I tyję...

Moderator: moderatorzy

Rexio
zaufany użytkownik
Posty: 177
Rejestracja: wt mar 20, 2018 8:11 pm
płeć: mężczyzna

I tyję...

Post autor: Rexio »

Odkąd zacząłem leczyć się regularnie, to zacząłem stale tyć. Na początku ważyłem 88kg, a teraz ważę już prawie 110kg przy wzroście 177cm... Czy da się powstrzymać jakoś te tycie? Olanzapinę postanowiłem umieścić na liście leków zakazanych, tak samo jak niektóre antydepresanty. Obecnie biorę kwetiapinę i zypsilę i tak myślę czy i kwetiapiny nie powinienem też wpisać na tę listę...

Brałem topiramat, który akurat używa się w terapii otyłości, ale nic nie pomógł, a tylko szkodził... Czy są jeszcze jakieś leki, które używa się w terapii otyłości?

PS. I wcale się nie obżeram. Zacząłem już omijać niektóre posiłki np. obiady aby było mniej kalorii.
Awatar użytkownika
wurm
zaufany użytkownik
Posty: 261
Rejestracja: ndz maja 08, 2016 6:38 pm
płeć: mężczyzna

Re: I tyję...

Post autor: wurm »

Polecam wegetarianizm ja schudłem w 3 miesiące 8 kg. Pić tylko wodę. Nie jeść słodkiego.
I'm just the man in the middle
Of a complicated plan.
No one to show me the light.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: I tyję...

Post autor: Digital »

Dla osób z choroba psychiczną wegetarianizm nie jest wskazany. Braki witamin z grupy B, szczegolnie B12 która znajduje się wyłącznie praktycznie w mięsie, może prowadzić do stanów lękowych, wycofania społecznego, a nawet nawrotów. Nie jednząc mięsa stajemy się bardziej nerwowi, drażliwi, mniej odporni na stres i zmęczenie. Te braki trzeba umieć zrekompensować, a jest to drogie i wymaga sporej wiedzy.
By nie tyć należy zmienić dietę, odżywiać sie rozsądnie i mądrze, nie przejadać się, pić więcej wody.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”