nieudana próba

[kruczy]

Podjąłem kolejną, tym razem dość chaotyczną próbę odstawienia leków. Chaotyczną, bo piłem sporo alkoholu i miałem trochę dni przerwy od stosowania alternatywnych metod.
Stosowałem mieszankę ziołową wg receptury Bonifratów:

Męczennica (Passiflorae herba) – 40 g
Serdecznik (Leonuri cardiacae herba) – 110 g
Lawenda (Lavendae flos) – 50 g
Głóg (Crataegi flos) – 45 g
Kozłek lek. (Valerianae radix) – 90 g
Melisa (Melissae folium) – 125 g
Chmiel (Lupuli Strobili) – 10 g
Krwawnik (Millefolli herba) – 20 g
Mięta (Menthae piperitae folium) – 10 g

2 łyżki ziół zalać 2 szklankami wody, zagotować i utrzymać w stanie wrzenia nie dłużej niż 2 minuty. Następnie odstawić na 20-30 minut pod przykryciem i odcedzić. Podawać do picia ciepły wywar po ok 1/2 szklanki 3 razy dziennie przed każdym posiłkiem. (Gotową mieszankę można kupić u Bonifratrów np. w Krakowie, ul. Krakowska 50)

Została mi cała miska zmieszanej mieszanki i odpowiednio w opakowaniach: 30-40g chmielu, 80 g melisy, 80g serdecznika, ok 50 g kozłka, ok. 30g męczennicy, ok. 30g krwawnika, 40g mięty pieprzowej, 25g lawendy, ok. 25g głogu.

Do tego stosowałem Niacynę w dużych dawkach po 500mg, zużyłem 46 tabletek z opakowania Swansona 250 tab., zostało 204 tabsy.
<URL url="http://allegro.pl/niacyna-witamina-b3-p ... 60795.html">

Mi się nie udało ale może komuś innemu się uda, kto podejdzie bardziej regularnie i z głową, ew. dołoży jakieś inne suple.
Zioła i niacynę mogę odstąpić za 40 zł + koszty przesyłki, sam wydałem na to ponad 160 zł.

[hvp2]

Seks działa leczniczo

[wowo]

Dobrze jest bzykać co jakiś czas.

Wysłane z mojego STH100-2 przy użyciu Tapatalka

[KREJZOL]

Podjąłem kolejną, tym razem dość chaotyczną próbę odstawienia leków. Chaotyczną, bo piłem sporo alkoholu i miałem trochę dni przerwy od stosowania alternatywnych metod.
Stosowałem mieszankę ziołową wg receptury Bonifratów:

Męczennica (Passiflorae herba) – 40 g
Serdecznik (Leonuri cardiacae herba) – 110 g
Lawenda (Lavendae flos) – 50 g
Głóg (Crataegi flos) – 45 g
Kozłek lek. (Valerianae radix) – 90 g
Melisa (Melissae folium) – 125 g
Chmiel (Lupuli Strobili) – 10 g
Krwawnik (Millefolli herba) – 20 g
Mięta (Menthae piperitae folium) – 10 g

2 łyżki ziół zalać 2 szklankami wody, zagotować i utrzymać w stanie wrzenia nie dłużej niż 2 minuty. Następnie odstawić na 20-30 minut pod przykryciem i odcedzić. Podawać do picia ciepły wywar po ok 1/2 szklanki 3 razy dziennie przed każdym posiłkiem. (Gotową mieszankę można kupić u Bonifratrów np. w Krakowie, ul. Krakowska 50)

Została mi cała miska zmieszanej mieszanki i odpowiednio w opakowaniach: 30-40g chmielu, 80 g melisy, 80g serdecznika, ok 50 g kozłka, ok. 30g męczennicy, ok. 30g krwawnika, 40g mięty pieprzowej, 25g lawendy, ok. 25g głogu.

Do tego stosowałem Niacynę w dużych dawkach po 500mg, zużyłem 46 tabletek z opakowania Swansona 250 tab., zostało 204 tabsy.
<URL url="http://allegro.pl/niacyna-witamina-b3-p ... 60795.html">

Mi się nie udało ale może komuś innemu się uda, kto podejdzie bardziej regularnie i z głową, ew. dołoży jakieś inne suple.
Zioła i niacynę mogę odstąpić za 40 zł + koszty przesyłki, sam wydałem na to ponad 160 zł.

Podjąłeś od tego czasu jakieś inne próby? Coś Ci pomogło? Jeżeli tak to na jakie objawy?

[milusia12]

ale to tak odstawiłeś po prostu i zamienniki o niskich zawartościach leczniczych zastosowałeś? czy zmniejszałeś dawki swoich leków i do tego te dodatki swoje?
W ogóle mieszkasz sam czy z kimś? Jak się mieszka z kimś jest trudniej się kontrolować co się je zn. zdrowo się odżywiać.
Poza tym 'duo' Angel już pisał o odstawieniu leków.

Ja mam takie stadium choroby że lepiej dobrać dobre leki, na jakiś muszę być- tak uważam, tak mi się pogorszyło od arogancji budżetowych pseudo lekarzy. !!.
Ale mi chodzi o leki, które będą mnie leczyć a nie buzować dalszy przebieg choroby-efekty uboczne. Tylko problem jest z dogadaniem się z lekarzami, już nie wspomnę o korupcji farmaceutów.