Bóg jest dobry, czy zły? - wideo

[nic]

[youtube]tG19vuUZm9A[/youtube]

[cezary123]

Fajnie, ale zdanie: "Straszliwe cierpienia ludzi, zwierząt, są wbudowane w samą strukturę świata, który jesteśmy zmuszeni zamieszkiwać". - powinno po prostu brzmieć: "Struktura świata to zwykłe ruiny i rzeszoto", a nie konstrukcja, w którą są wbudowane jakieś zjawiska niewiadomego rzekomo pochodzenia i dziwnego sensu.
I wszystko jasne. Czasem przypadkiem wyłoni się jakiś przebłysk pełnej rzeczywistości, ale szybko zanika nie mając oparcia w absolutnym podłożu, zupełnie migający obraz na ekranie, kiedy przypadkowo gaśnie prąd.
Czasem nawet pojawi się w którymś punkcie jakiś przebłysk Stwórcy, dobra, sensu, ale szybko przemiele go ta niedoskonała sieczka resztek rzeczywistości, która jako jedyna dała radę w ogóle zaistnieć.

Złym Stwórcą nie warto się zastawiać, bo taki też nie dał rady w ogóle zaistnieć.
A gdyby zaistniał, to kto go stworzył? I co to w ogóle znaczy stworzyć stwórcę? Regres ad infinitum.

[Catastrophique]

Stwórcę stworzył Stwórca, którego wcześniej stworzył inny Stwórca, który z kolei został stworzony przez jeszcze wcześniejszego Stwórcę itd.
Perpetum mobile. Tak właśnie powstał Chocapic!

[wowo]

Musi być psychopatą, nikt normalny tego co się dzieje na świecie by nie wytrzymał.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

[cezary123]

Bóg jest nieskończenie dobry, sprawiedliwy, szlachetny i miły,.... tylko coś się stało, że potencjalnie zaniknął, zanim stała się naprawdę pozostała marna część rzeczywistości...

[wowo]

To dlaczego tyle zła na świecie? Dlaczego nie reaguje, za mało mu cierpienia jeszcze? Człowiek kiedy widzi zło to reaguje, normalny wrażliwy człowiek tak robi a Bóg patrzy się na te wszystkie okropności i jeszcze mu mało? W końcu jesteśmy na podobieństwo stworzeni, to w czym problem?

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

[Kiciuś_XXL]

Nie było dnia w którym bym powiedziałem, że Bóg jest zły.

Człowiek jest winnowajcą zła na świecie. Bóg stworzył wszystko co istnieje, a człowiek najwyżej może zepsuć.

[cezary123]

a Bóg patrzy się na te wszystkie okropności i jeszcze mu mało? W końcu jesteśmy na podobieństwo stworzeni, to w czym problem?

No to właśnie napisałem. Jest, ale go nie ma.
Ile może, to istnieje i zapewnia trwanie Wszechświatowi lub świadomościom na chwilę, a ile nie, to już nie.
Trochę istnieje i nie wiadomo czy można uznać, że to już przytomny i pełny nieskończony Bóg, taki jaki dałby radę w ogóle zaistnieć, gdyby zaistniał, czy coś innego.

[cezary123]

Poza tym należy zwrócić uwagę na typ relacji w istnieniu: my a Bóg.
Zawsze jest poza kimkolwiek, zawsze jest gdzieś "tam". Jakiś on.
Religie mówiąc o połączeniu się z Bogiem, zdarciu zasłony, widzeniu twarzą w twarz, nadal szukają kogoś, kto nie jest żadnym ze znanych bytów. Może się okazać, że szukają tak nikogo. Natrafią tylko na kres rzeczywistości, która zaistniała a dalej jest nic.

[Catastrophique]

Jak ktoś, kto stworzył Miłość może być zły?

[swtern]

Bóg jest prawdopodobnie milczącym światłem,po za dobrem i złem

[cezary123]

Jak ktoś, kto stworzył Miłość może być zły?

Nie może, ale może być ograniczony przypadkowo lub rozmyślnie. Świadomie lub nieświadomie. Może być tylko trochę istniejący zgodnie z prawami wcześniejszych warunków wszystkiego. Na przykład czy miłość do istot
zmarłych, na cmentarzu podczas ostatniego pożegnania jest zła? Ale też dobra wcale.
Inaczej nie pozwoliłaby na taki bieg wydarzeń Wszechświata. (Dla lepszego zrozumienia weźmy przypadki istot przedwcześnie zmarłych, rozpadłych się).

[Niemamnie]

Bóg tworzy miliardy możliwości wyboru przez człowieka, jeżeli ktoś nie wybiera dobra tylko zło to niech nie obwinia za to Boga.

Bóg podpowiada ludziom dobre wybory.

Ja wybrałem dobro i Bóg mi dobrze podpowiadał, chociaż wystawił mnie na próbę czy dam radę, jak Hioba.

[cezary123]

Bóg tworzy miliardy możliwości wyboru przez człowieka, jeżeli ktoś nie wybiera dobra tylko zło to niech nie obwinia za to Boga.

Ale czasem trzeba dobrych komputerów i czujników, żeby z tych możliwości w ułamku sekundy wybrać prawidłową. Dawniej ludzie nie mogli znaleźć trasy z ulicy do ulicy, bo uwzględnianie poprawki relatywistycznej do GPS na kartce papieru było zbyt czasochłonne i męczące. Na księżyc też nie polecieli, bo nie chciało im się klepać rakiet u kowala.
Oczywiście, resztki rzeczywistości, tę pod-boską masę wszechświata też da się jakoś opanować i przeliczyć, po wielu latach prób, błędów, śmierci i ewolucji, ale na Absolut to mi nie wygląda.

[Niemamnie]

Szczęście jest czynnikiem pomagającym dokonać wyboru.

[cezary123]

Szczęście jest czynnikiem pomagającym dokonać wyboru.

Ale szczęście jest nieświadome. Może przez 99 etapów nas prowadzić korzystnie, a w setnym podstawić nam zupełnie coś przeciwnego i nie będzie zdawało sobie sprawy, że tak to jest.
Przykład: szczęśliwy zbieracz grzybów zbierze 99 jadalnych a setnego okazałego trującego. To też szczęście, wyjątkowy przypadek, ale na odwrót.

[Niemamnie]

Szczęście wymaga pełnego zaufania.

[cezary123]

Szczęście wymaga pełnego zaufania.

Raczej dobrych obliczeń, z nadmiarem.
Na Księżycu trzeba zawsze brać rezerwową butlę z tlenem.