Wiele razy spostrzegałem, że pojawiają się we mnie nurtujące obrazy przy codziennych obowiązkach, wiele razy odczuwałem masę utrapień i niedogodności zabierając się za to... i zwykle tak mam, że gdy choroba przeszkadza i przegina pałę znajduje jakieś rozwiązania...
Wile razy spostrzegałem, że w moim umyśle dzieją się akcję których sam nie planuje....
Tu na forum pisałem, że te wszystkie wyżej odmienione traktuje niczym wirusy, które niczym w komputerze otwierają treści, których sam nie uruchamiam... a które symulują we mnie równanie jakobym to sam przetwarzał te informacje... i to mi się nie podoba....
Ostatnio miałem przekonania które przeszły nagle, że świat mnie prześladuje a od wczoraj mam takie prądy jakby ktoś raził mnie napięciem elektrycznym w mózgu kilka kilkadziesiąt razy na minute.... poza tym bardzo mnie przydusza i przytłamsza obecność głosu boga.... nic tylko go nie szanuje i odrzucam na wszelkie sposoby....
Dziś tak gdy to kopały mnie te prądy zacząłem się zastanawiać czy aby nie ma we mnie jakiegoś organizmu czy też istnienia które podszywa się pod moje reakcje , które z przyzwyczajenia, ze wszystko co w umyśle moim jest jest moje traktuje jak własne i dochodzę do wniosku, że być może schizofrenia to nic innego jak takie życie które cierpi i dzieli się z nami swoimi bólami i.chwilami szczęścia.
Być może zaczyna razem z naszymi jeszcze pogodnymi reakcjami, myślami ,odczuciami... symluje nasze i nam je wszczepia byśmy nigdy nie pomyśleli, że są w nas dwa organizmy, ten nasz, który nas nie krzywdzi i ten nabyty, który to jakby wpaja w nasz umysł, te różne paranoje i utrapienia....
I tak oto gdy mnie nawalał ten prąd pomyślałem,że to mnie nie kopie tylko ten drugi organizm i , że to nie je cierpię tylko on.... a ja to odczuwam być może tylko na zasadzie współodczuwania.... i tak też każdy dzisiejszy odchyłek czy te,z odruch przypisuje drugiemu organizmu.... kopięcia prądu jakby było dalej odczuwalne ale ja je odczuwałem już na zasadzie współodczuwania a nie cierpienia wywodzącego się ze mnie. Uwierzyłem, że to wszystko nie niszczy mnie tylko ten organizmu który za zadanie ma aby wierzył, że to moje udręki i bóle... ilekroć gdy kopał ten prąd przestałem się obawiać spustoszenie w głąb mnie.... praktykowałem jeszcze chwile powtarzanie sobie, że to nie moje a te kopnięcia stawały się coraz mniej uciążliwe....
Postarałem się też o to aby to wierzenie, że to nie moje wykorzystać na przykład w wizycie w sklepie... gdy zacząłem się krępować powiedziałem sobie, że to nie moje skrępowanie... po czym skrępowanie znikło natychmiast... a w jego miejscu powstałą swoboda, to samo zrobiłem ze zmęczeniem i paroma innymi mankamentami i przyznam się, że jestem tym pozytywnie zaskoczony... bo poczułem się jakbym coś odkrył.... nawet głosy mogłem zignorować myśląc, że nie mówią do mnie tylko do tamtego organizmu.... poczułem się natychmiast baki czysty a zarazem poczułem, że nie jestem już bezbronny...
Kiedyś spotkałem się, że stwierdzeniem, że dusza ludzka to sztuczny twór taki nośnika informacji.... ja pamiętam, że kiedyś czułem jak we mnie powstaje... czułem wówczas radość... nie mniej jednak dusza nie jest czymś co człowiek ma w standardzie jest natomiast czymś co tworzy w nas religia na przykład chrześcijańska... Być może to moja dusza cierpi... postanowiłem ją sobie amputować bo dusza jak twór chrześcijański podlega czyśćcu, piekłu i niebu.... jest wiec pewnym nośnikiem informacji chrześcijańskiej, który pewnego dnia może sprowadzić na nas zagrożenie... które się zwie schizofrenią....
Przyznam się szczerze, że zbadam jeszcze lepiej to zagadnienie o którym wspominałem o tym organizmie, którego cierpienie udziela się nam... na tą chwilę słowami, że to cierpienie to nie moje... czuje , że mogę obronić komfort mojego umysłu.... a co najważniejsze taki komfort zyskać....
Zachęcam do prób... do obserwacji z myślą, że to inny organizm cierpi w nas i chce się z nami dzieli utrapieniami i cierpieniem, że to nie my, że to nie masze.... to przecież to nie jest tak, że to my sobie myślimy, że jesteśmy prześladowani, albo cały świat spiskuje wokół... to jest moim zdaniem obce pochodzenie, które za sprawą sobie znanych sztuczek może nie tyle stwarza to w nas... co po prostu korzysta, z tego przyzwyczajenie jakie nie jeden człowiek ma ,ze wszystko w jego umyśle jest jego... co jednak w przypadku schizofrenii należało by postawić pod znakiem zapytania....
