Witam. Twórczość przez małe t od pantr.

[pantr]

Dzisiaj wokalnie:)
pantr - "Głos poranka"

[Kiciuś_XXL]

Super.
Ja też kiedyś tak śpiewałem gdy wstawałem
Zwykle do pracy wstaje w ciągu 2 sekund

[pantr]

Super.

Dzięki.

Ja też kiedyś tak śpiewałem gdy wstawałem
Zwykle do pracy wstaje w ciągu 2 sekund

Emocje potrzebują ujścia. Gdybym miał pracować, pewnie śpiewałbym przy goleniu, chociaż ostatnio dobrze czuję się z nieścinanym zarostem. Zawsze można nucić sobie coś pod nosem. Są ludzie na tyle śmiali, że wchodzą ze swoją twórczością w centra żyć ludzi, tak jak na zamieszczonym wideo:
[youtube]2iOsUbBJ4nQ[/youtube]
Wszystko, zależy od wyczucia momentu.

[pantr]

pantr - "Mruczuś":
[youtube]Rj4izmkaUXs[/youtube]

[pantr]

pantr - "Free and happy"
pantr - "Unity"

[pantr]

pantr - "Niezłomny":
[youtube]rlL1WGMHdEQ[/youtube]
&
pantr - "Gardło":
[youtube]95a5RvDpBN4[/youtube]
&
pantr - "Idol":
[youtube]0R3GZybyeRE[/youtube]
&
pantr - "Nature of Chaos":
[youtube]1M8X_hzsA9c[/youtube]

[pantr]

pantr - "Dusza muzyki klasycznej" (kiepska jakość, ciche nagranie, tak więc jeśli masz możliwość podgłośnij na full)
pantr - "Koncept" - lepsza jakość, dłuższe kilkudziesięciominutowe nagranie muzycznej improwizacji na 4 instrumenty i wokal.
pantr - "Miau, i'm comming"
Zapraszam także na stronę mojego profilu w serwisie karaoke ising.pl:
Link

[pantr]

pantr - "Niemy krzyk":
[youtube]Gck8oUQfDjU[/youtube]

[coś]

Nawet fajne te Twoje pętle , ale myślę że powinieneś je troszkę rozwinąć.

[pantr]

Nawet fajne te Twoje pętle , ale myślę że powinieneś je troszkę rozwinąć.

Póki co nie znam w wystarczającym stopniu obsługi programu. Obawiam się jednak, że nawet gdybym wiedział jak tworzyć takie utwory od strony technicznej, pozostaje jeszcze kwestia ogarnięcia umysłem/wyobrażeniem większej partii materiału. Bazując na tym, ile poprawek wprowadzam do każdego z utworów, przed uznaniem go za ostateczną wersję, szczerze wątpię, że zapanowałbym nad większą kompozycją. Na dzisiaj każdy utwór to około 64 nuty i 7 instrumentów, które muszą ze sobą "zagrać" w czasie kilkudziesięciosekundowej pętli. Dla mnie jest to spore wyzwanie. Dzięki za komentarz.

[coś]

Może dobrym rozwiązaniem by było gdybyś zapisywał projekt co ileś nut i na drugi dzień czy jakoś do tego wracał i dopisywał dalsze nutki , może wtedy powstało by coś dłuższego ? Po co się spieszyć ? Daj sobie czas

[pantr]

Może dobrym rozwiązaniem by było gdybyś zapisywał projekt co ileś nut i na drugi dzień czy jakoś do tego wracał i dopisywał dalsze nutki , może wtedy powstało by coś dłuższego ? Po co się spieszyć ? Daj sobie czas

Jak to się mówi: na wszystko w życiu przychodzi odpowiedni czas. Na razie mogę skupić się na tym, co jest w zasięgu moich możliwości i wierzyć, że trening czyni mistrza. Być może za jakiś czas potrzeba rozbudowania moich utworów wypłynie ze mnie naturalnie i co najważniejsze będę wtedy gotowy, żeby temu zadaniu sprostać ?
Czas pokaże.

[Kiciuś_XXL]

Ważne jest by wyznaczyć sobie cel i działać. Nie zrażać się, nie zniechęcać porażkami tylko konsekwentnie osiągać zamierzony cel. Chęć działania przynosi dobre rezultaty.

[pantr]

Ważne jest by wyznaczyć sobie cel i działać. Nie zrażać się, nie zniechęcać porażkami tylko konsekwentnie osiągać zamierzony cel. Chęć działania przynosi dobre rezultaty.

Prawda jest taka, że całe swoje życie żyłem bez celu. Podczas gdy inni snuli plany na temat przyszłości ja doświadczałem poczucia interakcji z jakąś wielką, kosmiczną siłą, która na tyle absorbowała moją uwagę, że nie pozostawiała miejsca na tzw. "normalne" życiowe doświadczenie. Było to uczucie odrealnienia, przebywania w innym wymiarze. Zostało mi to do dziś. Moi rodzice też są zwolennikami planowania i n.p. kiedy fizycznie źle się czuję, a nie mogę zmobilizować się do ćwiczeń sugerują mi, żebym ustalił z góry jaki czas przeznaczam na ruch, a ile godzin na odpoczynek. Często odpowiadam im, że jestem wierny swojej intuicji i wierzę, że przyjdzie chwila, kiedy nie będę szukał wymówek i dbanie o siebie przyjdzie mi naturalnie. Nie oznacza to, że jestem wrogiem ustalania harmonogramu zajęć. Po prostu nie jestem póki co na tyle zdyscyplinowany, żeby żyć według jakichś reguł.

