Zolafren - skutki uboczne
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: wt kwie 08, 2014 12:13 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: Usunięte
Zolafren - skutki uboczne
Jakie znacie skutki uboczne tego leku? Jakie obserwujecie u siebie, znajomych? ,a jakie są teoretyczne, wdl, lekarza, internetu czy ulotki?
Czy sa takie same jak innych leków z olanzapiną?
Czy sa takie same jak innych leków z olanzapiną?
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 970
- Rejestracja: czw gru 13, 2012 10:47 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Cukrzyca może wystąpić po długim braniu tego leku, warto się badać co jakiś czas. I mieszając z alkoholem usypia się byle gdzie, wiele razy tak miałem na imprezach że po prostu usypiał w w trakcie imprezy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1035
- Rejestracja: wt gru 05, 2006 12:23 am
Re: Zolafren - skutki uboczne
A mnie nie usypiał przy alkoholu, ale ja mało piłam;)
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
-
- bywalec
- Posty: 14828
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 8:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Zolafren - skutki uboczne
Przybrałem na wadze, gdy go brałem. I to sporo. Podobno wiele osób biorących ten lek tak ma.
Życie jest przygodą dla odważnych albo niczym. |"I do not fear for You are with me" | Semper in altum
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1035
- Rejestracja: wt gru 05, 2006 12:23 am
Re: Zolafren - skutki uboczne
Ja też tyłam na początku brania. Ogólnie metabolizm wolniejszy i bywały okresy, że miałam nadwagę przez czas bycia na tym leku.
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: wt kwie 08, 2014 12:13 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: Usunięte
Re: Zolafren - skutki uboczne
Tak, tak, najpewniej zaburzony metabolizm. Ja zawsze chudzielec, a przytylem niemało. Do tego dlugie spanie, ciągła senność. Problemy z erekcją.
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
-
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: czw lip 10, 2014 11:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
U mnie podobnie-bardzo przytyłem.Bezgraniczne obżarstwo..Do tego byłem bardzo senny,mógłbym spać po 20 godz. na dobę.Miałem poważne problemy z oczami(Późne dyskinezy),skurcze mięśni gałek ocznych.Przeszkadzało mi to bardzo w życiu,pracy.
pozdr.Zaklinacz
pozdr.Zaklinacz
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: wt kwie 08, 2014 12:13 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: Usunięte
Re: Zolafren - skutki uboczne
Ale przeszly Ci te dyskinezy?
Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
-
- bywalec
- Posty: 49
- Rejestracja: czw lip 10, 2014 11:45 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Witaj,
Nie stary.Były bardzo silne i dość częste.Zolafren odstawiłem za pozwoleniem lekarza.Biorę jeszcze Clopixol depot co trzy tygodnie i problemy z oczami były rzadsze i do przejścia.Ale zauważyłem ogromną poprawę w ostatnich trzech tyg.zapewne dzięki Abilify którym powoli zastępuje Clopixol.
Trochę to namieszane ale zrozumiesz:)
Pozdr.zaklinacz
Nie stary.Były bardzo silne i dość częste.Zolafren odstawiłem za pozwoleniem lekarza.Biorę jeszcze Clopixol depot co trzy tygodnie i problemy z oczami były rzadsze i do przejścia.Ale zauważyłem ogromną poprawę w ostatnich trzech tyg.zapewne dzięki Abilify którym powoli zastępuje Clopixol.
Trochę to namieszane ale zrozumiesz:)
Pozdr.zaklinacz
-
- bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: śr mar 21, 2012 6:23 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Po olanzapinie występuje u mnie skrajne zmęczenie. Objawia się tym że leżę czasami dwie godziny bez ruchu w łóżku i nie mogę się podnieść szczególnie gdy pada deszcz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: wt kwie 08, 2014 12:13 am
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: Usunięte
Re: Zolafren - skutki uboczne
Odnośnie skutków ubocznych... w sumie chyba nie dodałbym nic nowego, czego nie ma w innych wątkach... ale tyle co moge stwierdzić po sobie:
-prolaktyna (choć nieczęsto badam krew) - piersi mi się powiększyły i chyba bardziej i tłuściej niż powinny od treningu na mięśnie
-TSH miałem problemy z tym hormonem, ale nie wiem czy na 100% od leków
-senność (wiadomo), spanie wyraźnie dłuzęj niż normalne + chęć spania
-sedacja
-zaburzony metabolizm, tycie, ja zauważyłem że stolec mam wyraźnie gorszy niż przez całe życie miałem. Może nie będę opisywał, ale nie jest taki zwarty i niebrudzący jak był
. Zastanawiam się czy też nie jest człowiekowi częsciej zimno. Niby przytył trochę, ale to wlasnie metabolizm i przemiana materii dostarcza nam ciepła. No chyba że nieraz od senności się wydaje że zimniej.
-lekkie dyskinezy? Biorę prawie 5 lat już, i od jakiegoś roku, możę dłużej, zdarzają mi się drgania różnych częsci ciała. Przerabiałem różne diety i badałem skłądniki odżywcze które były OK i nic to nie zmieniało. Ale bywają okresy, że nie zauważam drgań specjalnie. A potrafiło wszystko i wszędzie, ale raczej drobne rzeczy. Czy to się palca uczepi, czy powieki, czy skóry przy glowie, czy w udzie coś pstryka... no różnie bardzo.
