Oparzenia
Moderator: moderatorzy
- Melancholik
- zaufany użytkownik
- Posty: 514
- Rejestracja: wt lis 20, 2012 6:47 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Oparzenia
Dość głupia sprawa ale to też forma autoagresji, np. lód + sól = paskudne coś, lecz potem wspaniałe oparzenie. Głupota? Możliwe, lecz dla mnie to forma ... nie ważne.
Dwa słowa(schizofrenia paranoidalna).
Re: Oparzenia
Ja się przypalałam zapalniczką. Rany do krwi i zwęglenia wielkości dłoni. Paskudnie się goiłlo. Na szczęście mam to za soba, odpukać.
Re: Oparzenia
Po zapalniczce strasznie swędzi, po papierosach pozostają dziury. Również to przerabiałem.
- Akatosh
- zaufany użytkownik
- Posty: 813
- Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Oparzenia
Przykra sprawa. Epizod z "autooparzeniami" również przerabiałem i również (na całe szczęście) mam go za sobą. Od tego czasu nauczyłem się innych, znacznie bardziej konstruktywnych metod radzenie sobie z napięciem, bo taki też w moim przypadku był motyw.
Re: Oparzenia
Kiedyś, nie mając żadnych masochistycznych zapędów, przypaliłam sobie skórę na lewej ręce zapałką. Chciałam zrobić sobie trzy takie kropki, ale jedna się nie udała.
Moim celem nie było samookaleczenie się, ale w ten sposób chciałam zaznaczyć zerwanie z przeszłością.
A przeszłość i tak mnie dopadła.
Moim celem nie było samookaleczenie się, ale w ten sposób chciałam zaznaczyć zerwanie z przeszłością.
A przeszłość i tak mnie dopadła.

To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. 

- Melancholik
- zaufany użytkownik
- Posty: 514
- Rejestracja: wt lis 20, 2012 6:47 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Wpatrzony w okno
- zaufany użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: wt gru 10, 2013 2:26 am
- Status: fotograf
- płeć: mężczyzna
Re: Oparzenia
Szczególnie gdy zostają po niej namacalne ślady w postaci blizn… Nie mniej zawsze się pocieszam, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i zawsze łatwiej będzie kiedyś zidentyfikować moje zwłokiMelancholik pisze:Przed przeszłością się nie da uciec(chyba).

- Melancholik
- zaufany użytkownik
- Posty: 514
- Rejestracja: wt lis 20, 2012 6:47 pm
- Status: Brak
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Piotrek007
- zaufany użytkownik
- Posty: 2953
- Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Oparzenia
.
Ostatnio zmieniony sob kwie 20, 2019 3:58 pm przez Piotrek007, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
Re: Oparzenia
Prąd w lesie.
Kiedyś jadąc do rodziny, do Krakowa po wyjściu z samochodu poszedłem rozprostować kości.
Wszedłem na wzniesienie - z jednej strony strome na tyle, że na wyciągnięcie ręki można było dotknąć linię prądową.
Może tak też było w Twoim przypadku?
Kiedyś jadąc do rodziny, do Krakowa po wyjściu z samochodu poszedłem rozprostować kości.
Wszedłem na wzniesienie - z jednej strony strome na tyle, że na wyciągnięcie ręki można było dotknąć linię prądową.
Może tak też było w Twoim przypadku?
Re: Oparzenia
ja też się podpalałam, oparzyłam sobie lewą rękę zapałkami, do dziś została blizna. zrobiłam to pod wpływem urojeń.
"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Marek Aureliusz.
Re: Oparzenia
Mi do tej pory nie udało się skończyć z kaleczeniem się. Robię to od 10. roku życia.
Dlaczego?
To chyba jedyny sposób na pozbycie się napięcia "urojeniowego"..
Dlaczego?
To chyba jedyny sposób na pozbycie się napięcia "urojeniowego"..
No more death
Re: Oparzenia
Zrobiłam sobie na lewej dłoni 4 dziury po papierosie . Wtedy walczyłam z urojeniami teraz wstydzę się swojej dłoni bo dziurki są bardzo widoczne :/ Ostatnio też żeby udowodnić swoim "prześladowcom", że jestem zmęczona oblałam wrzątkiem sobie prawą nogę . Wyskoczyły mi ogromne bąble 1x5 cm . A psychoza nie zniknęła :/ Słyszał ktoś kiedyś o przypadku , że leki nie działają ? jestem już długi czas w takiej mini psychozie , jakby do końca nie zaleczonej, biore amisan 400mg i pernazyne 100 mg. Po olanzapinie miałam zespół niespokojnych nóg więc musiałam odstawić .


