Planety podobne do Ziemi

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

"Kepler-62f uważany był za najbardziej podobną do Ziemi egzoplanetę, dopóki naukowcy w 2014r roku nie zauważyli Kepler-186f. Jest około 40% większa niż nasza planeta i prawdopodobnie jest ziemskim lub oceanicznym światem. Znajduje się w konstelacji Lutni i jest najbardziej zewnętrzną planetą wśród pięciu egzoplanet krążących wokół pojedynczej gwiazdy".

http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/egz ... -4495.html

https://mlodytechnik.pl/eksperymenty-i- ... mia-blisko


Zaledwie 500 lat świetlnych od Ziemi. Całkiem niedaleko. Nie musimy latać do sąsiedniej galaktyki, żeby natrafić na inne światy podobne do naszego.

https://exoplanets.nasa.gov/resources/2 ... c-concept/


A tu jeszcze bliżej. 4 lata świetlne. Można będzie pomyśleć o komunikacji z istotami na niej z rozsądnym opóźnieniem, jeżeli kiedyś zechcemy ją sobie skolonizować.

https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 2,1,0.html
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

SETI jeszcze nic ciekawego tam nie znalazła?


https://www.seti.org/research/Exoplanets

Moim skromnym zdaniem, nie trzeba liczyć na kontakt z inteligencją pozaziemską, a po prostu wysilić swoją inteligencję i przebadać te obszary jak materię, z wykorzystaniem wiedzy fizycznej, chemicznej i matematycznej.
Na jedno wyjdzie, bo dowiemy się, jakie warunki są potrzebne, żeby inteligentne życie zaistniało w ogóle. Tak, jak poznawaliśmy jak powstało życie na Ziemi i jak materię można ogarnąć świadomością i rozumem.
Będzie większy pożytek.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Na jedno wyjdzie, bo jeżeli na Ziemi nie było życia ani rozumu, to należało je wymyślić :)
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: Catastrophique »

Przydalaby sie jakas inteligencja pozaziemska, bo ta ziemska jest watpliwa.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

No cóż, ktoś w Kosmosie musi zacząć. Może jesteśmy pierwsi i będziemy pionierami Rozumu Wszechświata i ową wysoko zaawansowaną cywilizacją dla innych.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: Catastrophique »

Pierwsi i jedyni. Jak romantyczna milosc nastolatki.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

A propos miłości międzygwiezdnej - sądzę, że jest to uczucie uniwersalne dla istot świadomych i rozumnych i można będzie zakochać się w kosmitce z wzajemnością. Miłość siłą rzeczy będzie jednak platoniczna, bo gatunki inteligencji pozaziemskiej wcale nie muszą mieć podobnych ścieżek przekazywania genów.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: Catastrophique »

Nie mowiac o, byc moze, odpychajacym dla nas wyglądzie. Pojecie rasizmu nabierze wiec nowego wymiaru. Anty-zieloni to rasisci. Zakladajac, ze Obcy sa zieloni.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Catastrophique pisze: Nie mowiac o, byc moze, odpychajacym dla nas wyglądzie.
Właśnie to jest jeden z mitów. Ludzie wymyślają sobie kosmitów, których jeszcze nikt nigdy nie widział naprawdę i robią to tak, że zniekształcają, degenerują i psują swoją postać. Tymczasem prawdopodobnie te postacie musiałyby być bardziej skomplikowane i lepsze od naszych.
Sądzę, że piękno jest uniwersalne i jeżeli inne postacie życia inteligentnego istnieją, to są też piękne. Może mają możliwość kształtowania dowolnego swojego piękna jako harmonii ze światem.
Zresztą można dojść wyobraźnią prawie wszelkich możliwych kształtów postaci, zaczynając od doskonałych figur geometrycznych: kuli, walca, stożka, poprzez ich komplikacje i połączenia.
Nasza ziemska postać też wcale nie jest zapewne taka najpiękniejsza z możliwych. Wydaje się nam taka, bo się do niej przyzwyczailiśmy, a powstała w reakcji ze środowiskiem, aby umożliwić nam przetrwanie w takich a nie innych warunkach.