[Kiciuś_XXL]

Kluczową sprawą by rzecz, cel, działanie, było tym co przynosiłoby nam samych satysfakcje, zadowolenie a nawet szczęście i spełnienie. Odrzucić to co nam podsuwają inni, co inni chcieliby byśmy robili.
Robić coś co nas pociąga, w czym jesteśmy dobrzy. W przeciwnym wypadku szybko staniemy się zniechęceni i ciągle będziemy szukać wymówek.
Ważną ale mniej ważną rzeczą jest korzyść materialną. Jest wielu milionerów, którzy mnożą swoje konto w banku, ale tak naprawdę nie są szczęśliwi bo bogactwo swe nie zaczynali od zera, metodą prób i błędów, własnym wysiłkiem.
Pantr widzę że tworzenie muzyki jest Twoją pasją. Życzę Ci wytrwałości i byś się nigdy nie zniechęcał, tylko z czasem dostrzegał w tym piękno w tworzeniu, które cię fascynuje i widział coraz to większe lepsze efekty i własny rozwój. Z czasem cel i chęć działania sprawi, ze odkryją się nowe możliwości, które dotąd nie były dostrzegane.

[pantr]

Pantr widzę że tworzenie muzyki jest Twoją pasją. Życzę Ci wytrwałości i byś się nigdy nie zniechęcał, tylko z czasem dostrzegał w tym piękno w tworzeniu, które cię fascynuje i widział coraz to większe lepsze efekty i własny rozwój. Z czasem cel i chęć działania sprawi, ze odkryją się nowe możliwości, które dotąd nie były dostrzegane.

Można powiedzieć, że muzyka była moją ucieczką od świata, którego nie rozumiałem. Tworząc ją, tworzyłem drogę ujścia dla nagromadzonych emocji. Dzisiaj tworzę z większą radością niż kiedyś, a to dlatego, że zmieniło się moje nastawienie do życia. Wierzę, że jestem na właściwej ścieżce i jedyne co tak naprawdę powinienem zrobić, to być otwartym na to co przynosi chwila. Mój los to zestawienie skrajnych doświadczeń - od euforii po totalną niemoc i zgaszenie, ale dzięki temu mogę patrzeć na życie z szerszej perspektywy i staram się to wyrazić za pomocą dźwięku.
Dzięki za słowa otuchy. Mam zamiar pozostać wierny własnym przekonaniom i zobaczę dokąd mnie to zaprowadzi.
Udanego popołudnia.

[domik]

Cześć. Bardzo fajny temat!
Jakiego reason a używasz? Na wersji 9 muzykowanie jest banalne. Użyj players i graj w odpowiedniej tonacji. Pluginy bardzo pomagają. Twoja muzyka jest smutna więc użyj weselszych tonacji. Używaj też pętli i arpegiatorów. pozdrawiam!

[pantr]

Cześć. Bardzo fajny temat!
Jakiego reason a używasz? Na wersji 9 muzykowanie jest banalne. Użyj players i graj w odpowiedniej tonacji. Pluginy bardzo pomagają. Twoja muzyka jest smutna więc użyj weselszych tonacji. Używaj też pętli i arpegiatorów. pozdrawiam!

Witam. Ostatnio kupiłem używany komputer z zainstalowanym systemem w spadku i w tej konfiguracji "9-tka" zgłaszała błędy. Poza tym nie mogłem na niej uruchomić swoich starych kompozycji, więc wróciłem do "czwórki". Co do używania weselszych tonacji, nie przeskoczę własnego nastroju. Nie tworzę pod publikę, a z głębi serca, tak więc póki co odbiorca musi zadowolić się tym co jest. Pozostała część Twojej wypowiedzi to dla mnie czarna magia, ale być może pojawi się u mnie zapał do przyswojenia podstaw Reasona. Na dzisiaj na przeszkodzie stoi problem z z koncentracją i przyswajaniem nowej wiedzy.

[domik]

Nie można porównywać wersji 9 z 4 więc na twoim miejscu bym m właśnie 9 zainstalował. Masz pirata? Na stronie producenta jest wiele pomocy w razie błędów. O jakich komunikatach piszesz?

[pantr]

Nie można porównywać wersji 9 z 4 więc na twoim miejscu bym m właśnie 9 zainstalował. Masz pirata? Na stronie producenta jest wiele pomocy w razie błędów. O jakich komunikatach piszesz?

Wersja 9 (pobrana z serwera kolegi kolegi) działała jak chciała t.j. raz się uruchamiała, a innym razem nie wyświetlało się żadne okno. Poza tym zależy mi na starych utworach, a tych na 9-tce nie udało mi się odpalić, więc póki co wybór jest dla mnie oczywisty. Nigdzie mi się nie spieszy. W momencie kiedy poznam podstawy Reasona, pomyślę nad przeinstalowaniem systemu (mam wykupioną licencję na Windows 10 w wersji oem) i przede wszystkim ustalę, na ile jestem w stanie połączyć w mojej głowie różne pomysły, bo jak wspominałem we wcześniejszych postach z zapanowaniem nad wyobraźnią jest u mnie krucho.
........................