Symulować ludzkie odruchy dawać przeświadczenie, że to nasze potrafii stworzyć w człowieku Bóg i niewykluczone, że to jego istnienia ma związek z takimi wypadkami jak schizofrenia, w które ciężko innym uwierzyć, że mogą mieć miejsca....
Być może cierpimy z powodu tych utrapień gdy na jesteśmy na tyle czujni aby spostrzec, że to nie nasze dążenia wytwarzają w nas te bóle
amputuj utrapienia
duchowość, etyka, religia
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Przejdź do
- schizofrenia
- ↳ dyskusja ogólna
- ↳ Nowi użytkownicy
- ↳ SPAM
- ↳ nasze środowisko
- ↳ szukam znajomości
- ↳ Nieaktualne tematy
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ placówki służby zdrowia
- ↳ lekarze
- ↳ życzenia i pozdrowienia
- ↳ SPAM
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ głosy
- ↳ depresja
- ↳ borderline
- ↳ autoagresja
- ↳ zaburzenia schizotypowe
- ↳ zaburzenia schizoafektywne
- ↳ ChAD
- ↳ przeżycia religijne
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ filozofia
- ↳ antypsychiatria
- ↳ pamięć, sen
- ↳ narkotyki
- ↳ seks a choroba
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ ciąża, macierzyństwo
- ↳ dieta
- ↳ lęki
- ↳ media o nas
- ↳ SPAM
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ english speakers
- ↳ varia
- ↳ psychopatologie ideowe
- ↳ religia
- ↳ piękny umysł
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ kłótnie A-T
- ↳ kto pomoże
- ↳ opieka medyczna i społeczna, praca, prawo
- ↳ praca
- ↳ SPAM
- ↳ prawo
- ↳ placówki służby zdrowia
- ↳ SPAM
- ↳ lekarze
- ↳ SPAM
- ↳ psychoterapia
- ↳ SPAM
- ↳ MOPS
- ↳ rodzina i otoczenie
- ↳ moje dziecko jest chore
- ↳ mój partner jest chory
- ↳ mój rodzic jest chory
- ↳ mój brat/siostra jest chory/a
- ↳ wrażliwość, twórczość
- ↳ alf
- ↳ blind_masta
- ↳ bobek
- ↳ fotex
- ↳ karuna
- ↳ Kid17
- ↳ maksymiliana
- ↳ masspass
- ↳ ocean
- ↳ oplo
- ↳ panic
- ↳ papuśny
- ↳ piotr 84
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ prot
- ↳ ralf
- ↳ sheche
- ↳ szelestciszy
- ↳ tup
- ↳ unknown
- ↳ Nieaktualne tematy
- ↳ leki, terapie
- ↳ neuroleptyki
- ↳ abilify
- ↳ clopixol
- ↳ clozapina
- ↳ diphergan
- ↳ fenactil
- ↳ fluanxol
- ↳ haloperidol
- ↳ ketrel
- ↳ latuda
- ↳ olanzapina
- ↳ pernazyna
- ↳ rispolept
- ↳ serdolect
- ↳ solian
- ↳ sulpiryd
- ↳ trilafon
- ↳ tisercin
- ↳ zeldox
- ↳ SPAM
- ↳ antydepresanty, stabilizujące nastrój
- ↳ amizepin
- ↳ citalopram
- ↳ escitalopram
- ↳ depakine
- ↳ klomipramina
- ↳ lamotrygine czyli lamitrin
- ↳ mirtazapina
- ↳ prozac
- ↳ paroksetyna
- ↳ pregabalina
- ↳ trazodon
- ↳ wenlafaksyna
- ↳ zoloft
- ↳ benzodiazepiny
- ↳ klonazepam
- ↳ lorazepam
- ↳ relanium
- ↳ xanax
- ↳ inne
- ↳ pridinol
- ↳ akineton
- ↳ hydroksyzyna
- ↳ psychoterapia
- ↳ metody alternatywne
- ↳ SPAM
- ↳ psychologia
- ↳ wiedza o schizofrenii
- ↳ definicje pojęć, często zadawane pytania
- ↳ Nieaktualne tematy
- ↳ aktualne badania
- ↳ studia psychiatrii lub psychologii
- ↳ Niechciane tematy
- tematy dowolne
- ↳ tematy dowolne
- ↳ używki: alko i inne
- ↳ biznes
- ↳ SPAM
- ↳ filmy
- ↳ filozofia
- ↳ gry
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ historia
- ↳ informatyka
- ↳ książki
- ↳ kochać inaczej
- ↳ kulinaria
- ↳ miłość, seksualność, partnerstwo
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ motoryzacja
- ↳ muzyka
- ↳ nauka
- ↳ polityka
- ↳ religia
- ↳ sport
- ↳ sprzedam, kupię, zamienię, oddam
- ↳ sztuka
- ↳ zdrowie
- ↳ podróże
- ↳ inne
- ↳ SPAM
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ zwierzaki
- ↳ Żydzi
- ↳ SPAM
- ↳ psychologia
- ↳ pandemia COVID-19
- ↳ SPAM
- dział techniczny
- ↳ o tym forum
- ↳ o moderatorach
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ SPAM
- ↳ Niechciane tematy
- ↳ Wiktor
- ↳ szop_pracz