Wysiadają wam już nogi?

Moderator: moderatorzy

Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

Mam 38 lat, 175 cm wzrostu i wage 113 kilo. Czyli nie mało ale jeszcze nie mega tragicznie. Ale niestety wysiadają mi nogi. Mieszkam na 4 piętrze w bloku(bez windy) i kurcze wejście na te 4 piętro to jak wspinaczka na Rysy. Kupiłem sobie rowerek stacjonarny i na nim jeżdze ale wstyd się przyznać ale wyrabiam tylko 10 minut, taką mam kondycje. Ale systematycznie dzień w dzień jeżdze te 10 minut.
Ogólnie dużo gorzej jest od 1,5 miesiąca, od momentu zaczęcia brania pernazyny. Nie chce tego zwalać na ten lek ale tak mi się wydaje. Czy wy mieliście podobnie na tym leku?
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2229
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: piotrs »

tu brali ludzie?
pernazyne napisz im ile bierzesz? moze spacery krotkie poprawia twoja kondycje
a na pewno samopoczucie i spanie
moze magnez brac dodatkowo
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: klucz żurawi »

Ogólnie dużo gorzej jest od 1,5 miesiąca, od momentu zaczęcia brania pernazyny. Nie chce tego zwalać na ten lek ale tak mi się wydaje. Czy wy mieliście podobnie na tym leku?
Dopytaj się lekarza, czy ten lek powoduje pogorszenie kondycji.
Ja też miałem taki lek(nie pamiętam już nazwy) który powodował zmęczenie mięśni. A po ćwiczeniach miałem je sztywne przez dwa dni ( nie zakwasy, tylko sztywne)
---------------------------------------------------------------------------------------------
Jeszcze jedno wpadło mi do głowy.
A rozgrzewasz się przed jazdą na rowerze? Bo jeśli nie to może przez to ciężej ci się wchodzi po schodach. Mięśnie powinny być rozgrzane przed większym wysiłkiem. Tak by uniknąć kontuzji.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2229
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: piotrs »

ja na wielkich dawkach solianu mialem mrowienie nog
a po zolafrenie tez mi sztywnialy uda
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10393
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Pamal »

Tak, ostatnio sztywnieją mi stawy. Wchodzę po schodach, gorzej ze schodzeniem.
Wnosiliśmy po schodach półkę z ojcem i ja niestety ustawiłam się przodem i to za bardzo obciążało stawy i może dlatego.
Poza tym w upały mało się ruszałam.
Wcześniej nie było problemu.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

piotrs pisze: pt cze 21, 2019 4:14 pm tu brali ludzie?
pernazyne napisz im ile bierzesz? moze spacery krotkie poprawia twoja kondycje
a na pewno samopoczucie i spanie
moze magnez brac dodatkowo
Pernazyne biore 300 mg czyli 3 x 100 mg dziennie. Magnez biore ale guzik to pomaga. Samopoczucie mam kiepskie ale śpie super, całą noc i jeszcze z 2 godziny w ciągu dnia. Nie mam kłopotów ze snem. W sumie lekarz wie o moich dolegliwościach ale gadanie o zmianie leku nie przekonuje ich. Mam brać pernazyne i już. W sumie urojenia ustąpiły po pernazynie prawie całkowicie. Także nie wiem co o tym myśleć. Tu lepiej a tu gorzej...
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5440
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Bright Angel »

SIGY pisze: pt cze 21, 2019 3:56 pm ...Ale niestety wysiadają mi nogi...
Nie piszesz dokładnie, co Ci wysiada, ale przypuszczam, że kolana. To może wysmagaj je pokrzywą. Kiedyś pokrzywa pomogła mi na nadgarstki po upadku podczas gry w siatkówkę. Dodam tylko, że nie czułem poparzeń.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

Kolana, nogi(mam namyśli tą cześć między kolanami a stopami) no i same stopy.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Catastrophique »

Masz ponad 30kg nadwagi, wiec nic dziwnego, ze nogi Ci "wysiadaja". Przejdz na diete, pocwicz troche, a poczujesz się lepiej fizycznie i psychicznie. Otylosc jest niewygodna i prowadzi do wielu nieprzyjemnosci, m.in roznych chorob.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

Ćwiczyć już się staram ruszać, z dietą to mam tak wogóle z mięs to jem tylko kurczaka, indyka i w sumie to wszystko z mięs. Niecierpie wieprzowiny i raczej nie jadam wołowiny(ewentualnie na święta cielęcine, ale to bardzo drogie mięso i dlatego tylko wtedy jem). Zato moją zgubą są soki i słodkie napoje(cole bardzo rzadko pije).
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Catastrophique »

Tak, te napoje zdecydowanie nie pomoga Ci schudnac. Trzeba by sie przerzucić na mineralke :p.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10393
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Pamal »

