Jak się układaja zwiąki między chorymi na shizofrenie i Chad

[cezary123]

Ja nie mam ani schizofrenii ani ChAD, więc ze mną też byłoby trudno się komukolwiek dogadać...

[Walet Pikowy]

Ja nie mam ani schizofrenii ani ChAD, więc ze mną też byłoby trudno się komukolwiek dogadać...

Tu chodzi chyba o wsparcie w chorobie(pewne zrozumienie),a samemu się nie rozchorować,innymi słowy wziąć na barki kogoś problemy,wysłuchać.Niekoniecznie oceniać.

[cezary123]

Tu chodzi chyba o wsparcie w chorobie(pewne zrozumienie)

Psychologia potrzebna do relacji międzyludzkich jest ciężka. Życie jest skomplikowane. Nagle ktoś może zacząć Cię obwiniać o wszystko, umniejszać, zdradzać. Ty chcesz jak najlepiej, chcesz dawać miłość a okazuje się, że zostajesz ograbiony nawet z tego co masz i jeszcze obwiniony, że za mało.
Lepiej na razie żyje mi się samemu.

[Walet Pikowy]

Uprzedzenia biorą się z doświadczeń i temu czy sobie poradziliśmy wtedy zależy czy choć zaryzykujemy w takiej sytuacji.
Zdrowi ludzie też mogą robić problemy i to,że czasem szukamy w zdrowych możemy trafić z deszczu pod rynnę.Co najgorsze sami możemy doświadczyć uprzedzeń.

[cezary123]

Tak naprawdę to nie pasuję ani do zdrowych ani do chorych. Kiedyś myślałem, że osoby z diagnozą schizofrenii są podobne do mnie, ale okazuje się, że one naprawdę chorują, naprawdę mają nieznane mi i przerażające objawy. Są za nieznaną mi granicą doświadczeń. Znowu do zdrowych nie, bo nie jestem stuprocentowo zdrowy i doskonały ani fizycznie ani psychicznie. Sądzę, że mogłaby mnie zrozumieć osoba z dystymią.

[cezary123]

Albo pojawiłoby się wtedy sprzężenie zwrotne, złe wzajemne oddziaływanie i jedna wielka awantura w życiu. Nie wiadomo czy podobieństwa pomagają miłości.

[cezary123]

A może ta depresja wynika z niespełnienia w sprawach osobistych, a niespełnienie z ograniczenia możliwości w tym stanie i to już jest efekt sprzężenia zwrotnego coraz bardziej się nakręcającego.
Objawy negatywne schizofrenii na pewno to nie są: zainteresowania, emocje, marzenia i dążenia są u mnie na bardzo wysokim poziomie.

[Walet Pikowy]

W sumie w życiu trzeba mieć też trochę szczęścia.

Kobiety czasem kierują się intuicją.

A faceci hmm nie każdy ma głowę na karku by w pewnych sytuacjach nie zwariować.

[Catastrophique]

A ja mam dosyc zwiazkow z chorymi. Szukam jakiejs zdrowej niewiasty.

[cezary123]

I szczupłej, seksownej, pięknej i mądrej.

[cezary123]

Kobiety czasem kierują się intuicją.

A później za dwa lata ryczą: wydawał się taki fajny, taki wspaniały, takie dobre geny, a teraz egoista, brutal i niewdzięcznik. Pije, bije, pieniądze zabiera i straszy dzieci.

[Catastrophique]

I szczupłej, seksownej, pięknej i mądrej.

Zgadza sie. Plus inteligentnej

[unreal]

Ja obawiałabym się, że "mój schizofrenik" odpłynie w jakieś niedostępne dla mnie rewiry.

[Walet Pikowy]

Kobiety czasem kierują się intuicją.

A później za dwa lata ryczą: wydawał się taki fajny, taki wspaniały, takie dobre geny, a teraz egoista, brutal i niewdzięcznik. Pije, bije, pieniądze zabiera i straszy dzieci.

Nie zawsze słuchają i nie każda ma ją tak rozwiniętą,bo ona zależy od doświadczeń,a ile młoda dziewczyna może przeżyć.Dopiero wchodzi w proces życia.
Nie wziąłeś tez pod uwagę,że ludzie się zmieniają często pod wpływem doświadczeń.Nie da się wszystkiego przewidzieć.

[cezary123]

Tak, ja jeszcze w 2011 roku nie za bardzo w ogóle rozumiałem co to schizofrenia, ChAD, objawy, efekty uboczne leków, dyskinezy, nikotynizm i inne takie sprawy związane z małżeństwem. Naiwnie szukałem osoby chorującej do związku. Zmieniłem się pod wpływem doświadczeń. Teraz nie wiem czy kogokolwiek w ogóle szukam.

[Walet Pikowy]

Ja obawiałabym się, że "mój schizofrenik" odpłynie w jakieś niedostępne dla mnie rewiry.

Tak to jest poważna trudność w związku,a jeszcze większa jak Cie do tych rewirów wciągnie.
A co jest problemem w chorobach różnych,to negatywne skutki ich konfliktów,różnice zdań już nie na płaszczyznie rzeczywistości,tylko swoich światów w chorobie i jakby konsekwencje ich wpływu na poglądy w życiu,moralność,wartości.

[cezary123]

W ChAD przynajmniej wiadomo, że zmienne stany ducha zależą mniej więcej od czynników zewnętrznych, od sytuacji i przeżyć. W schizofrenii mózg tworzy wszystko w swoim rytmie i świecie.

[unreal]

W ChAD przynajmniej wiadomo, że zmienne stany ducha zależą mniej więcej od czynników zewnętrznych, od sytuacji i przeżyć.

Heh, ja stoczyłam się w ciężką depresję w przeciągu paru godzin z powodu banalnego problemu z laptopem.
Czas naprawy w serwisie - 10 min.
Koszt - 0 zł
Hospitalizacja -1,5 miesiąca
Blizna - 1 szt.

Nieprzespana noc, dwie kawy wypite na słońcu i mania!

Nie można przewidzieć, co, kiedy i jak zdetonuje manię albo depresję.

[Walet Pikowy]

W ChAD przynajmniej wiadomo, że zmienne stany ducha zależą mniej więcej od czynników zewnętrznych, od sytuacji i przeżyć. W schizofrenii mózg tworzy wszystko w swoim rytmie i świecie.

Oprócz diagnozy jest coś jak głębokość choroby,różne przebiegi,nie ma czegoś takiego jak chad jako coś stałego,to tylko wiedza ogólna,tak samo jak schizofrenia.

[Walet Pikowy]

Heh, ja stoczyłam się w ciężką depresję w przeciągu paru godzin z powodu banalnego problemu z laptopem.
Czas naprawy w serwisie - 10 min.
Koszt - 0 zł
Hospitalizacja -1,5 miesiąca
Blizna - 1 szt.

Nieprzespana noc, dwie kawy wypite na słońcu i mania!

Nie można przewidzieć, co, kiedy i jak zdetonuje manię albo depresję.

Dobrze byś się czuła w związku z osobą pragmatyczną,która byłaby dla Ciebie autorytetem i on by Ci zapewniał bezpieczeństwo,może taki trochę z charyzmą byś go podziwiała.Pracowity,logiczny,chyba z dużą siłą fizyczną byś się go trochę bała,taki barbarzyńca z dużą kitką wojownik jeszcze nie pokonany.