Jeżeli spojrzymy na ciąg ewolucyjny życia na naszej planecie, zauważymy coraz piękniejsze i skomplikowane postacie. Tak jakby coraz bardziej wyrafinowane. Sądzę, że kosmita musiałby być jeszcze lepiej "wyciosany" w materii, a przez to być może dla nas nadludzko piękny. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: Catastrophique »

Piekno nie jest uniwersalne i dobieramy sie bardzo czesto kierujac sie (najczesciej na poczatku), wygladem drugiej osoby. Jezeli kosmici nie wygladaja tak jak my, nie ma mowy o milosci fizycznej. Co prawda, czasami kierujemy sie czyms innym niz powierzchownościa, ale zawsze jest to relacja czlowiek - czlowiek.
Mysle, ze te istoty, gdyby istnialy, wygladalyby dalece inaczej od naszych wyobrazen.
W teorie ewolucji nie wierze. Wierzec w projekt inteligentnego stworcy i smieszy mnie teoria, ze ludzie pochodza od malpy.
Poza tym, kosmici niekoniecznie byliby od nas bardziej zaawansowani technologicznie i fizycznie.
No, ale można sobie poteoretyzowac. Ja wierze w koncepcje, ze zycie istnieje tylko na ziemi, a kosmici to wytwor ludzkiej wyobrazni.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Catastrophique pisze: W teorie ewolucji nie wierze. Wierzec w projekt inteligentnego stworcy i smieszy mnie teoria, ze ludzie pochodza od malpy.
Poza tym, kosmici niekoniecznie byliby od nas bardziej zaawansowani technologicznie i fizycznie.
Jeżeli nie są bardziej zaawansowani w dziedzinie świadomości, rozumu i przystosowania do środowiska, to pozostaną skansenem galaktycznym. Z pewnością mnóstwo jest takich a mnóstwo bardziej rozwiniętych.
Na naszej planecie też przez 3,5 miliarda lat nic ciekawego się nie działo i nie można było się z nikim i niczym dogadać inaczej jak tylko językiem przyrody. Z trylobitami czy amebami za pomocą reakcji na czynniki - wodę, tlen, pierwiastki, z których zbudowane są ich ciała, inne osobniki; z dinozaurami już było bardziej ostro - można było oddziaływać na ich populację regulując obecność innych gatunków w ekosystemie. Jeżeli nie miały kogo ganiać i pożerać, to wymierały, jeżeli inne gatunki im wyżarły pożywienie to też zaczęły ich wypierać i życie zmieniało postać.
Z ludźmi już było lepiej. Miały większy mózg i zdolność tworzenia systemów odwzorowujących rzeczywistość w sposób abstrakcyjny.
Sądzę jednak, że to wszystko to przejawy jakichś najbardziej uniwersalnych i podstawowych praw rzeczywistości, które stopniowo wchodzą w użycie pod wpływem ewolucji. Tak więc z kosmitami da się pogadać przede wszystkim o życiu, o istnieniu, o budowie Wszechświata. Kto szybciej opanuje wiedzę o materii i umiejętności dostosowywania siebie do świata a świata do siebie, ten będzie w tej dyskusji mądrzejszy. Inni skorzystają.
Gdyby obcy zaczęli na poważne badać naszą historię i ewolucję życia, z pewnością uznaliby nas za kosmicznych potworów a naszą planetę za wylęgarnię zła. Może u nic obyło się bez tej automatycznej wspinaczki w górę zorganizowania przez taki obieg materii i energii jaki u nas miał miejsce. Już samo pożeranie trawy przez jakieś planetarne cielska na sawannach i wydalanie może budzić dziwne odczucia u wyrafinowanych obcych.

