Bóg to właśnie urojenie

[pawel534]

Ja chyba wysiadam z dyskusji. Powiedziałem co miałem do powiedzenia na temat samobójstw i istnienia czyśćca. Nie ma chyba sensu przekonywanie się na siłę do swoich racji.

[normalna]

Ja chyba wysiadam z dyskusji. Powiedziałem co miałem do powiedzenia na temat samobójstw i istnienia czyśćca. Nie ma chyba sensu przekonywanie się na siłę do swoich racji.

oo, to dość mądre postanowienie

[Catastrophique]

Ja juz tez stracilem checi. Do porozumienia raczej nie dojdziemy.

[Catastrophique]

Jak Bog to urojenie to ja jestem kompletnym wariatem.

[normalna]

Jak Bog to urojenie to ja jestem kompletnym wariatem.

No

[Catastrophique]

Alicjo, nie badz przekorna .

[Tal]

Tal widzisz - przytoczyłeś moje słowa, które nie były skierowane do Ciebie.. wyciąłeś z nich adresata i sugerujesz, że ja coś przenoszę na Ciebie .. bój się Boga Tal hehe .. tak manipulować tekstem i prawdą

Tyle lat masz i nie wiesz, że nieładnie obmawiać kogoś w trzeciej osobie. Twój post nie był skierowany do mnie, więc wyciąłem adresata, ale napisałaś kłamstwo na mój temat oraz na temat Pisma Świętego, więc nie mogłem pozostać bez reakcji..

Bóg nie jest urojeniem, bo każdy człowiek żyjący z dala od Niego gdzieś głęboko w sercu podświadomie chcę Go poznać i pragnie Jego obecności.. Ty niestety, ale walczysz z Bogiem i bądź ostrożna, bo uroiłaś sobie jakąś misję na tym forum, aby wszystkich oświecić i przekonać, że Bóg jest ludzkim wymysłem zapominając, że nawet terapeuci i psychiatrzy zgodnie przyznają, że wiara w Absolut jest bardzo pomocna, a nawet zbawienna w odzyskaniu zdrowia i ogólnej kondycji. Na pewno nie wmawiają, a tym bardziej nie narzucają, że Bóg to urojenie..

[Kiciuś_XXL]

Jestem wierzący bo rodzice mnie tak wychowali. Ich z kolei ich rodzice itd. Oczywiście nie gniewam się jak ktoś powie, że cały mój ród ma lub miał urojenia. Pochodzę z regionu gdzie ludzie z całymi rodzinami chodzą do kościoła.
Powiem, że nie łatwo jest kogoś przekonać żeby przestał wierzyć. Wiara jest szczególnie nam potrzebna.
W krajach bogatych Bóg jest niepotrzebny. Widać że ludziom się tak wydaje. Bóg jest potrzebny tam gdzie bieda i ludziom żyje się ciężko.
Ludzie wierzą w moc pieniądza. Bez tego nie da się żyć, nic załatwić, ani ruszyć.

Zauważyłem, że kłótnie na forum są szczególnie wtedy kiedy porusza się temat religii. Ludzi ten temat irytuje. Niektórzy dostają gorączki albo wściekłości. O seksie też lepiej nie wspominać bo wystarczy powiedzieć że ktoś ma małego i już się zaczyna. I o polityce. W żadnym wypadku nie wolno się przyznawać za jaką się jest partią.

Mnie to jest obojętne czy ktoś wierzy w Boga czy nie. Wyrazić swoje zdanie można, tylko trzeba się liczyć z tym że pozna się bliżej jad ludzki.
To tyle mojego pierdolenia

[Słonecznik1]

Wiara w Boga nie musi zaraz oznaczać ślepe posłuszeństwo nakazom głoszonym jest tak powiedziane że grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie zostanie wybaczony i to ppowinna być jakaś wskazówka ale ogólnie ludzi niepowinno się krzywdzić bo są często ślepi i mogą się poprawić . Nawet nie to że ślepi ale pazerni lub inne cechy mają ,egoistyczni ,pyszni lub inne ale to by szanować Ducha Świętego jest ważne to znaczy nie wyrządzać krzywdy spokojnym normalnym ludziom . Te grzechy nie będą wybaczone.

[normalna]

Alicjo, nie badz przekorna .

Nie jestem..
Dziękuję za komplement

[normalna]

Tal widzisz - przytoczyłeś moje słowa, które nie były skierowane do Ciebie.. wyciąłeś z nich adresata i sugerujesz, że ja coś przenoszę na Ciebie .. bój się Boga Tal hehe .. tak manipulować tekstem i prawdą

Tyle lat masz i nie wiesz, że nieładnie obmawiać kogoś w trzeciej osobie. Twój post nie był skierowany do mnie, więc wyciąłem adresata, ale napisałaś kłamstwo na mój temat oraz na temat Pisma Świętego, więc nie mogłem pozostać bez reakcji..