Cisowianka podobno zawiera krzemionkę, dobrą na stawy. Inne wody chyba nie chwalą się zawartością tego składnika.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10393
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Pamal »

Tyle, że ja piłam cisowiankę w większych ilościach i w momencie zaprzestania zaczęły się te problemy. Także nie wiem. Może różne wody trzeba pić.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10393
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Pamal »

Możesz dodawać do niegazowanej:
plasterki ogórka i pietruszkę
miętę
miętę z cytryną
Popijać herbatki ziołowe
Zieloną herbatę:
lipton w płaskich torebkach nie jest gorzka
herbapol liściastą
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

pamal pisze: sob cze 22, 2019 12:15 am Możesz dodawać do niegazowanej:
plasterki ogórka i pietruszkę
miętę
miętę z cytryną
Popijać herbatki ziołowe
Zieloną herbatę:
lipton w płaskich torebkach nie jest gorzka
herbapol liściastą
OK dzięki za rady. Spróbuje mineralną z miętą i cytryną.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: klucz żurawi »

mam namyśli tą cześć między kolanami a stopami
Znaczy łydki ci wysiadają? Ja też miałem z nimi problem przez to że leżałem po kilkanaście godzin dziennie, przez jakieś 5-6 lat. Pomogły mi ćwiczenia rozciągające wzięte z jogi.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 10393
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Pamal »

Poza tym mój lekarz mówił, żeby chodzić na spacery wcześnie rano lub wieczorem.
U mnie chodnik jest zacieniony akurat w samo południe, więc wyszłam teraz.
Miś Uszatek
zaufany użytkownik
Posty: 2852
Rejestracja: pt maja 16, 2008 4:05 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 72943962

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: Miś Uszatek »

klucz żurawi pisze: sob cze 22, 2019 11:21 am
mam namyśli tą cześć między kolanami a stopami
Znaczy łydki ci wysiadają? Ja też miałem z nimi problem przez to że leżałem po kilkanaście godzin dziennie, przez jakieś 5-6 lat. Pomogły mi ćwiczenia rozciągające wzięte z jogi.
Trafiłeś w sedno że łydki. Bolą przy dłuższej przeprawie fizycznej. Ale ja napewno nie leże po kilkanaście godzin dziennie, w domu jestem raczej aktywny tzn. ruszam się(na ile to oczywiście możliwe) , nie obijam się. Natomiast gorzej jest na dworzu i tak jak pisałem wejście na 4 piętro to jak wyprawa w góry. Zresztą zawsze miałem problem z wejściem na góry(jak byłem piękny i młody) ,pamiętam jak w Beskidach w Wysowej chciałem wejść na jakąś góre gdzieś z 1500 tysiąca metrów wysokości, to wszedłem ale o mało ducha nie wyzionołem a miałem wtedy z 22 lata.
Awatar użytkownika
klucz żurawi
zaufany użytkownik
Posty: 915
Rejestracja: ndz paź 07, 2018 7:17 am
płeć: mężczyzna

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: klucz żurawi »

To może jeszcze inaczej być.
Ja, kiedy miałem ten kilkuletni okres leżenia, w zasadzie stopami poruszałem cały czas. Więc chociaż leżałem,to łydki były aktywne. Nawet gdy chciałem się zrelaksować ciągle nimi poruszałem. Zresztą nawet przed chorobą tak było. Nie potrafiłem sprawić by całe ciało odpoczywało.
Więc może to jest zmęczenie z powodu hiper aktywności łydek.
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1315
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Wysiadają wam już nogi?

Post autor: dzwonkowy »

SIGY pisze: pt cze 21, 2019 3:56 pm Kupiłem sobie rowerek stacjonarny i na nim jeżdze ale wstyd się przyznać ale wyrabiam tylko 10 minut, taką mam kondycje. Ale systematycznie dzień w dzień jeżdze te 10 minut.
(Podkreślenie moje)
Gratuluję, że dzień w dzień ćwiczysz. Systematyczność, codzienne ćwiczenia - to jest ważniejsze, niż to, ile minut dziennie jeździsz.
Nie wstyd się przyznać, tylko duma, że jesteś wytrwały.
Byle byś nie przestawał.
Bo nie sztuka raz na wiele tygodni przećwiczyć kilka godzin, a potem nic.
Sztuką jest wytrwać dzień w dzień w postanowieniu.
Jak zyskasz lepszą kondycję (a zyskasz na pewno, jeśli nie przestaniesz ćwiczyć), to możesz dodawać stopniowo kolejne ćwiczenia lub kolejne minuty na rowerku do swojego codziennego przebiegu.
Głowa do góry.
Każdy dźwiga własny schiz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”