Świadectwo istnienia Boga

[Niemamnie]

Bóg istnieje. Przez drogę powrotną z Rumunii puszczałem muzykę głośno ze smartfona.
W pewnym momencie ksiądz który z nami jechał zaczął się modlić.
Nie mogłem złapać internetu i łączyć się z niektórymi stronami w tym YouTube.
Trwało to około godziny aż udało mi się obejść problem.
Ksiądz się dalej modlił ale już muzyka płynęła z głośnika.

Teraz wiem już, że Bóg istnieje.

[Niemamnie]

[youtube]P8ymgFyzbDo[/youtube]

O tę piosenkę poszło.

Jakbym się złamał i odpuścił to prawdopodobnie bym zasnął i został okradziony w autokarze.

[Chłopiec Papuśny]

Czy ja wiem czy to Bóg. On bardziej sprawdzał swoich. Nie przez sen. Nie bój się. Nie jesteś wybrany.

[Niemamnie]

Wiem, ale przynajmniej wiem już, że Bóg istnieje i jeszcze nie wiem co zrobić z tą wiedzą.

Jeżeli Bóg jest wszechwiedzący i wiedział, że mnie okradną jak ksiądz wygra to znaczy, że złamał swoje przykazanie: NIE KRADNIJ.
Bóg jest hipokrytą.

Bóg jest grzeszny i powinien się wstydzić.

Zadaję Bogu pokutę: uczyń mnie elfem.

[Maniuś]

w necie jest wiele swiadectw o istnieniu Boga ale pamiętaj ze niektórzy maja na tyle ograniczone umysły ze nie wezma do swiadomosci czegos takiego jak energia wyzsza w kosmosie

[Niemamnie]

Ja widziałem niemalże namacalną aktywność Boga, ale ta aktywność przyczyniłaby się do zła.

Jak się popełnia błąd to trzeba mieć honor i wziąć za niego odpowiedzialność.

Ukradli mi tylko jedną butelkę wody mineralnej.

[F20]

Ja widziałem niemalże namacalną aktywność Boga, ale ta aktywność przyczyniłaby się do zła.

Jak się popełnia błąd to trzeba mieć honor i wziąć za niego odpowiedzialność.

Ukradli mi tylko jedną butelkę wody mineralnej.

Mieszanina jakiś bełkotliwych urojeń ale coś w tym jest. Nie wiem czy to o honor chodzi czy o co ale wiem, że ta zniknięta butelka wody min. należy Bogu odpuścić. Jak wiadomo przemienił ją w wino i ja i mój malinowy nos byliśmy bardzo szczęśliwi żłopiąc ją smaczyście.

[Niemamnie]

Oby nie w wino a w spirytus.

[F20]

Oby nie w wino a w spirytus.

To było wino.

[Niemamnie]

Niech ci będzie.

[F20]

Niech ci będzie.

Niech tak się stanie.

[Niemamnie]

Amen

[Niemamnie]

Jak wiadomo przemienił ją w wino i ja i mój malinowy nos byliśmy bardzo szczęśliwi żłopiąc ją smaczyście.

Nie bluźnij.

[Chłopiec Papuśny]

Boga niema. Są reklamy.

[Niemamnie]

Nie porównuj Boga do reklam.

[Chłopiec Papuśny]

Nie ma Boga. Nie ma świadectw. Są relacje ludzi, doświadczonych psychicznie.

[Chłopiec Papuśny]

To wierzysz w Boga, czy w energię? Jedno przeczy drugiemu.

[Niemamnie]

W energie nie wierzę, ale ciekawy post (viewtopic.php?f=30&t=33517) powstał, to był eksperyment myślowy.

Wierzę w Boga który kontroluje energię i może wpływać na fale elektromagnetyczne, co widziałem na wycieczce.

[Niemamnie]

[Niemamnie]

Czasami ciężko jest odkryć sens dlatego człowiek świruje i szuka go na siłę.

Każdy los jest zapisany przez Boga i Twój rispolept widocznie też nie był bez sensu w wielkim planie Boga.