Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Moderator: moderatorzy

Rexio
zaufany użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: wt mar 20, 2018 8:11 pm
płeć: mężczyzna

Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Rexio »

U mnie najbardziej uciążliwym objawem są stany apatii, zmęczenia, braku odczuwania przyjemności i totalnej bierności.

Próbowałem arypiprazol w dawkach 5, 10, 15, 30 - brak efektu na te objawy.
Sulpiryd w różnych dawkach - brak efektu na te objawy.
Fluanxol - pewna poprawa, ale potworna akatyzja i zaburzenia wzroku już na dawce 0,5
Reszta neuroleptyków tak samo.

Przetestowałem też większość antydepresantów i również mi nie pomagają na te objawy ew. przez jakiś czas.

Może jakaś kombinacja leków? Bo już mam dosyć tych objawów negatywnych.
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5440
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Bright Angel »

Mnie ze zmęczenia wyciągnęła dieta zasadowa. http://schizofrenia.org/diety/
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
piotrs
zaufany użytkownik
Posty: 2229
Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: piotrs »

moze magnez
w orzechach garsc wloskich kilka czy ziemnych
na sen zmeczenie depresje
i male dawki leku mozliwe
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

Mnie to chyba lekarstwa najwyraźniej. Jak nie wezmę lekarstwa z samego rana to nie mam sił, nic mi się nie chce i mam apatię oraz czuję depresję. Jak zażyję lekarstwo to po godzinie lub dwóch wstępują we mnie nowe siły, rozjaśnia mi się w głowie i mogę działać. Te obecne lekarstwa to prawdziwy cud! Bez lekarstwa praktycznie nie jestem w stanie wyjść z domu, albo wyjdę ale czuję strach na każdym kroku. Taki ciągły stan zagrożenia.
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: jojo »

Nie jestem bierna, raczej apatyczna... Jednak prawdą jest, że prawie nic mi się nie chce i niemalże zmuszam się, by przynajmniej raz włączyć komputer i sobie posurfować w necie...

Co do zmęczenia, to odczuwam dużą senność, zwłaszcza w ciągu dnia, wówczas się pokładam, ale nie mogę zasnąć...

Nic mnie na razie nie wyciągnęło z letargu... Chociaż w zasadzie to połowiczny letarg, albo, wstyd to przyznać, zwykłe lenistwo.

Nawet kawa nie działa na mnie pobudzająco, mogę wypić ją po 22 i potem smacznie spać...
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

Tak to jest że w naszej chorobie ma się bardzo obniżony poziom energii. Ja jednak jeszcze jako dziecko byłem bardzo apatyczny, a wszyscy uważali, że jestem leniwy. Poziom energii życiowej można zwiększać zdrowo odżywiając się, poprzez dobre uczynki i prowadząc godne życie. Potrzebna też jest szczera modlitwa oraz spowiedź.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: wowo »

Myślę że dlatego się ruszyłem bo po budziłem swój umysł w pierwszej kolejności spacerami a następnie były inne aktywności np. Takie jak rower.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1315
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: dzwonkowy »

Napiszę tutaj, co mnie wyciągnęło niedawno z apatii, bierności i przygnębienia.
Czytanie książki naprzemiennie z chodzeniem w tę i we w tę.
Naprawdę, choć to brzmi śmiesznie.
Jeden akapit książki przeczytać, a potem przejść się w tę i z powrotem po korytarzu, myśląc o przeczytanej treści.
Książka musi dotyczyć jakiegoś ciekawego tematu.
Na początku był koszmar, bo żadna książka mnie nie pasjonowała.
Ale z czasem się wciągnąłem i nawet nabrałem nowych zainteresowań dzięki książkom.
No i rozruszałem się fizycznie.
Teraz mam jeszcze inną wersję: jedna strona książki naprzemiennie z jednym podciągnięciem na drążku. I tak w kółko.
Każdy dźwiga własny schiz.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: wowo »

Trzeba się przełamać do aktywności.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Rexio
zaufany użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: wt mar 20, 2018 8:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Rexio »

Sam sobie na to pytanie. Zacząłem suplementować metylowaną witaminę B12 oraz metylowany kwas foliowy i odczułem znaczną poprawę w stanie zdrowia. Minęło zmęczenie, poprawił się nastrój, mam więcej motywacji. Z suplementów biorę jeszcze czosnek w kapsułkach, piję olej z czarnuszki(olej z czarnuszki ma pomagać w schizofrenii, depresji), koenzym Q10 200mg.

