Relaksacja

[Melisa]

Kiedy byłam w szpitalu uwielbiałam zajęcia z muzykoterapii, wizualizacji i psychorysunku. Zajęcia były ciekawe i pozwalały się skutecznie zrelaksować.

Jakiś czas temu znalazłam na rynku książkę "Techniki relaksu" Dagmary Gmitrzak. Książka wg mnie mało odkrywcza, dosyć miałka ale jest do niej dołączona płyta CD z przyjemnymi dla ucha kompozycjami a także wizualizacją (20 minut) - w tle muzyka, która wprowadza mózg w stan alfa, lektorka wydaje instrukcje - leżymy z zamkniętymi oczami pod kocem, oddychamy świadomie, regularnie, napinamy kolejne partie ciała i je rozluźniamy, potem wizualizacja "Twoja oaza spokoju".

Fajna sprawa. Po ciężkim dniu przed zaśnięciem robię sobie taką wizualizację i odpływam w krainę Morfeusza jak małe dziecko

Znacie jakieś sprawdzone techniki relaksacji, ewentualnie pomocne materiały? Jakie macie doświadczenia w tej materii?

[Constantius]

uczestniczyłem w kilku takich zajęciach w różnych miejscach. Najlepsze były w klinice psychiatrii w poznaniu. Wydaje mi się ze jakość tego typu zajęć zależy od osobowości, wiedzy i zaangażowania prowadzącego. Zaangażowania nie typu ja tu was szybko uspokoje ale na umiejętności intonacji głosem barwą, słowami, rytmiką, szybkością, doborem ćwiczeń, miejsca, a nawet grupy... Źle prowadzone zajęcia to takie w czasie których sie nie uspokajm tylko odkrywam ze jestem własnie niespokojny i nie umiem tego wygasić mimo wszystko.... nie pomaga mi w tym prowadzący i otoczenie.

pozdr

[Pamal]

Chodziłam kiedyś na zajęcia, na których uczyłam się relaksacji progresywnej Jacobsena. Pomaga odpocząć, podobnie jak joga.

[Melisa]

Dzięki za wpisy. Rozpoczęłam ten temat, ponieważ przeczytałam że badania naukowe wykazały że regularne stosowanie technik relaksacyjnych podwyższa próg wystąpienia reakcji stresowej. W praktyce oznacza to, że jest się bardziej odpornym na stres, szybciej wraca się do równowagi i spokojniej zachowuje w sytuacjach, które wcześniej denerwowały.

Często jest tak, że to właśnie stres wywołuje kolejne epizody choroby. Pomyślałam, że będąc w remisji warto zrobić coś, co pozwoli ten stres redukować w przyszłości.

U siebie zauważyłam dotychczas jedynie doraźne działanie jednej z technik relaksacji jaką jest wizualizacja tj pozbywanie się napięć, ale to i tak dużo.

Od czasu do czasu ćwiczę jogę w domu (mam płyty DVD) ale brak mi systematyczności. Szukam motywacji żeby się bardziej zmobilizować

[dan]

viewtopic.php?f=12&t=4432&start=0&hilit=relaksacja

Co dodam jeszcze, to jedynie: równowaga.

Co do niej, dopowiedzcie sobie sami.
Po tym wyciągnijcie wnioski, z naciskiem na samoanalizę.







Od myślenia też należy czasem odpocząć...

[Melisa]

Dan, to jest strzał w dziesiątkę. Dzięki

[DZIECKO ZDROWIE]

Od czasu do czasu ćwiczę jogę w domu (mam płyty DVD) ale brak mi systematyczności. Szukam motywacji żeby się bardziej zmobilizować

A jakie ćwiczenia, bo rodzajów jogi jest dużo, a ćwiczeń mnóstwo ?


*********************
A co do tej relaksacji to nie czujecie się po niej zbyt senni ? Jakie są wasze odczucia po niej ?

[Melisa]

Kupiłam zestaw 5 płyt w sklepie internetowym "ćwicz razem z nami". Jest tam słynne powitanie słońca - bardzo je lubię, świetny początek dnia ale niestety rano ciężko mi się wstaje (biorę Doxepin na sen, pisałam już o tym w innym wątku) i rzadko udaje mi się poćwiczyć z rana.
Są tam też zestawy ćwiczeń inspirowanych Astanga Jogą, które zwiększają elastyczność, ćwiczenia wykorzystujące techniki i pozycje Hatha Jogi, różne asany rozciągające, wzmacniające, tonizujące oraz relaksacyjne.
Tak myślę, że fajnie byłoby obrać sobie jeden kierunek, ten który najbardziej odpowiada i ćwiczyć pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Może kiedyś się uda, na razie z różnych przyczyn w moim przypadku nieosiągalne

[DZIECKO ZDROWIE]

Tak myślę, że fajnie byłoby obrać sobie jeden kierunek, ten który najbardziej odpowiada i ćwiczyć pod okiem wykwalifikowanego instruktora.