Ludzie nie pochodzą od małpy, podobnie jak samochód z 2018 roku nie pochodzi od samochodu z 1918 roku. Po prostu działają na podstawie podobnego pomysłu i praw a są produkowane w podobnym procesie przez urządzenia zewnętrzne. Tymi urządzeniami zewnętrznymi dla istot żywych i gatunków u nas jest to samo środowisko.
Dlaczego istota o identycznej z nami inteligencji, rozumie i świadomości nie ma skrzydeł i nie rozwinęła się od ptaków? Dlaczego musimy łazić po ziemi stawiając małe kroczki swoimi przeciętnymi kończynami? Bezwładność procesu. U nas poszło dalej a u ptaków jeszcze nie.
Inteligentny projekt stwórcy to po prostu wielość konieczności i konsekwencji jakie napotkało życie w takim a nie innym środowisku materialnym.
Inni kosmici mogli rozwijać się na przykład bez tlenu, z innych związków chemicznych niż białko, bez wody i cała sztuka i zadanie dla naukowców uchwycić te możliwości i ogólne prawa powstawania życia i wzbudzania rozumu w materii. Nawet jeżeli teraz takich obcych cywilizacji nie ma, to zrozumiemy jak mogłyby powstać i rozwijać się. Piękne zadanie, bo na przykład człowiek współczesny po przeniesieniu w czasie 3 miliardy lat wstecz na naszej Ziemi mógłby, posługując się swoją wiedzą fizyczną, chemiczną, biologiczną domyślić się, jak tu dalej będzie. Nawet jeżeli planeta wyglądała wtedy zupełnie inaczej - być może jak te puste planety, które teraz oglądamy niedaleko gwiazd. Zadanie może być jeszcze bardziej ambitne i zawierać określenie życia i wyglądu Ziemi za kolejne 3 miliardy lat.
Jeżeli prawa reakcji materii są uniwersalne, to właśnie takie planety być może spotkamy w Kosmosie. Na różnym etapie rozwoju. Starsze od nas o miliard lat i młodsze.
Catastrophique pisze: Jezeli kosmici nie wygladaja tak jak my, nie ma mowy o milosci fizycznej. Co prawda, czasami kierujemy sie czyms innym niz powierzchownościa, ale zawsze jest to relacja czlowiek - czlowiek.
A miłość do Boga, do aniołów, do ojczyzny, do idei, to miłość fizyczna? Sądzę, że miłość do kosmitów mogłaby polegać na przykład na wspólnym zachwycie nad istnieniem, podziwianiem galaktyk, wspólnym wielbieniem Stwórcy, jakichś idei i światopoglądów, albo po prostu na więzi jednostkowej.
Miłość za to, że ktoś jest i istnieje i ma podobną świadomość, rozum, inteligencję, sens i cel trwania, cieszy się z narodzin i odczuwa trwogę przed śmiercią w tej kosmicznej rzeczywistości o nieznanej przyszłości.
Może to też być aseksualna miłość do piękna, jeżeli rzeczywiście inne cywilizacje są bardziej okrzesane i wyrafinowane. Nie da się zresztą mówić o czym innym, bo nie wiadomo jak u nich wygląda płeć, ile mają płci, rozmnażanie i ewolucyjne powiązanie z tym odpowiednich emocji i odczuć. :)
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Cały problem w tym, że Ziemianie dysponują urządzeniami umożliwiającymi kontakt za pomocą fal elektromagnetycznych zaledwie nieco ponad 100 lat. Ale z drugiej strony cywilizacja o wiele bardziej rozwinięta mogła nadawać już miliony lat, więc nasłuch ma sens. Oczywiście przynajmniej dowiemy się jak inni opanowali widmo elektromagnetyczne.
Sądzę, że gdybyśmy naprawdę mądrze wzięli się do sprawy, to znalezienie innych rozumów byłoby proste. Jakie mogą być podstawowe cechy i oznaki inteligencji w materialnym Wszechświecie?




