Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Moderator: moderatorzy
- Anime
- zaufany użytkownik
- Posty: 727
- Rejestracja: śr sty 20, 2010 9:01 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 45723214
Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Szukam aparatu fotograficznego. Zna się ktoś na tym?
Myślałem o bezlusterkowcu (aparat foto z wymienną optyką). Podobno aparaty teraz idą właśnie w tym kierunku.
Ogarnia ktoś takie aparaty i mógłby coś doradzić?
Przykładowo myślałem o tych aparatach:
Fujifilm E-X2
https://www.olx.pl/oferta/fujifilm-x-e2 ... jI1D3.html
Olympus OM-D E-M10
https://www.olx.pl/oferta/olympus-om-d- ... jG85z.html
Myślałem o bezlusterkowcu (aparat foto z wymienną optyką). Podobno aparaty teraz idą właśnie w tym kierunku.
Ogarnia ktoś takie aparaty i mógłby coś doradzić?
Przykładowo myślałem o tych aparatach:
Fujifilm E-X2
https://www.olx.pl/oferta/fujifilm-x-e2 ... jI1D3.html
Olympus OM-D E-M10
https://www.olx.pl/oferta/olympus-om-d- ... jG85z.html
.
- Anime
- zaufany użytkownik
- Posty: 727
- Rejestracja: śr sty 20, 2010 9:01 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 45723214
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Tu jest porównanie tych modeli:
http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co= ... &add1=1844
http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co= ... &add1=1844
.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
W tej cenie kupiłem sobie niedawno pentax k-50 jest większy ale jestem zadowolony. Jak na lustrzankę to nie jest żaden porządny sprzęt, ale dla mnie amatora fotografii zupełnie wystarczy
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Przede wszystkim uważam, że nie ma sensu kupowanie aparatu z drugiej ręki,
a jedynie nowy, na gwarancji.
Poza tym ważne jest do czego aparat ma służyć,
bo np. nie ma sensu przepłacać za zupełnie nieużywane opcje.
Jak na mój gust to bezlusterkowiec jest aparatem albo dla zawodowego fotografa,
albo dla artysty fotografa,
albo dla kogoś, kto chce robić wrażenie na panienkach,
np. żeby mu pozowały do aktów.
a jedynie nowy, na gwarancji.
Poza tym ważne jest do czego aparat ma służyć,
bo np. nie ma sensu przepłacać za zupełnie nieużywane opcje.
Jak na mój gust to bezlusterkowiec jest aparatem albo dla zawodowego fotografa,
albo dla artysty fotografa,
albo dla kogoś, kto chce robić wrażenie na panienkach,
np. żeby mu pozowały do aktów.
- Anime
- zaufany użytkownik
- Posty: 727
- Rejestracja: śr sty 20, 2010 9:01 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 45723214
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Nowy na gwarancji jest dwa razy droższy.
W zwykłym kompakcie czy smartfonie takiego zakresu czułości ISO nie masz - oznacza to, że fotografie wychodzą bez szumów nawet gdy jest szarówka lub gdy jest prawie ciemno a pali się tylko latarnia. Spróbuj sobie zdjęcia robić smartfonem w nocy. Wyjdzie jakaś porażka, pełno szumów itp. Poza tym w aparacie foto - czy to lustrzance czy bezlusterkowcu - można sobie ustawiać czas otwarcia migawki, regulować przysłonę w obiektywie - mam więc możliwość ustawienia ile światła dotrze do matrycy.hvp2 pisze: ↑pt lut 03, 2017 9:22 pmPoza tym ważne jest do czego aparat ma służyć,
bo np. nie ma sensu przepłacać za zupełnie nieużywane opcje.
Jak na mój gust to bezlusterkowiec jest aparatem albo dla zawodowego fotografa,
albo dla artysty fotografa,
albo dla kogoś, kto chce robić wrażenie na panienkach,
np. żeby mu pozowały do aktów.
Nie jestem artystą ani zawodowym fotografem. Na innych panienkach niż moja też mi nie zależy

