Tworki

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Chłopiec Papuśny
zaufany użytkownik
Posty: 2131
Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 46660127
Lokalizacja: Kiełczów

Tworki

Post autor: Chłopiec Papuśny »

Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11080
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Tworki

Post autor: hvp2 »


doomsday wczoraj

Oceniono 9 razy -3

Po 1989 roku z Wojwódzkich Szpitali Psychiatrycznych uciekli wszyscy księża. Nie spotkasz ani jednego z posługa w Dziekance (Gniezno), Świeciu, Kocborowie, Lubiążu, itd.

Na pęczki się widzi księży w luksusowych Klinikach Psychiatrycznych przy Uniwersytetach Medycznych, które obsługuja 10% obywateli, tych najbogatszych , przypadkowo nie-polskiego pochodzenia.
W Dziekance , Świeciu lub Kocborowie nie ma po nich śladu.
Apeluje do hierachów KK w Polsce, do arcybiskupa Dziwisza, żeby właśnie do Wojewódzkich Szpitali dla Nerwowo Chorych wysyłali księży z posługą, na etaty kapelanów.

Można zacząć do księdza Jacka Stryczka. On ma duże możliwości medialne. Po kilku miesiącach pracy w takim szpitalu może powiedzieć Polakom, że w tych szpitalach nic się nie zmieniło od czasów II WŚ, a jeżeli już to na gorsze. Że jest tam gorzej, niż za czasów Hitlera, że młodzi prawie zdrowi pacjenci umieraja tam po kilku, kilkunastu tygodniach od przyjęcia na oddział .
Wiem, że księża wolą zostać kapelanami w wojsku. Ładniejszy mundur, pieniądze i praca.
Praca kapelana w Wojwódzkim, gdzie jest przeważnie około tysięca pacjentów, tych z biednych, polskich domów, nie jest łatwa. Nie ma tam ładnego wojskowego munduru, apanaży i dobrej pensji. Jest ciężka praca wśród chorych, których się leczy w warunkach przypominających piekło.
Gdzie się podziała odrobina godności i uczciwości naszy księży katolickich w Polsce, gdzie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „media o nas”