Świat „Opętania przez demony są faktem!” Światowej sławy psychiatra badał to zjawisko od wielu lat
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Re: Świat „Opętania przez demony są faktem!” Światowej sławy psychiatra badał to zjawisko od wielu lat
Jak ktoś lubi się wkręcać w takie wyjaśnienia i odczuwać niezwykły smak paranormalności i grozy, to tu też usiłują podpierać się faktami i autorytetami naukowymi. (np. Gabriel Amorth, który wypędził ponoć z ludzi kilkadziesiąt tysięcy demonów. 
Ale jego książka "Silniejsi od zła" jest w miarę dobra). I to nawet im się udaje i robi się ta atmosfera.
Wszystko do pewnego poziomu się układa. Ale niestety to tylko fantazja i zaspokajanie potrzeb określonego typu klientów, ludzi, którzy chcą w takie rzeczy wierzyć. I to wierzyć nie naiwnie, ale na podstawie pewnej "wiedzy". I tę wiedzę niektórzy preparują. Nie wierzcie w to. (słuchajcie uważnie wyjaśnienia Jacka Pałasińskiego). To taka gra i zabawa dla uświadomionych, dla dorosłych ludzi
Było to w latach 90.
A egzorcyści mają dzięki opętanym i dokumentowi Kościoła o egzorcyzmach z 1640 roku pełne ręce roboty...
[youtube]AN0Sl9kfnc8[/youtube]
Po prostu opis rozpadu osobowości, psychozy, katatonii, transu, zasugerowania, indukcji w nerwicach itp. Na tej samej zasadzie prawdopodobnie działają egzorcyzmy, to znaczy mają indukować u biednego chorego spokój, miłość i wiarę w określone wyjaśnienie swojej sytuacji sprawami religijnymi. Ale to tylko półśrodki.
Co do Anneliese Michel - poodwiedzajcie bardziej biedne kobiety w szpitalach psychiatrycznych. Powykręcane twarze, do ludzi niepodobne, albo maskowate, albo poranione i pogryzione, zaślinione, po końskich dawkach leków, i z powodu objawów itd. Psychika i mózg.
W ogóle wywlekanie takich żenujących scen walki ze świętościami u chorujących dla sensacji powinno być zabronione. Atak "opętania" najlepiej przechodzi w zaciszu szpitala pod opieką psychiatrów.
Ale jego książka "Silniejsi od zła" jest w miarę dobra). I to nawet im się udaje i robi się ta atmosfera. Wszystko do pewnego poziomu się układa. Ale niestety to tylko fantazja i zaspokajanie potrzeb określonego typu klientów, ludzi, którzy chcą w takie rzeczy wierzyć. I to wierzyć nie naiwnie, ale na podstawie pewnej "wiedzy". I tę wiedzę niektórzy preparują. Nie wierzcie w to. (słuchajcie uważnie wyjaśnienia Jacka Pałasińskiego). To taka gra i zabawa dla uświadomionych, dla dorosłych ludzi
Było to w latach 90.
A egzorcyści mają dzięki opętanym i dokumentowi Kościoła o egzorcyzmach z 1640 roku pełne ręce roboty...
[youtube]AN0Sl9kfnc8[/youtube]
Po prostu opis rozpadu osobowości, psychozy, katatonii, transu, zasugerowania, indukcji w nerwicach itp. Na tej samej zasadzie prawdopodobnie działają egzorcyzmy, to znaczy mają indukować u biednego chorego spokój, miłość i wiarę w określone wyjaśnienie swojej sytuacji sprawami religijnymi. Ale to tylko półśrodki.
Co do Anneliese Michel - poodwiedzajcie bardziej biedne kobiety w szpitalach psychiatrycznych. Powykręcane twarze, do ludzi niepodobne, albo maskowate, albo poranione i pogryzione, zaślinione, po końskich dawkach leków, i z powodu objawów itd. Psychika i mózg.
W ogóle wywlekanie takich żenujących scen walki ze świętościami u chorujących dla sensacji powinno być zabronione. Atak "opętania" najlepiej przechodzi w zaciszu szpitala pod opieką psychiatrów.
Re: Świat „Opętania przez demony są faktem!” Światowej sławy psychiatra badał to zjawisko od wielu lat
No dobra, tylko nie dajcie się zaindukować takim materiałom, bo to samo Wam się zrobi 
-
Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Świat „Opętania przez demony są faktem!” Światowej sławy psychiatra badał to zjawisko od wielu lat
Jeżeli w opętaniu ludzie krzyczą dwoma głosami to byłem tego światkiem rok temu w psychiatryku.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