Robiłem sobie też badanie witaminy D i wyszedł delikatny niedobór, więc zacząłem ją suplementować.

Inne suplementy jakie sobie teraz kupiłem: sok z aloesu z miąższem, witaminę B6 w formie fosforanu pirydoksalu, diglycynian cynku.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

Z B12 należy uważać działa na mózg i nie zawsze w sposób dobry. Można się doprowadzić nawet do manii lub innego rozstroju psychicznego. Od Q10 bolała mnie ciągle głowa. Aloes również dla mnie odpada podwyższa ciśnienie. Czarnuszka w niewielkich ilościach ponoć jest mega zdrowa.
Rexio
zaufany użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: wt mar 20, 2018 8:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Rexio »

Poprawa trwała tylko kilka dni, więc to raczej nie zasługa witamin.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

Auto sugestia również gra dużą rolę. Wydaje mi się, że sport może mieć bezpośrednie przełożenie na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Sam niestety nie uprawiam, już nie ten wiek, ale będąc młodym bardzo żałuję, że nie ćwiczyłem każdego dnia.
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1315
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: dzwonkowy »

Digital pisze: pt cze 14, 2019 2:06 pm Wydaje mi się, że sport może mieć bezpośrednie przełożenie na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Sam niestety nie uprawiam, już nie ten wiek, ale będąc młodym bardzo żałuję, że nie ćwiczyłem każdego dnia.
Nigdy nie jest za późno na sport.
Niekoniecznie trzeba od razu ćwiczyć wyczynowo albo sporty ekstremalne.
Jeśli jesteś w kiepskiej formie, to na początek wystarczy pół godziny spaceru dziennie.
Spacery są świetne, w każdym wieku i również dla chorujących psychicznie!
Wychodzisz z domu, poznajesz lepiej okolice i ruszasz się, a to jest przecież bardzo zdrowe.
Jak nabierzesz formy po jakimś czasie, to możesz robić dłuższe spacery, albo dodać jakąś gimnastykę w domu.
Ja spaceruję prawie codziennie i podciągam się na drążku.
Wcale nie ćwiczę godzinami. Po prostu wracając z pracy, kilka przystanków tramwajowych idę na piechotę. A w domu kilka razy dziennie podchodzę do drążka i robię tylko po jednym podciągnięciu.
Samopoczucie się poprawia, no i siła fizyczna i ogólna sprawność.
Polecam zacząć od czegoś małego, np. od przejścia się naokoło domu raz dziennie.
Każdy dźwiga własny schiz.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: wowo »

Kiedyś trenowałem i to przez wiele lat, było też wojsko jednostki specjalne, dzisiejsza JWK. Dzięki temu do dziś jestem silny fizycznie i zdrowy. Teraz praktykuję spacery.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

dzwonkowy pisze: pt cze 14, 2019 5:31 pm Nigdy nie jest za późno na sport.
Niekoniecznie trzeba od razu ćwiczyć wyczynowo albo sporty ekstremalne.
Jeśli jesteś w kiepskiej formie, to na początek wystarczy pół godziny spaceru dziennie.
Spacery są świetne, w każdym wieku i również dla chorujących psychicznie!
Dla mnie jest za późno, jakiekolwiek najdrobniejsze ćwiczenia powodują wystąpienie niezwykle dokuczliwych hemoroidów, nawet zwykłe machanie rękami skutkuje mega dokuczliwymi objawami które później ciężko jest usunąć i pieniędzy trzeba wydać sporo na dodatkowe lekarstwa. Spacery to wiem że są świetne, ale nie mam na nie czasu. a może odwagi nie mam.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: Digital »

wilczypazur pisze: pt cze 14, 2019 5:33 pm Kiedyś trenowałem i to przez wiele lat, było też wojsko jednostki specjalne, dzisiejsza JWK. Dzięki temu do dziś jestem silny fizycznie i zdrowy. Teraz praktykuję spacery.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka
Grubo! Szacun! Stąd twoje niezwykłe umiejętności pić i nie upijać się, pić i nie zostać alkoholikiem. To przejaw silnej wytrenowanej woli.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5318
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Co was wyciągnęło z bierności i zmęczenia?

Post autor: wowo »

Chyba masz rację z tą silną wolą bo przecież raz rzuciłem papierosy i skutecznie. Alkoholikiem nie jestem, oczywiście piwo czy czasami drink ale nie za dużo.

Wysłane z mojego ONEPLUS A6003 przy użyciu Tapatalka

ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”