Szpital psychiatryczny w Choroszczy

[wowo]

Trzeba zaznaczyć że nie wszystkie szpitale psychiatryczne w Anglii są tak rozbudowane, jednak komfort i tak jest nie do porównania z polskimi molochami.

[unipan]

a moze tak podac nasz rzad do strasburga za brak szpitali psychiatrycznych w polsce bo w gruncie rzeczy to nie sa szpitale ale jakies *słowo niedozwolone* wie co nawet nie wiadomo jak to nazwac

[wowo]

a moze tak podac nasz rzad do strasburga za brak szpitali psychiatrycznych w polsce bo w gruncie rzeczy to nie sa szpitale ale jakies *słowo niedozwolone* wie co nawet nie wiadomo jak to nazwac

Można podać za brak przyzwoitych warunków do leczenia, marne wyżywienie i ogólnie za traktowanie szpitali psychiatrycznych jako margines opieki zdrowotnej. Nie wiem jak Wy ale ja czułem się bardzo źle w szpitalu w Polsce z powodu panujących tak warunków.

[hvp2]

Nie wiem jak Wy ale ja czułem się bardzo źle w szpitalu w Polsce z powodu panujących tak warunków.

Z moich obserwacji wynika że w polskim szpitalu psychiatrycznym nie można wyzdrowieć. Natomiast można się bardziej załamać psychicznie i bardziej pochorować. Na dziennych niewiele lepiej. Cała psychiatria to ściema i bagno!!!

[wowo]

Nie wiem jak Wy ale ja czułem się bardzo źle w szpitalu w Polsce z powodu panujących tak warunków.

Z moich obserwacji wynika że w polskim szpitalu psychiatrycznym nie można wyzdrowieć. Natomiast można się bardziej załamać psychicznie i bardziej pochorować. Na dziennych niewiele lepiej. Cała psychiatria to ściema i bagno!!!

Zgadzam się z tym, szpitale to wielka ściema, niby są ale lepiej nie gadać jak tam jest, szkoda słów.

[unipan]

to co robimy przemyslana akcje ?
bez prawnikow ani rusz i bez pozwu zbiorowego
punkt za punktem
1. znalesc kilkaset osob poszkodowanych
2. kancelaria wyspecjalizowana
3 . dogadac sie niech sobie wezma calosc odszkodowania pal licho z tym aby wygrac spawe to sie liczy

no coz ale jestesmy w takim stanie zdrowia ze raczej nic z tego nie wyjdzie
ale pomarzyc mozna

[wowo]

Myślę że z tym byłby problem, chorzy bardzo niechętnie się angażują.

[hvp2]

Nawet przy schorzeniach somatycznych bardzo trudno jest udowodnić błąd lekarski. Zdecydowana większość skarg pacjentów jest oddalana.

A przy schorzeniach psychicznych jest o wiele trudniej, jeśli pominąć tak ewidentne przypadki jak zakażenie WZW czy wydłubanie oka.

[wowo]

Chyba dlatego że chorzy nie mają nic do powiedzenia są tak traktowani i takie mają warunki leczenia w Polsce. Trochę się dziwię że żadna osoba na poziomie nie wstawi się za chorymi, no ale cóż, co możliwe na zachodzie to u nas nie.

[hvp2]

Chyba dlatego że chorzy nie mają nic do powiedzenia są tak traktowani i takie mają warunki leczenia w Polsce. Trochę się dziwię że żadna osoba na poziomie nie wstawi się za chorymi, no ale cóż, co możliwe na zachodzie to u nas nie.

To nie jest do końca tak, bo problem zauważa np. Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Najwyższa Izba Kontroli. Problem zauważył również pewien psychiatra i swoje przemyślenia i obserwacje zawarł w książce "Dzień w którym wybiło szambo, czyli o nadużyciach w psychiatrii". Za napisanie i wydanie tej książki spotkały tego psychiatrę rozmaite szykany i represje ze strony środowiska psychiatrycznego!!!

[wowo]

To dobrze skoro ktoś zauważa problem, tylko że na tym chyba się problem kończy a to bardzo źle.

[hvp2]

To dobrze skoro ktoś zauważa problem, tylko że na tym chyba się problem kończy a to bardzo źle.

Tak!
Najlepszy tego dowód to losy Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, który został uchwalony przez Sejm prawie jednogłośnie, ale potem nie zrobiono już praktycznie nic.

[wowo]

To dla kogo to było robione? Dla publiki, mediów czy dla UE? Wkurza mnie takie coś, a jeszcze tym bardziej bo dotyczy to w prostej linii mnie.

[unipan]

nie ma rzeczy nie mozliwych

[hvp2]

nie ma rzeczy nie mozliwych

Nieadekwatny hurraoptymizm!

[unipan]

idzie wygrac w sadzie
czemu nie
co ty taki pesymista

[wowo]

Też optymistą w tej sprawie nie jestem.

[danielek]

...

[wowo]

W psychiatrycznym możesz narżnąć w spodnie, to wszystko co możesz.

[danielek]

W psychiatrycznym możesz narżnąć w spodnie, to wszystko co możesz.

Nie miałem takiego wypadku tam.