare" leki kuszą "korzystnym profilem metabolicznym".
Wątpię jednak, czy lekarz mi zmieni Serdolect, skoro jakoś działa. Poza tym (dziwny powód?) bałabym się, że stracę umiejętność i chęć czytania. No i po 10 latach tego Serdolectu i roku psychoterapii WYDAJE MI SIĘ, że ogląd rzeczywistości mam jaśniejszy i mądrzejszy niż na olanzapinie, rispolepcie czy miałabym na innych lekach (na każdego leki działają inaczej).
Z drugiej strony biorę leki na: cholesterol, cukier, serce. Ważę 95/170. Mam słabą wydolność fizyczną. Dziś po umyciu 4 okien po prostu padłam na łóżko.
Rexio
zaufany użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: wt mar 20, 2018 8:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Rexio »

Ale wy wszyscy bierzecie to do leczenia schizofrenii czy do celów nasennych i na uspokojenie? To najsłabszy neuroleptyk w sile działania jaki może być.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2229
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: piotrs »

po chloroprotiksenie bedzie ci sie chcialo spac bardziej
jest na lęki na uspokojenie
skutek spanie
ja bralem na leki go troche
i relanium
po psychotropach nie jestesmy maratonczykami ja tez troche popracuje i sie mecze
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10391
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: Pamal »

Podwyższa prolaktynę.
Awatar użytkownika
AniaNieIstnieje
zaufany użytkownik
Posty: 294
Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm

Re: Cloprothixen zentiva

Post autor: AniaNieIstnieje »

Rexio pisze: śr paź 23, 2019 12:36 pm Ale wy wszyscy bierzecie to do leczenia schizofrenii czy do celów nasennych i na uspokojenie? To najsłabszy neuroleptyk w sile działania jaki może być.
Tak, ja biorę na sen.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”