"Aż siedem planet krąży w układzie odległym od nas „zaledwie„ 40 lat świetlnych".
http://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/nas ... 725,1.html
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4776
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: unreal »

cezary123 pisze: pn wrz 03, 2018 10:19 am Sądzę, że gdybyśmy naprawdę mądrze wzięli się do sprawy, to znalezienie innych rozumów byłoby proste.
Hawking ostrzegał, żebyśmy nie szukali kontaktu z innymi cywilizacjami i w ogóle się nie ujawniali ze swojego zakątka.
LaDopamina
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: F20 »

Naukowcy jeszcze się spierają na temat liczby wymiarów w świecie atomów i ich części składowych. Jedni mówią o 9 inni o 3 a prawda pewnie leży gdzieś po środku.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

unreal pisze: śr wrz 12, 2018 10:34 am

Hawking ostrzegał, żebyśmy nie szukali kontaktu z innymi cywilizacjami i w ogóle się nie ujawniali ze swojego zakątka.
A jak sami nas znajdą i to nie przygotowanych do stosunków dyplomatycznych z innymi inteligentnym istotami? Sądzę, że powinniśmy przewidywać i wyprzedzać o krok każdą możliwą cywilizację kosmiczną.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Oczywiście też dbać o zachowanie suwerenności, niepowtarzalności i tradycji naszego ziemskiego świata.
Myślę, że statystycznie tyle samo jest we Wszechświecie cywilizacji zdolnych nas podbić i zniszczyć, co cywilizacji, które mogą nas wzbogacić i dać coś dobrego.
Wprawdzie to zupełnie inny rząd wielkości zjawisk, ale na Ziemi kontakty pomiędzy różnymi kulturami i światopoglądami w końcu dawały jakieś nowe możliwości i korzyści dla wszystkich.
Nie da się siedzieć w ukryciu. Indianie w rezerwatach tęsknie wspominają czasy przed Kolumbem.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Planety podobne do Ziemi

Post autor: cezary123 »

Czy wysokie cywilizacje nie rozumieją, że odtwarzanie postaci zmarłych bliskich może ranić nasze uczucia? Dlaczego w filmach prezentuje się tak żenujące sytuacje? Scena z filmu "Gwiezdny przybysz" Carpentera, albo z filmu "Kontakt"?
Oczywiście, rozumiem, że dla zaawansowanych cywilizacji nie stanowi żadnego problemu podtrzymywanie układu jednostkowej postaci życia przez czas dowolnie długi i nasze naiwne wiary we wskrzeszenia albo reinkarnacje są dla nich śmiesznymi zabobonami.
Ale dlaczego mają nam dawać złudzenia?
Sądzę, że wspólną płaszczyzną porozumienia może być tajemnica sensu i celu istnienia świadomości rozdzielonych nieskończonymi kosmicznymi przestrzeniami.
Przeraża nas i martwi fakt, że za naszego życia nie odkryjemy i nie zrozumiemy tego rozproszenia. Nie rozumiemy też zagadki sensu rozdzielonych przez czas pokoleń, w których nagle się pojawiliśmy i aktualnie jeszcze trwamy. To jest ten sam problem.
Jak wysokie cywilizacje sobie z tym radzą, czy u nich też jednostki skazane są na przemijanie czy znają już sposób wydobywania ich ze śmierci i przerwy w istnieniu itd.
Już sam fakt, że my istniejemy właśnie tu a nie u nich, powinien zastanowić kosmitów-filozofów. Dlaczego to człowiek ma obecnie punkt odniesienia. Że Ziemia jest tak wyróżniona we Wszechświecie obecnością tych punktów odniesienia. Przecież mogła równie dobrze być pozbawiona nas i stanowić siedlisko zwyczajnych istot, w których przeminęły w czasoprzestrzeni dusze. Jak dla nas owe planety gdzieś daleko i bez nas :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „nauka”