Schizofrenia: Przywracanie obwodów mózgu w celu złagodzenia objawów

[wurm]

Naukowcy ustalili wadliwy zespół obwodów mózgowych, który wpływa na nasilenie objawów negatywnych w schizofrenii i przyglądają się nieinwazyjnym metodom celowania i "naprawiania" tej awarii.

Nowe badanie identyfikuje sieć mózgu, która napędza nasilenie objawów negatywnych w schizofrenii.
Schizofrenia jest stanem zdrowia psychicznego z charakterystycznymi objawami, które obejmują urojenia i halucynacje. Ma również wiele negatywnych objawów, takich jak płaski wpływ (brak ekspresji emocjonalnej), anhedonia, monotonia i unikanie interakcji społecznych.

Według National Institute of Mental Health, ten stan jest jedną z 15 najważniejszych przyczyn niepełnosprawności na całym świecie.

Obecnie, chociaż przyczyny schizofrenii pozostają dość słabo poznane, leczenie obejmuje przyjmowanie leków przeciwpsychotycznych i prowadzenie poradnictwa psychologicznego.

W nowym badaniu naukowcy z Beth Israel Deaconess Medical Center w Harvard Medical School w Bostonie badali, co dzieje się w mózgach osób doświadczających ostrych negatywnych objawów schizofrenii.

Ich odkrycia, które pojawiają się w The American Journal of Psychiatry, sugerują, że może istnieć związek między nasileniem nasilenia objawów negatywnych a rozpadem w obwodzie między móżdżkiem a prawym grzbietowo-boczną korą przedczołową mózgu.

W oparciu o to odkrycie, badacze rozważali celowanie tego rozpadu za pomocą nieinwazyjnych metod leczenia, aby zobaczyć, czy poprawiłoby to objawy schizofrenii.

"Istnieje ogromna liczba badań, w których pyta się, jak ludzie ze schizofrenią różnią się od ludzi bez niej, ale niewiele jest osób używających obrazowania u osób ze schizofrenią, aby określić różnice biologiczne między tymi, którzy są bardzo symptomatyczni, a tymi, którzy są mniej". mówi dr Roscoe Brady Jr., główny autor badania.

"Jeśli zdołamy określić, co jest inne, może będziemy mogli zainterweniować" - zauważa.

 
"Zepsuty" obwód mózgu w przypadku błędu
Najpierw dr Brady wraz z zespołem pracował z 44 uczestnikami, którzy otrzymali diagnozę schizofrenii. Uczestnicy przeszli funkcjonalne skany MRI, które badacze przeanalizowali, szukając zmian w łączności mózgowej, które mogą mieć związek z objawami schizofrenii.

Po przeanalizowaniu skanu, zespół odkrył, że osoby z poważnymi negatywnymi objawami mają gorszą łączność między korą przedczołową mózgu, która według naukowców odgrywa rolę w określaniu osobowości i zachowań społecznych, a móżdżkiem, który pomaga kontrolować ruch.

Badacze nie znaleźli jednak żadnych powiązań pomiędzy rozpadem tego obwodu mózgu a obecnością tak zwanych objawów psychotycznych, takich jak halucynacje i urojenia.

Czy naukowcy odkryli nowy czynnik ryzyka dla schizofrenii?

Badacze rozważają potencjalny nowy czynnik, który może wpływać na ryzyko schizofrenii.
Po tym wstępnym odkryciu badacze byli zainteresowani tym, czy mogliby nakierować i "zresetować" tę sieć mózgu, aby poprawić objawy negatywne w schizofrenii.

"Chcieliśmy sprawdzić, czy uda nam się przywrócić ten obwód mózgu poprzez nieinwazyjną stymulację mózgu, a gdybyśmy mogli, czy ludzie staną się lepsi?", Wyjaśnia współautor, Mark Halko, dodając: "Odpowiedź brzmi, że oni absolutnie się polepszają. bardzo prowokujące odkrycie. "

Halko specjalizuje się w nieinwazyjnej stymulacji mózgu. W tym badaniu pracował z Brady i jego zespołem, stosując tę ​​metodę specjalnie do leczenia wadliwej sieci mózgowej.

"Kiedy zaczęliśmy wspólnie analizować nasze zbiory danych, doszliśmy do wniosku, że jeśli praca doktora Brady'ego może zidentyfikować sieci odpowiedzialne za te [negatywne] objawy choroby, wówczas modulacja mózgu, którą wykonywaliśmy może się zmienić. ta dokładna sieć ", zauważa Halko.

 
Usprawnienia po stymulacji mózgu
W drugiej części badania naukowcy zatrudnili inną grupę osób ze schizofrenią. Zidentyfikowali obecność negatywnych objawów u tych osób i ocenili je zgodnie ze stopniem nasilenia.

Następnie zespół podzielił grupę uczestników na dwie części, stosując nieinwazyjną stymulację mózgu u niektórych pacjentów, a leczenie placebo na innych, którzy działali jako grupa kontrolna.

Przez 5 kolejnych dni uczestnicy, którzy otrzymywali stymulację mózgu, mieli dwie sesje dziennie z 4-godzinną przerwą między nimi.

Po tym okresie interwencji badacze ocenili skany mózgów uczestników. Okazało się, że ci, którzy otrzymali stymulację mózgu do nieprawidłowo funkcjonującej sieci, mieli lepszą aktywność w tym obwodzie i zauważyli poprawę w zakresie negatywnego nasilenia objawów.

"Dla niektórych osób ze schizofrenią nieinwazyjna stymulacja mózgu miała silny wpływ, dla innych nie była to siła

[wurm]

w powyższym tekscie chodzi o deep tms