Sens Życia

[Dobro]

Sens życia, lub jego brak to kwestia czerpania z siły jaką jest nasz własny umysł.
Mamy podstawy do odczuwania sensu, ale nie mamy często warunków.
Warunki zarówno zewnętrzne jak i wewnętrzne są ważne i nie od obejścia. Najważniejszym czynnikiem jest umysł i na nim należy skupić się szukając sensu życia.
W każdej chwili można umrzeć i co zabierzesz ze sobą?
Nie odpowiem na pytanie czym jest sens życia... Jestem rozbity obecnie. Nadzieja mnie trzyma i jest to cenna moc.

Mówi się, że sensem szczęście. I to by było uniwersalne i odpowiadałoby dla każdej istoty.

Chyba sens "tego wszystkiego" jest najważniejszy.

k

[Niemamnie]

Sensem Życia jest osiągnięcie spokoju wewnętrznego i pogodzenie się ze swoimi wadami, również pojednanie ze swoim Aniołem Stróżem i Cieniem.

[Dobro]

Życie to sens, a sensu nie ma jako takiego na kartce przed nosem.

[Newt]

Sens życia każdego stworzenia, w tym także człowieka, to tworzenie genetycznie dobrego potomstwa, ewolucja. Innego sensu nie ma.

[cezary123]

Sens życia w ewolucji jest różny w zależności od tego czy akurat czy rodzisz czy jesteś rodzony

Są jeszcze sensy pozadoczense, zbieranie dobrych konsekwencji na przyszłą część swojego losu w nieskończoności, przygotowywanie swojej duszy do zbawienia do życia wiecznego do Sądu, do odkupienia ciała i zmartwychwstania itp.
Dla każdego znajdzie się obszar działania.

[pawel534]

Moim zdaniem sens życia to dobre uczynki i pomaganie innym ludziom, słowem, czynem , modlitwą. Jak się nie mylę Biblia mówi że więcej radości jest w dawaniu niż braniu. Przeciwieństwem tego jest egoizm i lenistwo. Moim zdaniem bez potomstwa też można mieć sens życia inaczej duchowni nie mieli by wcale sensu życia.

[cezary123]

Gdybyśmy nie byli potomstwem w ewolucji, to nie byłoby nas ani trochę i nie miał kto pytać o sens życia
Z powietrza byśmy się nie wzięli do istnienia.
Tu jest jakaś wielka tajemnica, ale nie wiadomo nawet jak o to zapytać.

[hvp2]

Moim zdaniem sens życia to dobre uczynki i pomaganie innym ludziom, słowem, czynem , modlitwą. Jak się nie mylę Biblia mówi że więcej radości jest w dawaniu niż braniu. Przeciwieństwem tego jest egoizm i lenistwo. Moim zdaniem bez potomstwa też można mieć sens życia inaczej duchowni nie mieli by wcale sensu życia.

Również bez powoływania się na Biblię więcej radości może być w dawaniu niż w braniu.

Co do potomstwa to... szczerze mówiąc to Ziemia jest przeludniona, ludzie wyżerają ryby z mórz i oceanów, dla tylu ludzi nie ma np. stanowisk pracy, mieszkań...

Można powiedzieć, że sensem życia może być robienie tego w co się wierzy...

Jednak dla osób z tego forum istotna jest inna prawidłowość: poczucie sensu zależy od poziomu dopaminy w mózgu! Wszystko ma sens ---> dopaminy jest zbyt dużo. Nic nie ma sensu -----> dopaminy jest zbyt mało.

[Maksymiliana]

Sens życia każdy ma inny:

Jeden człowiek chce być prezydentem USA, druga chce być najładniejszą modelką świata, trzecia chce mieć męża i piątkę dzieci, szósta chce wyjść z choroby, a siódma chce się zabić bo nie widzi sensu w życiu itd. itp

Nie można wszystkiego władać do jednego worka, ponieważ ile ludzi - tyle sensów życia.

[Dobro]

To jest cel życia.


Sens jest budowany w umyśle jednostki, ale obejmuje wszystko.

[unreal]

Czasem sens życia sprowadza się tylko do osiągania kolejnych celów.

[Dobro]

Hmm, ok, może tylko mi chodziło o jakieś mistyczne przeżycia?

[unreal]

Sensem życia jest szukanie Sensu Życia.
Przynajmniej tak wynika z moich przemyśleń.

[cezary123]

Sensem życia jest szukanie Sensu Życia.
Przynajmniej tak wynika z moich przemyśleń.

Coś podobnego ksiądz Michał Heller powiedział. Pojęcie "sens" w ogóle ma w sobie nieskończoną przestrzeń, którą należy podążać. Aż znajdzie się tego sens

[Dobro]

To nie ma sensu.

Żyjesz bo jesteś tutaj, nic z tym nie zrobisz, nikt tu nie jest w nagrodę ani za karę, nie wie czemu żyje, nie ma powodu ani interesu w tym żeby żyć, jest organizmem żywym owładniętym uczuciami, emocjami, jest świadomością w kościotrupie ubranym w worek ze skóry i wypełniony mięsem i flakami, nie ma w tym nic wzniosłego, nie ma nic przykrego. Nie ma celu rozmnażanie się i umieranie na tej planecie, która też przeminie ani nie trwała długo. Wszystko jest chwilą, jest w tej chwili prawda. Jak żyć?
Sztuką jest żyć i umierać w spokoju.

[Dobro]

Może sensem jest to żeby było przydatne, nie krzywdzić nikogo ale to jakaś naturalna funkcja. Miłość to emocja, ale prawdziwa pomoc - to może ma sens.

Sens miało by bycie poza życiem i śmiercią.
Choć to też sens nie, to jest potrzeba.

Sensu..

[Catastrophique]

Milosc (ogolnie rozumiana). marzenia, rozwój samego siebie. Musza byc razem aby to sie "trzymalo kupy ".

[wowo]

Ja żyje dla rodziny, zwłaszcza dla najmłodszych ich członków, bo chciałbym być dla nich dobrym wujkiem i widzieć ich w życiu dorosłym.

[agat]

Ja żyje dla rodziny, zwłaszcza dla najmłodszych ich członków, bo chciałbym być dla nich dobrym wujkiem i widzieć ich w życiu dorosłym.

No właśnie, sensem życia jest miłość do bliskich. Ja mam rodzinę, którą oczywiście kocham i, w której znajduję oparcie, szczególnie gdy jest gorzej z moją głową. Mogę na nich liczyć a tego nie da się przecenić.

[Walet Pikowy]

A ja cenię w sensie życia czasem spokój.