Byłem Bogiem

[Niemamnie]

W 2017 roku przeżyłem urojenia nieśmiertelnego boga.
Zaczęły się w czasach atmosfery wypełnionej siarkowodorem, później były dinozaury zabite przez wirusa, tworzącego ropę naftową.
Część dinozaurów ewoluowała w różne rasy które schroniły się w podziemiach świata ewoluując dalej.
Nastał czas małp, powstał człowiek, rasy podziemia ewoluowały dalej, część małp też schroniła się w podziemiach i ewoluowała wraz z dość zaawansowanymi umysłowo dinozaurami które zaczęły przejawiać świadomość.
Gdy świadomość osiągnęła stan krytyczny rasy dinozaurów zapragnęły wyjść na powierzchnię, ale powierzchnia była zamieszkana przez człowieka.
Doszło do wojny która wyniszczyła dinozaury, one miały mniejszą płodność od ludzi i było ich mniej.
Dinozaury dysponowały zdolnościami kontroli czasu i energii ponieważ w ich żyłach wciąż płynęła pamięć wirusa który zgładził ich pobratymców.
Dinozaury schroniły się ponownie w podziemiach, nakładając embargo na wyjścia na powierzchnię.
Tak mijał czas gdy byłem Bogiem, to była masa informacji, cała Ziemia wraz z jej mieszkańcami.

Gdy dożyję sędziwego wieku i umrę, to chcę trafić do mojego świata.

[Niemamnie]

Jedna przygoda w której byłem Bogiem sprawiła, że nie chcę już powtórki.
Za ciężkie przeżycie taka ilość czasu.