"Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Moderator: moderatorzy
"Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
"Haloperidol" jest lekiem niesłychanie przykrym dla większości osób, które go musiały zażywać, m.in. powoduje depresję, dysforię poneuroleptyczną, akatyzję, parkinsonizm polekowy oraz pustkę myślową i emocjonalną.
Przy dłuższym stosowaniu trwale uszkadza mózg
Tymczasem część psychiatrów w określonych sytuacjach bardzo lubi go stosować, w niektórych szpitalach jest on wręcz lekiem pierwszego rzutu. Ponadto jest zalecany dla uspokajania pobudzenia u osób starszych.
"Terapia" "Haloperidolem" jest dla wielu osób tak uciążliwa, że gdy tylko mają możliwość to ją zarzucają, co grozi im nawrotem choroby. Gdyby od razu zamiast "Haloperidolu" był zastosowany lek powodujący mniejsze cierpienie dla pacjenta to nie odrzucałby on leczenia i w rezultacie nie ryzykował nawrotu i ponownej hospitalizacji.
Ze względu na w/w zastanawiam się, czy by nie ułożyć petycji do odpowiednich organów o wycofanie "Haloperidolu" z lekospisu. Zanim jednak do tego dojdzie chciałem się wstępnie zorientować, ile osób z forum evot by taką petycję podpisało. W tym celu zakładam ankietę i bardzo wszystkim zapraszam do udziału w niej.
Dla osób niezdecydowanych polecam lekturę innych wątków w tym dziale, zajrzenie do wikipedii, poczytanie o haloperidolu w wynikach generowanych przez google, itp.
Ponadto jak ktoś miałby nadal jakieś wątpliwości to zapraszam serdecznie do dyskusji w tym wątku.
Przy dłuższym stosowaniu trwale uszkadza mózg
Tymczasem część psychiatrów w określonych sytuacjach bardzo lubi go stosować, w niektórych szpitalach jest on wręcz lekiem pierwszego rzutu. Ponadto jest zalecany dla uspokajania pobudzenia u osób starszych.
"Terapia" "Haloperidolem" jest dla wielu osób tak uciążliwa, że gdy tylko mają możliwość to ją zarzucają, co grozi im nawrotem choroby. Gdyby od razu zamiast "Haloperidolu" był zastosowany lek powodujący mniejsze cierpienie dla pacjenta to nie odrzucałby on leczenia i w rezultacie nie ryzykował nawrotu i ponownej hospitalizacji.
Ze względu na w/w zastanawiam się, czy by nie ułożyć petycji do odpowiednich organów o wycofanie "Haloperidolu" z lekospisu. Zanim jednak do tego dojdzie chciałem się wstępnie zorientować, ile osób z forum evot by taką petycję podpisało. W tym celu zakładam ankietę i bardzo wszystkim zapraszam do udziału w niej.
Dla osób niezdecydowanych polecam lekturę innych wątków w tym dziale, zajrzenie do wikipedii, poczytanie o haloperidolu w wynikach generowanych przez google, itp.
Ponadto jak ktoś miałby nadal jakieś wątpliwości to zapraszam serdecznie do dyskusji w tym wątku.
- karuna
- zaufany użytkownik
- Posty: 18370
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
tak, choć nie brałem, ale bym nie brał też gdyby mi przepisali
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Zwróć uwagę, że Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego dopuszcza możliwość przymusowego podania leku.karuna pisze:tak, choć nie brałem, ale bym nie brał też gdyby mi przepisali
Rzuca się na Ciebie kilku sanitariuszy, mocno przytrzymują i dostajesz zastrzyk niezależnie od tego, czy tego chcesz czy też nie.
Przymusowe podanie leku dotyczy osób hospitalizowanych całodobowo w szpitalach psychiatrycznych oraz przebywających w domach pomocy społecznej oraz zakładach opiekuńczo-leczniczych.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Wiem, że większość zainteresowanych wiesza psy na haloperidolu, ale dla mnie jest pomocny. Wszystkie nowe lekarstwa nie przynoszą nic dobrego. Risolept powoduje ślinienie, tisercin otumanienie, olanzapina zawroty głowy. Przynoszą wiele szkód, żadnego pożytku. Haloperidol nie jest ideałem, przynosi, na początku, skutki uboczne, ale w dalszej kolejności likwiduje np. komentarze, urojenia. Co do urojeń, podam przykład: gdyby mówiono o mnie w telewizji, to zażywanie np. olanzapiny spowoduje, że zaczynam skłaniać się do sądu, że 'nadal mówią o mnie w mediach, tylko chwilowo tego zaprzestano, ludzie z całego świata czytają moje myśli, ale chwilowo dali z tym spokój', natomiast haloperidol wyzerowuje takie myśli, lub bardzo ogranicza, sięga do źródła.
Holoperidol spowodował, że żyję, bo nie mogłem tego wszystkiego znieść, szczególnie urojeń. Może teraz tylko wegetuję, cierpię, ale jestem, śmierć zmniejsza możliwości do zera.
