Co zrobić z chorą matką ?

[danielek]

Taka rada.

[bobek]

zawsze możesz zamówić wizytę psychiatry do domu...
jeżeli mama zagraża życiu sobie lub innym i lekarz to stwierdzi to bedzie miała sądowny nakaz leczenia.
Może Cie przez to znienawidzić.

[bobek]

musisz poszukać w swoje okolicy ogolnie google :
https://psychomedic.pl/wizyty-domowe-psychiatra/

[danielek]

Zamknij ją na miesiac i sie zobaczy.

[Alex1950]

zawsze możesz zamówić wizytę psychiatry do domu...
jeżeli mama zagraża życiu sobie lub innym i lekarz to stwierdzi to bedzie miała sądowny nakaz leczenia.
Może Cie przez to znienawidzić.

W tym momencie lepszego rozwiązanie jakie podał "bobek" nie ma. Należy zrobić wszystko żeby nie doprowadzić do tragedii. Raczej nie "może" a na pewno Cie znienawidzi, jak dowie się kto do niej przyszedł. Jednak to wszystko dla jej dobra i zdrowia przede wszystkim.

[Mietex]

Przyjeżdżam do niej raz na 2 tygodnie, ale długo nie mogę tam usiedzieć, bo jestem cały znerwicowany od przebywania z jej urojeniami i wariowaniem.

Raz na dwa tygodnie możesz podawać jej leki długodziałające w zastrzyku. Zapytaj się lekarza o rispolept consta.
EDIT: Wiem co mówię bo sam jestem na zastrzykach. Jak biorę zastrzyki to nie muszę się obawiać o to, że zwariuję.

[bobek]

Rispolept to bardzo mocny lek mam jedną wadę raczej nie dają go na rano bo zamulenie jest duże.
Ja po 1.5 rispo byłem już totalnie zamulony i przemęczony, negatywy duże.

[wowo]

Brrrrrr.... nigdy więcej rispolept.

[bum2016]

Sytuacja jest coraz trudniejsza ze względu na osoby trzecie:
gdy przyjechałem do domu (do babci i chorej mamy), mama wyszła z domu i chodziła po dworze aż do zmroku. Najwidoczniej obawia się, że ją wsadzę do psychiatryka i ucieka. Poza tym jest na mnie zła i się nie odzywa do mnie, może dlatego, że twierdzi, że nagrywam to co mówi, bo słyszała głos "ta rozmowa jest nagrywana".

Mama wyzywa babcię bez powodu, a babcia w odwecie wyzywa ją od wariatów i grozi, że zadzwoni by ją do wariatkowa wepchnęli. Czyli babcia utwierdza mamie negatywne skojarzenia z leczeniem.

Mój brat tymczasem nagadał mamie, że ja jestem głupi i chcę ją wsadzić do wariatkowa i żeby się na to nie zgodziła, bo zrobią z niej roślinkę, a jak to się stanie to on wykończy babcie i mnie zabije. Wmawia mamie, że jest zdrowa.

[Xoredas]

Może pójdź z nią do psychiatry na konsultacje i niech dobierze jej lek powiedz jej ,że to jej pomoże,polepszy stan zdrowia bo to jest lepsze od szpitala lekarz wie najlepiej co powinno się zrobić,
Napisze też ,że lepiej by było ,żeby poszła też z tobą i zaufaną osobą na wizytę ,ze mną było podobnie też byłem podczas pierwszej psychozy u lekarza pod lekkim przymusem musisz coś zrobić bo może kiedyś sobie zagrozić.

[Newt]

Mama wyzywa babcię bez powodu, a babcia w odwecie wyzywa ją od wariatów i grozi, że zadzwoni by ją do wariatkowa wepchnęli.

Mój brat tymczasem nagadał mamie, że ja jestem głupi i chcę ją wsadzić do wariatkowa i żeby się na to nie zgodziła, bo zrobią z niej roślinkę, a jak to się stanie to on wykończy babcie i mnie zabije.