Chyba to niepotrzebne wydawanie pieniędzy - sama przecierz wiesz najlepiej jakie ćwiczenia lubisz, kiedy i jak długo ćwiczyć... Chociaż z drugiej strony doświadczony instruktor mógłby pewne rzeczy popowiedzieć, ale to trzeba trafić na dobrego.

********
Czy to te ćwiczenia ? : http://www.gigant.pl/html/index.asp?k=4 ... vnua&tab=2

Jak możesz to daj linka.

[Petruccio]

W okresie przedchorobowym mocno się zniechęciłem do treningu relaksacyjnego. Kiedyś mi to dawało spokój wewnętrzny. Potem przestało na mnie działać :/ To był jeden z największych zawodów w moim życiu, jakie przeżyłem, gdyż kilka lat było to nieodłączną częścią mojego życia.

[Melisa]

Sklep w którym można kupić DVD z jogą: http://sklep.mayfly.pl/joga-cat-13.aspx

Piotr6: przykro że jesteś zniechęcony do relaksacji, ale i tak bywa. W moim przypadku największym rozczarowaniem były kontakty z psychologami, chyba miałam pecha, a wiele osób mówi że psychoterapia tak bardzo im pomogła ...

[mei]

.

[DZIECKO ZDROWIE]

Jest chyba specjalna joga na odchudzanie, chociaż joga to raczej rozciąganie, a przy tym chyba tłuszcz się nie spala, to raczej przy jeździe na rowerze lub bieganiu, pływaniu traci sie kilogramy.

[Melisa]

Mei, niestety Mniszek ma rację. "Joga odchudzająca" to moim zdaniem trochę chwyt reklamowy. Aby schudnąć trzeba raczej ćwiczyć aerobik. W tym samym sklepie internetowym kupiłam płytę DVD "Dirty dancing workout"Fajna, bo zaczyna się łagodnie, poprzez ćwiczenia o średnim stopniu trudności a na końcu spory wycisk. Fajne kroki taneczne. Najpierw ćwiczenia oddechowe, rozgrzewka, potem ćwiczenia właściwe i na końcu rozciąganie. Mnie właśnie ta płyta pozwoliła zrzucić zbędne kilogramy. Niezła jest też płyta "aerobic TBC" z Suzanne Cox.

Co do tych płyt z jogą to "powitanie słońca" jest na płycie "Joga" gdzie modelka jest ubrana w czerwony top i białe spodnie. Jest to też moim zdaniem najlepsza płyta.

[DZIECKO ZDROWIE]

Chyba się w tobie Natalia zakocham. Fajnie piszesz, masz dobre zainteresowania
A które ćwiczenia najlepiej na Ciebie działają, bo chyba nie relaksacja ? Mnie np. relaksacja za bardzo usypia czuje się niemrawy, a jak zrobie ją z samego rana to cały dzień jestem śpiący i niemrawy.
Ale chyba różnie ludzie na nią reagują.

Kwiaty dla Natali: http://rochgolabek.files.wordpress.com/ ... iaty08.jpg

[Melisa]

Urocze morze tulipanów. Dziękuję
Relaksację uwielbiam ale właśnie tuż przed snem. Jak słusznie zauważyłeś dobrze się po niej zasypia.
Myślę, że idealnie byłoby rano zrobić "powitanie słońca" - naciągnąć mięśnie, rozruszać stawy, dotlenić się. Bardzo ważne jest tam oddychanie ; pewne sekwencje ruchów robi się na wdechu, inne na wydechu. Trwa to krótko ok 7 minut. Później tak dobrą godzinę po obiedzie do wyboru - popływać, pojeździć na rowerze, aerobik (jeśli się ma więcej energii) lub dalsze ćwiczenia jogi (są spokojniejsze). A wieczorem relaksacja lub wizualizacja.
W praktyce różnie to bywa. Muszę wyjechać do pracy tuż po 7.00. Po pracy często jestem wykończona i nic mi się nie chce. Ćwiczę głównie w weekendy. Tylko co do relaksacji/wizualizacji zawsze jestem chętna