Holoperidol spowodował, że żyję, bo nie mogłem tego wszystkiego znieść, szczególnie urojeń. Może teraz tylko wegetuję, cierpię, ale jestem, śmierć zmniejsza możliwości do zera.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Praktycznie wszystkie neuroleptyki likwidują urojenia u zdecydowanej większości osób chorujących. Tylko różnią się ceną, jaką musi zapłacić osoba chora za likwidację tych urojeń (czy innych np. omamów). Według mnie w przypadku "Haloperidolu" ta cena jest zdecydowanie za wysoka Nie mam tu na myśli ceny w PLN, ale cenę własnego samopoczucia, jakości życia i zdrowia fizycznego.Arom pisze:Wiem, że większość zainteresowanych wiesza psy na haloperidolu, ale dla mnie jest pomocny. Wszystkie nowe lekarstwa nie przynoszą nic dobrego. Risolept powoduje ślinienie, tisercin otumanienie, olanzapina zawroty głowy. Przynoszą wiele szkód, żadnego pożytku. Haloperidol nie jest ideałem, przynosi, na początku, skutki uboczne, ale w dalszej kolejności likwiduje np. komentarze, urojenia.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Haloperidol powinien być używany umiarkowanie. Lekarze idą na skróty, wiedzą, że H. ma złą sławę, ale chcą pacjenta szybko obezwładnić, spacyfikować, unieruchomić. Może nawet z nim walczą.
Dlatego boję się szpitala. Nigdy nie byłem w szpitalu.Z tego powodu nie zawsze mówię lekarzowi o wszystkim, bo od razu proponuje skierowanie.
W szpitalu, we wszelkim skoszarowaniu, budzą się w ludziach złe instynkty. W takim miejscu traci się wolność!
Co mogą tam zaoferować? Elektrowstrząsy, kaftany, pasy, haloperidol w końskich dawkach, widok cierpienia?!
Staram się regularnie brać leki, chociaż to trucizna, by nie skończyć jako zabawka w rękach innych.
Dlatego boję się szpitala. Nigdy nie byłem w szpitalu.Z tego powodu nie zawsze mówię lekarzowi o wszystkim, bo od razu proponuje skierowanie.
W szpitalu, we wszelkim skoszarowaniu, budzą się w ludziach złe instynkty. W takim miejscu traci się wolność!
Co mogą tam zaoferować? Elektrowstrząsy, kaftany, pasy, haloperidol w końskich dawkach, widok cierpienia?!
Staram się regularnie brać leki, chociaż to trucizna, by nie skończyć jako zabawka w rękach innych.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Masz bardzo trafne przemyślenia!Arom pisze:Haloperidol powinien być używany umiarkowanie. Lekarze idą na skróty, wiedzą, że H. ma złą sławę, ale chcą pacjenta szybko obezwładnić, spacyfikować, unieruchomić. Może nawet z nim walczą.
Dlatego boję się szpitala. Nigdy nie byłem w szpitalu.Z tego powodu nie zawsze mówię lekarzowi o wszystkim, bo od razu proponuje skierowanie.
W szpitalu, we wszelkim skoszarowaniu, budzą się w ludziach złe instynkty. W takim miejscu traci się wolność!
Co mogą tam zaoferować? Elektrowstrząsy, kaftany, pasy, haloperidol w końskich dawkach, widok cierpienia?!
Staram się regularnie brać leki, chociaż to trucizna, by nie skończyć jako zabawka w rękach innych.
Ja mam generalnie bardzo podobne, tym bardziej, że byłem kilka razy psychiatryku.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Po haloperidolu byłam senna, zbyt senna, chodziłam spać przed 19 wieczorem. Nie funkcjonowałam wówczas w pracy zbyt dobrze. Nie ogarniałam obowiązków, o komunikatywności mowy nie było. O jakiejkolwiek aktywności poza pracą również mowy nie było (powrót do domu o 17, o 19 już spałam). Jednak gdyby nie haloperidol, nie udałoby się zlikwidować pozytywnych objawów w pożądanym czasie, bo inne leki nie działały wówczas tak, jak wymagała tego sytuacja. Petycji o wycofanie haloperidolu z lekospisu nie podpisałabym, ponieważ zdarzają się sytuacje, kiedy nie ma wyjścia innego niż stosowanie tego leku.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Dostawałam, ze skutkiem nawet nie chcę mówić jakim. Do tej pory czuję lęk przed tym lekiem. Ale takiej petycji bym nie podpisała. Dlaczego? Bo spotkałam osoby, którym Haloperidol służył. Mówili, że dla nich to najlepszy lek z tych które wypróbowali. Poza tym stosuje się go też poza psychiatrią, leczą tym zespół Tourette'a.