Bóg nie jest urojeniem, bo każdy człowiek żyjący z dala od Niego gdzieś głęboko w sercu podświadomie chcę Go poznać i pragnie Jego obecności.. Ty niestety, ale walczysz z Bogiem i bądź ostrożna, bo uroiłaś sobie jakąś misję na tym forum, aby wszystkich oświecić i przekonać, że Bóg jest ludzkim wymysłem zapominając, że nawet terapeuci i psychiatrzy zgodnie przyznają, że wiara w Absolut jest bardzo pomocna, a nawet zbawienna w odzyskaniu zdrowia i ogólnej kondycji. Na pewno nie wmawiają, a tym bardziej nie narzucają, że Bóg to urojenie..

Niech pierwszy rzuci kamień ten co jest bez winy !! Słuchasz swojego Pana? Oj.. jak Ty obmawiasz tu i ówdzie hehe .. i ja to wiem.

[normalna]

Jestem wierzący bo rodzice mnie tak wychowali. Ich z kolei ich rodzice itd. Oczywiście nie gniewam się jak ktoś powie, że cały mój ród ma lub miał urojenia. Pochodzę z regionu gdzie ludzie z całymi rodzinami chodzą do kościoła.
Powiem, że nie łatwo jest kogoś przekonać żeby przestał wierzyć. Wiara jest szczególnie nam potrzebna.
W krajach bogatych Bóg jest niepotrzebny. Widać że ludziom się tak wydaje. Bóg jest potrzebny tam gdzie bieda i ludziom żyje się ciężko.
Ludzie wierzą w moc pieniądza. Bez tego nie da się żyć, nic załatwić, ani ruszyć.

Zauważyłem, że kłótnie na forum są szczególnie wtedy kiedy porusza się temat religii. Ludzi ten temat irytuje. Niektórzy dostają gorączki albo wściekłości. O seksie też lepiej nie wspominać bo wystarczy powiedzieć że ktoś ma małego i już się zaczyna. I o polityce. W żadnym wypadku nie wolno się przyznawać za jaką się jest partią.

Mnie to jest obojętne czy ktoś wierzy w Boga czy nie. Wyrazić swoje zdanie można, tylko trzeba się liczyć z tym że pozna się bliżej jad ludzki.
To tyle mojego pierdolenia

Oto jestem przykładem, że mam mało kasy bo renta kiepska, ale Boga nie potrzebuję, bo czuję się dobrze sama ze sobą ze swoimi ułomnościami Lęk przed utratą kasy mam pokonany. W razie co w przytułku lub psychiatryku mnie przyjmą Dobrzy ludzie przecież istnieją ..

Co do kłótni na forum o różnych tematach - pewnie, masz rację, ludzie lubią się spierać, myślą wtedy, że są kimś lepszym od tych drugich, że oni coś więcej wiedzą.. nie widzą jak są wmieszani w ten spór .. a jak komuś powiesz , że ma małego i ten ktoś się obrazi to znaczyłoby, że ten ktoś nie ma dystansu do siebie po prostu. Ja mam małe cycki na przykład haha.

[normalna]

Załóżmy, że Łukasz jest Jezusem Chrystusem. Ale czy Łukasz, jako Chrystus, może być kochankiem geya, kumplem na wino, żeni się, nie ma czasu.

tak

[Catastrophique]

Alicjo, nie badz przekorna .

Nie jestem..
Dziękuję za komplement

Cala przyjemnosc po mojej stronie .
Malymi cyckami sie nie przejmuj. To Cię nie czyni mniej wartościowa.

[normalna]

Alicjo, nie badz przekorna .

Nie jestem..
Dziękuję za komplement

Cala przyjemnosc po mojej stronie .
Malymi cyckami sie nie przejmuj. To Cię nie czyni mniej wartościowa.

No dobrze

[Catastrophique]

Znowu ta przekornosc.

[Tal]

(...) Oj.. jak Ty obmawiasz tu i ówdzie hehe .. i ja to wiem.

Chętnie poznam szczegóły..

[normalna]

(...) Oj.. jak Ty obmawiasz tu i ówdzie hehe .. i ja to wiem.

Chętnie poznam szczegóły..

Zapytaj Boga o szczegóły, albo wyczytaj je z Biblii po prostu. Tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi przecież. O tej trzeciej osobie też coś jest, ale nie pamiętam, który werset i na której stronie.

[hvp2]

x

[Niemamnie]

Burza emocji, burza bełkotu, burza słów, a wszystko dotyczy rzeczy niepojętej.