Dziewczyny i nieśmiałość
Moderator: moderatorzy
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: pn sie 13, 2018 5:44 pm
- Status: 4
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Dziewczyny i nieśmiałość
Ja zawsze tak miałem, że kobiety mnie onieśmielały.
Dopiero kiedy zaliczyliśmy łóżko.. wszystko się unormowało,
stałem się śmielszy.Ale mam takie poczucie, że dobrze by było,
pokonać tą nieśmiałość zanim pójdziemy do łóżka.
Czy wy też macie coś takiego... i jak mam sobie z tym poradzić.
Dopiero kiedy zaliczyliśmy łóżko.. wszystko się unormowało,
stałem się śmielszy.Ale mam takie poczucie, że dobrze by było,
pokonać tą nieśmiałość zanim pójdziemy do łóżka.
Czy wy też macie coś takiego... i jak mam sobie z tym poradzić.
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2965
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
.
Ostatnio zmieniony ndz gru 30, 2018 6:49 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Hmm, to i tak nieźle, ja za sztywny na takie znajomości jestem obecnie.
nic
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Przesz do przodu. Z pewnoscia siebie, z subtelnoscia, bez arogancji.
I przede wszystkim nie analizuj co o Tobie mysli. Staraj sie byc wyluzowany, na poczatku udawaj, pozniej bedzie to u Ciebie naturalne.
Dobrze tez podchodzić do tego jak do zabawy i wyzwania. Rozmowa z płcią piekna daje mnostwo funu, frajdy i satysfakcji.
I przede wszystkim nie analizuj co o Tobie mysli. Staraj sie byc wyluzowany, na poczatku udawaj, pozniej bedzie to u Ciebie naturalne.
Dobrze tez podchodzić do tego jak do zabawy i wyzwania. Rozmowa z płcią piekna daje mnostwo funu, frajdy i satysfakcji.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: pn sie 13, 2018 5:44 pm
- Status: 4
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Dzięki za dobre rady z których na pewno skorzystam.
Może pójdę na terapie grupowe, na pewno kogoś poznam.
Wiem że będę wysłuchiwał o problemach innych,
tak że moje problemy wydadzą się malutkie,
Chociaż nie mało w życiu przeszedłem i jak by to
powiedzieć mam duże doświadczenie.
Może pójdę na terapie grupowe, na pewno kogoś poznam.
Wiem że będę wysłuchiwał o problemach innych,
tak że moje problemy wydadzą się malutkie,
Chociaż nie mało w życiu przeszedłem i jak by to
powiedzieć mam duże doświadczenie.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
No tak, jak kobiety zaczną płakać na terapii i wyciągać swoje żale i pretensje, to już całkiem.
Kto tam zrozumie kobietę.
Seks tylko zagłusza nieśmiałość na chwilę
Nieśmiałość w naturalny trwały sposób sposób znika w stanie zakochania. Wtedy nie do pomyślenia jest nawet, żeby tę istotę coś od nas dzieliło, albo żeby była jakaś obca. Nie do pomyślenia jest, że kiedyś przecież w ogóle jej nie było, albo że może jej nie być naprzeciwko nas.
Kto tam zrozumie kobietę.
Seks tylko zagłusza nieśmiałość na chwilę
Nieśmiałość w naturalny trwały sposób sposób znika w stanie zakochania. Wtedy nie do pomyślenia jest nawet, żeby tę istotę coś od nas dzieliło, albo żeby była jakaś obca. Nie do pomyślenia jest, że kiedyś przecież w ogóle jej nie było, albo że może jej nie być naprzeciwko nas.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: pn sie 13, 2018 5:44 pm
- Status: 4
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Dzięki! Cezary pięknie to opisałeś i jest to prawda.
Myślę że jeszcze nie spotkałem dziewczyny,
która by mnie uwiodła do takiego stopnia, że
zapomniał bym o całym świecie, a nie tylko o nieśmiałości.
Pierwszy krok jest najważniejszy, a u mnie z tym na bakier.
Myślę że jeszcze nie spotkałem dziewczyny,
która by mnie uwiodła do takiego stopnia, że
zapomniał bym o całym świecie, a nie tylko o nieśmiałości.
Pierwszy krok jest najważniejszy, a u mnie z tym na bakier.
-
- bywalec
- Posty: 755
- Rejestracja: pt lut 10, 2017 7:08 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Warto na początek patrzeć w oczy, życzyć kasjerkom miłego dnia itd. to pomaga przemóc nieśmiałość.
Na YouTube są filmiki, gdzie można trenować patrzenie w oczy. Polecam.
Na YouTube są filmiki, gdzie można trenować patrzenie w oczy. Polecam.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Prawdopodobnie jeszcze lepiej patrzeć w punkt między oczami, który znajduje się na środku, między brwiami. Wtedy spojrzenie zaczyna się wzajemnie "iskrzyć" i mienić głębią. 

- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2965
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Jeśli ktoś ma tendencję do zezowania, nie powinien tego robić.

Poza tym czytałam w jakimś empikowym biznesowym poradniku, że takie patrzenie się służy do wyprowadzania interlokutora z równowagi.
LaDopamina
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Ten w kogo wlepiamy wzrok nie rozróżnia czy patrzymy mu na czubek nosa, czoło, w punkt o którym mówił Cezary, czy w oczy. Tak czytałem, też w jakimś poradniku.
Generalnie, ja się po prostu na kogoś patrzę i zapominam, że trzeba spoglądać akurat w oczy. Moim zdaniem, trzeba skupiać się na rozmowie, głównie.
Parafrazując scenkę ze Shreka:
Patrz w oczy, patrz w oczy. Shrek, ja nie patrzę w oczy!
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Zależy od odległości i wyrazu spojrzenia.

Sprawdzałem tę technikę podczas rozmów z ludźmi i to działa. I mnie jest łatwiej w ten sposób nawiązać kontakt wzrokowy niż patrząc w same oczy, bo wtedy spojrzenie "pływa" i rzeczywiście nieśmiałość może spowodować, że opuszczę wzrok.
Patrząc nieco powyżej linii oczu i w środkowy punkt, tak jakby spojrzenie zaczepia się łatwiej na dłużej i automatycznie dostosowuje do uśmiechu rozmówcy.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
No to 5 minut ćwiczenia kontaktu wzrokowego. Na żywo trudno byłoby pewnie tak długo wytrzymać i spojrzenia zaczęłyby wpadać w rezonans, ale efekty i przeżycia byłyby znakomite.
[youtube]5w3cYtJekpw[/youtube]

Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Jaka piękna kobieta i w dodatku idealnie w moim typie. Popatrzyłem w jej oczy i zakochałem się
Żartuję. Podobna do tamtej...

Żartuję. Podobna do tamtej...
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Tylko tamta była piękniejsza.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
I nieśmiałość w niezwykły sposób od razu znikała w płomieniach gorącego uczucia. Zakochani zdolni są do szalonych czynów 

Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Żeby ta pewna kobieta nie odebrała jej wtedy Miśka, to już bym się niczego nie czepiał.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
Dokładnie wpatrywać się prosto w trzecie oko. Jeśli też ma trzecie oko otwarte to te dwa oka spotkają się i połączą. Taka więź dwóch trzecich oczu jest znacznie silniejsza niż czterech zwykłych oczu.
Re: Dziewczyny i nieśmiałość
To prawda bardzo piękna i dobra. Ale tak serio to bardzo są cenne uwagi i porady użytkowniku cezary123. Może lepiej ogólnie czoło obejmować wzrokiem. Nie umiem jednak przemóc się. Kobiety są zbyt piękne by skupiać wzrok powyżej linii oczu gdy właśnie oczy i twarz są tak bardzo fascynujące. Czułbym chyba że zbyt wiele mnie omija w takiej rozmowie.