Cloprothixen zentiva
Moderator: moderatorzy
Cloprothixen zentiva
Czy ktoś zna ten lek?
Re: Cloprothixen zentiva
Przez wiele, wiele lat brałem ten lek na noc w końskiej dawce. Czy coś mi dawał? Tylko trochę zamulał. Słyszałem też od kogoś innego że lek ten jest bardzo toksyczny. Ja nic takiego nie zauważyłem.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
W sumie brałem ten lek tak samo "garściami", jak inni tisercin. Po co to komu? O to trzeba by było torturować psychiatrę
!

Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
Lekarka zapisała mi dawkę 15 mg i zastanawiam się, czy nie zacząć brać. Czy ten lek zmniejszy wylewność czyli przestanę korzystać z internetu? Czy przestanę się wszystkim denerwować?
Ostatnio zmieniony ndz paź 06, 2019 9:06 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cloprothixen zentiva
Nie wiem co tak znikoma dawka tego leku może dać. Ja tego brałem po 400mg na noc.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
Rzeczywiście to ogromna różnica.
Miałam brać 15 mg rano dodatkowo do 12 mg Serdolectu wieczorem.
Miałam brać 15 mg rano dodatkowo do 12 mg Serdolectu wieczorem.
Re: Cloprothixen zentiva
Wiesz, to wszystko skrajnie zależy od indywidualnego pacjenta. Ja nawet gdy zeszłem z tych końskich dawek tego leku nic nadzwyczajnego nie poczułem. Tak że jest jak jest, że to wszystko strasznie zależy od pacjenta.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
Nawet znałem kogoś kto brał 100mg klozapiny rano, 100mg w południe, i 600mg na noc, i skakał wesoły jakby nigdy nic. Ja bym chyba wykitował po takich dawkach klozapiny!
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
Graliśmy z nim w piłkę i w tenisa stołowego, i mówię, kompletnie nic to go nie ścinało!
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
Re: Cloprothixen zentiva
Może palił dużo papierosów? Ja nie palę a papierosy podobno przyspieszają wydalanie leku z organizmu.
Re: Cloprothixen zentiva
Z tego co widzałem, to on akurat nie palił. Miał bodajże 23 lata. O tym też słyszałem, że nikotyna wypłukuje psychotropy, co pomaga na psychotropowe otępienie. Ja owszem jeszcze wtedy paliłem, gdy byłem na chloprothixenie. Teraz nie palę tak 15 lat.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
- AniaNieIstnieje
- zaufany użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm
Re: Cloprothixen zentiva
Ja brałam autentycznie wszystkie dostępne od 2006 r. do teraz leki na F.20 i większość antydepresantów. Jak dla mnie Chlorprothixen do najlepszy lek starej generacji. Teraz też go biorę w dawce 400 mg. Biorę jeszcze zastrzyki co 10 dni dwie ampułki po 200 mg Clopixolu + Diphergan i Oriven.
Czuję się dobrze. Nie jestem ospała, wręcz przeciwnie z ochota wychodzę na poranne spacery z psem. W ciągu dnia też nie śpię, a jestem aktywna.
Udało mi się też chudnąć 20 kg. Szczerze polecam lek. Przynajmniej nie przytyjesz jak ja po Olanzapinie czy Klozapinie.
Czuję się dobrze. Nie jestem ospała, wręcz przeciwnie z ochota wychodzę na poranne spacery z psem. W ciągu dnia też nie śpię, a jestem aktywna.
Udało mi się też chudnąć 20 kg. Szczerze polecam lek. Przynajmniej nie przytyjesz jak ja po Olanzapinie czy Klozapinie.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...
Re: Cloprothixen zentiva
Warte rozważenia, spróbuję może te 15tki dodatkowo do Serdolectu. Właśnie te "stare" leki kuszą "korzystnym profilem metabolicznym".
Wątpię jednak, czy lekarz mi zmieni Serdolect, skoro jakoś działa. Poza tym (dziwny powód?) bałabym się, że stracę umiejętność i chęć czytania. No i po 10 latach tego Serdolectu i roku psychoterapii WYDAJE MI SIĘ, że ogląd rzeczywistości mam jaśniejszy i mądrzejszy niż na olanzapinie, rispolepcie czy miałabym na innych lekach (na każdego leki działają inaczej).
Z drugiej strony biorę leki na: cholesterol, cukier, serce. Ważę 95/170. Mam słabą wydolność fizyczną. Dziś po umyciu 4 okien po prostu padłam na łóżko.
Wątpię jednak, czy lekarz mi zmieni Serdolect, skoro jakoś działa. Poza tym (dziwny powód?) bałabym się, że stracę umiejętność i chęć czytania. No i po 10 latach tego Serdolectu i roku psychoterapii WYDAJE MI SIĘ, że ogląd rzeczywistości mam jaśniejszy i mądrzejszy niż na olanzapinie, rispolepcie czy miałabym na innych lekach (na każdego leki działają inaczej).
Z drugiej strony biorę leki na: cholesterol, cukier, serce. Ważę 95/170. Mam słabą wydolność fizyczną. Dziś po umyciu 4 okien po prostu padłam na łóżko.
Re: Cloprothixen zentiva
Ale wy wszyscy bierzecie to do leczenia schizofrenii czy do celów nasennych i na uspokojenie? To najsłabszy neuroleptyk w sile działania jaki może być.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Cloprothixen zentiva
po chloroprotiksenie bedzie ci sie chcialo spac bardziej
jest na lęki na uspokojenie
skutek spanie
ja bralem na leki go troche
i relanium
po psychotropach nie jestesmy maratonczykami ja tez troche popracuje i sie mecze
jest na lęki na uspokojenie
skutek spanie
ja bralem na leki go troche
i relanium
po psychotropach nie jestesmy maratonczykami ja tez troche popracuje i sie mecze
Re: Cloprothixen zentiva
Podwyższa prolaktynę.
- AniaNieIstnieje
- zaufany użytkownik
- Posty: 294
- Rejestracja: wt cze 12, 2007 3:59 pm
Re: Cloprothixen zentiva
Tak, ja biorę na sen.
Najsmutniejsza jest świadomość, że najgorsze w tym wszystkim nie jest to czego nie ma a to co jest...