Chcę robić dalej amatorskie zdjęcia. Jednak mój smartfon ani kompakt mi nie wystarcza.
Ostatnio zmieniony śr maja 24, 2017 7:45 am przez Anime, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Lustrzanka z możliwością wymiany obiektywu, przede wszystkim i porządną matrycą.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Rzeczywiście niezwykle ciekawe zdjęciaAnime pisze: ↑sob lut 04, 2017 8:11 am Nie jestem artystą ani zawodowym fotografem. Na innych panienkach niż moja też mi nie zależy![]()
Chcę robić dalej amatorskie zdjęcia. Jednak mój smartfon ani kompakt mi nie wystarcza. Zajrzyj na mój blog:
http://bukiniasz.wixsite.com/main








A nie możesz nowego bezlusterkowca kupić sobie na raty

Nowy to zawsze... nowy.
Wiadomo, że nie ma ukrytych wad
no i jest na dwuletniej gwarancji.
Jak ktoś sprzedaje aparat foto
to zapewne nie bez przyczyny...
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Popytaj na grupach Facebooka dotyczących fotografii dla amatorów, ludzie tam pomogą dobrać sprzęt.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
-
- bywalec
- Posty: 1483
- Rejestracja: pn paź 27, 2008 12:36 am
- płeć: mężczyzna
Re: Aparat fotograficzny - zna się ktoś?
Nie polecę żadnego, jednak dam przestrogę przed firmą Nikon a dokładniej ich serwisem pogwarancyjnym.
Do bezlusterkowca jakiego mam dokupiłem obiektyw tele który miesiąc po zakończeniu gwarancji się uszkodził. Odesłałem go do firmowego serwisu nikona - koszt za diagnozę i wycenę naprawy 50zł do tego doszedł koszt kuriera w obie strony - w sumie z wyceną prawie 100zł. Wartość nowego obiektywu 1100zł, wyliczony koszt naprawy 800zł...
Oczywiście kazałem odesłać bez naprawiania, rozebrałem i okazało się, że uszkodzona taśma na Aliexpress (podróbka) kosztuje aż 5 dolarów z wysyłką. Dodatkowo podróbka pozbawiona jest mankamentu powodującego przełamywanie tej taśmy (na oryginalnej doklejone usztywnienie które powodowało załamywanie się taśmy w jednym miejscu). Z resztą polski oddział serwisu Nikona jest słynny ze swoich oszustw i wielokrotnie opisywany w internecie np. tutaj:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=109873
Serwis tej firmy to zwyczajna kpina, obiektyw zaprojektowany tak aby nie wytrzymał zbyt długo i nie jest to wada produkcyjna a celowe działanie... omijać tę firmę szerokim łukiem.
Szukając aparatu zainteresować się na forach fotograficznych jak działają poszczególne serwisy danych firm oraz jak z planowaną awaryjnością danych modeli.
Do bezlusterkowca jakiego mam dokupiłem obiektyw tele który miesiąc po zakończeniu gwarancji się uszkodził. Odesłałem go do firmowego serwisu nikona - koszt za diagnozę i wycenę naprawy 50zł do tego doszedł koszt kuriera w obie strony - w sumie z wyceną prawie 100zł. Wartość nowego obiektywu 1100zł, wyliczony koszt naprawy 800zł...
Oczywiście kazałem odesłać bez naprawiania, rozebrałem i okazało się, że uszkodzona taśma na Aliexpress (podróbka) kosztuje aż 5 dolarów z wysyłką. Dodatkowo podróbka pozbawiona jest mankamentu powodującego przełamywanie tej taśmy (na oryginalnej doklejone usztywnienie które powodowało załamywanie się taśmy w jednym miejscu). Z resztą polski oddział serwisu Nikona jest słynny ze swoich oszustw i wielokrotnie opisywany w internecie np. tutaj:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=109873
Serwis tej firmy to zwyczajna kpina, obiektyw zaprojektowany tak aby nie wytrzymał zbyt długo i nie jest to wada produkcyjna a celowe działanie... omijać tę firmę szerokim łukiem.
Szukając aparatu zainteresować się na forach fotograficznych jak działają poszczególne serwisy danych firm oraz jak z planowaną awaryjnością danych modeli.