Terapia rodzinna, nie tylko mama jest zaburzona

[Meduzola]

Zabrzmi lapidarnie, ale może ćwiczenia z piłką na basenie. Do tej pory Twoja mama szukała możliwości znalezienia wewnętrznej harmoni w sprzątaniu, a w Radiu Plus ("radio z nutką nostalgii") akurat dla jej wieku są piosenki, do których ma może sentyment jak na swoje 50 lat. Może nie wyjdzie to, ale chciałam dorzucić coś od siebie. W szpitalu dostanie Haloperidol, który wykręca ręce albo duże dawki Ketrelu, raczej nie tylko na noc.

[Alex1950]

Mama wyzywa babcię bez powodu, a babcia w odwecie wyzywa ją od wariatów i grozi, że zadzwoni by ją do wariatkowa wepchnęli.

Mój brat tymczasem nagadał mamie, że ja jestem głupi i chcę ją wsadzić do wariatkowa i żeby się na to nie zgodziła, bo zrobią z niej roślinkę, a jak to się stanie to on wykończy babcie i mnie zabije.

Terapia rodzinna, nie tylko mama jest zaburzona

Lepiej bym tego nie nazwał. Terapia dla wszystkich. Jeden najeżdża na drugiego. Opis taki, że ciężko uwierzyć w słowo "rodzina".

[bum2016]

Może pójdź z nią do psychiatry na konsultacje

mama ze mną nie chce iść do lekarza, cały czas jej mówię od roku i zachęcam. Dzisiaj znów przyjechałem do mamy i babci. Mama jest obrażona na mnie i nie chce rozmawiać. Jak nagle coś wykrzyknęła z pokoju głosem jak opętana to poszedłem zapytać się co mówi a ona do mnie z agresją:
"wariaci tak mają", ja na to: "jeśli uważasz, że jesteś wariatem to pójdź się z tego wyleczyć do psychiatry" , ona "co ty do mnie mówisz! nie odzywaj się do mnie! ja się do ciebie nie odzywam!"

Babcia wzywała policję kilka dni temu, bo zaczęła na cąły głos ją wyzywać bez powodu.

Przed chwilą zrobiła mi awanturę o to, że rzekomo ukradłem jej pieniądze i że powinienem jej płacić alimenty 200zł i nie chce mnie znać i nie będzie mieć ze mną kontaktu.

[Alex1950]

Przykro się to czyta. Wszystko wskazuję na to, że mama może trafić na przymusowe leczenie. Babcia wcale tego nie ułatwia. Zadzwoniła po policję, więc równie dobrze może zadzwonić po pogotowie. Trzymaj się i powodzenia bum.

[januszdo]

Jeśli problem jest natury psychicznej i nie możemy sobie z nim poradzić przez dłuższy czas to warto skorzystać z porady specjalisty. Dobrym wyjściem jest skorzystanie z usług psychologa lub lekarza psychiatry - nie należy się wstydzić czy obawiać wizyty w gabinecie lekarskim. Psycholog czy psychiatra to lekarz, który pomaga ludziom. Najważniejsze to nie pozostawiać chorego samemu sobie.

[piotrs]

powiedziec przekonac ale bedzie ciezko
ze sa osoby ktore biora leki i jako tako funkcjonuja
z czasem wystarczy 1 tabletka po 3 miesiacach podtrzymujaca
nie chce brac lekow bo duzo skutkow ubocznych
ja tez to przerabialem niby nagrywali mnie sledzili czytali mysli
wszyscy wrogowie to objawy choroby
wystarczy 400mg solianu na dobe po 3 miesiacach dawka podtrzymujaca 200mg/d solianu

[F20]

Też nie chciałem być leczony. To jest chyba najgorszy moment dla rodziny rozpocząć dobrowolne leczenie.

[chora głowa chce]

właściwie to jest ułomność psychiatri że nie potrafi chorego nakłonić do leczenia. jak masz grype to nie masz oporu przed leczeniem...