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
http://healthtipsing.com/pl/pages/158351
Ten lek mi bardzo pomógł ale teraz walczę ze skutkami ubocznymi tego leku a jest ich na prawdę bardzo dużo. Byłem na hospitalizacji w dwóch szpitalach i podają go w bardzo dużych dawkach. Będę rozmawiał z lekarką żeby mi go zdjęła bo przyjmuję już dwa lata i zastąpiła innym
Ten lek mi bardzo pomógł ale teraz walczę ze skutkami ubocznymi tego leku a jest ich na prawdę bardzo dużo. Byłem na hospitalizacji w dwóch szpitalach i podają go w bardzo dużych dawkach. Będę rozmawiał z lekarką żeby mi go zdjęła bo przyjmuję już dwa lata i zastąpiła innym
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Ja zażywam haloperidol od 2012 roku. Uważam, że dla mnie nie ma lepszego leku a biorę max dawkę.
Dlatego też uważam, że w żadnym wypadku nie powinien być wycofany.
Wiele osób narzeka na olanzapinę - i co? też ją wycofać?
Dlatego też uważam, że w żadnym wypadku nie powinien być wycofany.
Wiele osób narzeka na olanzapinę - i co? też ją wycofać?
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Jest taka książka, napisana przez byłego wysokiego stopniem pracownika wielkiego koncernu farmaceutycznego, nie pamiętam jej tytułu... chyba "Skutek uboczny: śmierć" w której jest mowa m.in. o olanzapinie. Autor stawia przypuszczenie, że łatwość generowania otyłości i cukrzycy przez olanzapinę z punktu widzenia koncernu farmaceutycznego jest korzystnym działaniem olanzapiny, a może nawet wręcz działaniem zamierzonym, bo taki chory staje się dożywotnim konsumentem kolejnych leków (a więc jeszcze bardziej zwiększa zyski firm farmaceutycznych).Gucio pisze:Wiele osób narzeka na olanzapinę - i co? też ją wycofać?
Jakby w tzw. leczeniu chorych psychicznie nie chodziło przede wszystkim o zyski firm farmaceutycznych to w leczeniu osób chorych psychicznie byłoby o wiele więcej projektów typu Soteria, a o wiele mniej psychochemii. Tymczasem finansowanie projektu Soteria zostało ongiś szybko wstrzymane, czy też bardzo okrojone, a jego twórca utracił jakieś bardzo ważne stanowisko w hierarchii amerykańskiej psychiatrii. Słabo pamiętam szczegóły niestety...
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Ja wiem, że ideałem byłaby prawie sama psychoterapia, tak, jak w Soterii Moshera ( ale tam też niektóre osoby musiały coś brać, bo by rozsadziły projekt od środka... )...
niestety, wiem, że farmakoterapia to często droga na skróty... ale nie każdy się na początku nadaje do psychoterapii, nawet w nurcie poznawczo- behawioralnym czy np. Gestalt... wiem to jako osoba bawiąca się przeważnie w grożenie rodzinie nożem ( biedna moja rodzina uważała to za czynność serio, a ja nie miałem zamiaru im zrobić krzywdy... ) i wielokrotnie choćby z tego powodu hospitalizowana i zamykana w różnych ośrodkach... rodziny pacyfikują dość często w ten sposób kłopotliwych członków i tyle...
Wiem, że Halo jest szkodliwy... ale czymś trzeba różnych rozrabiaków pacyfikować, niestety... dopiero po jakimś czasie można włączyć psychoterapię...
niestety, wiem, że farmakoterapia to często droga na skróty... ale nie każdy się na początku nadaje do psychoterapii, nawet w nurcie poznawczo- behawioralnym czy np. Gestalt... wiem to jako osoba bawiąca się przeważnie w grożenie rodzinie nożem ( biedna moja rodzina uważała to za czynność serio, a ja nie miałem zamiaru im zrobić krzywdy... ) i wielokrotnie choćby z tego powodu hospitalizowana i zamykana w różnych ośrodkach... rodziny pacyfikują dość często w ten sposób kłopotliwych członków i tyle...
Wiem, że Halo jest szkodliwy... ale czymś trzeba różnych rozrabiaków pacyfikować, niestety... dopiero po jakimś czasie można włączyć psychoterapię...
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5316
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Haloperidol soczek dla chodzących zombi.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Podpisałbym... ale, żebym dostał zamiast haloperydolu coś dającego kopa...
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Też czytałem gdzieś ze po kilku latach stosowania uszkadza mózg a po kilku godzinach od jego podania zmniejsza objętość mózgu i upośledza ruchowo. Lek ma poważne skutku uboczne. W szpitalu go podają bo jest w zastrzykach i można go zaaplikować w tej formie bez zgody pacjenta.
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Jestem na nie, ponieważ to jedyna substancja w psychiatryku które daje fazę jak po alkoholu.
Można się upić i dobrze bawić.
Można się upić i dobrze bawić.
E ?= m + (*c²)
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Haloperidol raczej nie daje żadnej fazy, to nie lorafen. Mówisz serio?
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Tak w dawce 12mg tak na mnie działał.
E ?= m + (*c²)
Re: "Haloperidol" - Czy podpisałbyś petycję o wycofanie go z lekospisu?
Może miałeś wtedy epizod manii - i stąd takie wrażenie?