-libido - bardzo wyraźnie i mocno obniżone. I widzę dużą różnicę miedzy 10mg, 5mg, a np. 2,5mg. Bardzo dużą. A zawsze miałęm wielkie libido. Sperma również się zmienia, jej konsystencja ilość itp.
-trudności z czytaniem, koncentracją??? - tutaj nie wiem czy to od lekow zależy. Możlwie żę przez chorobę.
-sny - wydaje mi się żę po olanzapinie pamiętam albo mam więcej snów. Wydaje mi się zę jest związek.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy....
Istotne jest chyba coś o czym się chyba nie mówi w literaturze? Bo niby jak to zmierzyć, zbadać, a nawet samemu zauważyć.
Mianowicie ja to widziałem przy zmniejszaniu dawek 15 na 10 czy 10 na 5mg. Chodzi o jakość życia: jasność umysłu, funkcjonowanie myślenia i odczuwanie przyjemności. Może się czepiam i mi się wydaje? Ale trudno mi to było opisać. Wydaje mi się, żę "większa aktywność" przy zmniejszaniu dawek leków to coś więcej niż brak senności. Ja mam wrażenie że po prostu życie staje się wtedy pełniejsze. Jak brałem 15 mg i ciągle spałem to mówiłem sobie że jest OK. I poza sennością niewiele objawów widziałem. Ale każde zmniejszenie dawki otwierało mi oczy. Tak jakby większa dawka to było życie oglądane przez szkło. Zamknięcie w słoiku. I skoro lek ma wpływ na odbiór ( i może też wydzielanie) dopaminy, to naturalne jest takie działanie. Choć trudno jest to opisać wyraźnie, zmierzyć a nawet odczuć ( w przeciwieństwie do takich np. dyskinez) to myślę żę jest to bardzo ważny objaw. Nie wiem czy dla mnie nie najważniejszy. Pogodziłbym się chyba z otyłością, prolaktyną, i sennością, gdyby mój umysł mój funkcjonować jak "na trzeźwo". No i jeszcze bez paranoi
. Bajka!! No, ale taka natura choroby że tak się leczy. Choć nie wiadomo tak do końca jak lepiej leczyć.
Móżg jest bardzo skomplikowaną materią. Lecz gdy myślę o wpływie olanzapiny na pacjenta, to chociaż nie znam się na neurofizjologii, neurofarmakologii i dziąłaniu mózgu specjalnie dobrze... To dla mnie wszystkie te objawy które wymieniłem pochodzą z mózgu. Libido, metabolizm, dyskinezy, i wszystko inne. Więc skoro zaburzają prace mózgu tak wieloaspektowo, to siłą rzeczy muszą też wpływać na myślenie, funkcje kognitywne, odczuwanie przyjemności, zachowanie w towarzystwie, motywację i szeroko przyjemną jakość życia i przyjemność z życia.
Ogólnie, jeśli chodzi o mnie ( a w całym poście w zasadzie mówię o sobie) to funkcjonuję całkiem nieźle. Prawie z rok chyba biorę 5mg olanzapiny. Nie wiem jakby było i co by było na 2,5 lub 0 mg. (zgaduję że psychoza), ale nie mogę narzekać. Studiuję, funkcjonję, staram się rozwijać, nie śpię bardzo długo (góra 11-12 godzin.)
Aach i ważna sprawa dla tych co przeczytali mój post. Zwłaszcza jeśli ktoś myśli żeby odstawiać.
Nie chciałbym tutaj demonizować tego leku. Gdyby przynosił same straty to nigdy by się nie dostał do apteki. Daje więc dużo dobrego.
Odradzam próbowanie odstawiania samemu, bez porad i kontroli lekarza. Leki to nie cukierki. Nie chciałbym nikogo przekonać do działania na własną rękę. Sam, osobiście nie jestem zdecydowany czy chce brać tak lek do końca życia, ale nie chcę podejmować żadnych decyzji samemu, bez konsultacji z lekarzem i przede wszystkim bez przewertowania forum, artykułów, ksiązek i publikacji naukowych, związnych z dzialaniem leku, róznicach między lekami, odpowiedzi pacjentów na leki, róznych statystyk i innych badań.
P.S - Tak się rozpisałem że nie wiem czy komuś się bedzie chciało to wszystko czytać
-prolaktyna (choć nieczęsto badam krew) - piersi mi się powiększyły i chyba bardziej i tłuściej niż powinny od treningu na mięśnie
-TSH miałem problemy z tym hormonem, ale nie wiem czy na 100% od leków
-senność (wiadomo), spanie wyraźnie dłuzęj niż normalne + chęć spania
-sedacja
-zaburzony metabolizm, tycie, ja zauważyłem że stolec mam wyraźnie gorszy niż przez całe życie miałem. Może nie będę opisywał, ale nie jest taki zwarty i niebrudzący jak był

-lekkie dyskinezy? Biorę prawie 5 lat już, i od jakiegoś roku, możę dłużej, zdarzają mi się drgania różnych częsci ciała. Przerabiałem różne diety i badałem skłądniki odżywcze które były OK i nic to nie zmieniało. Ale bywają okresy, że nie zauważam drgań specjalnie. A potrafiło wszystko i wszędzie, ale raczej drobne rzeczy. Czy to się palca uczepi, czy powieki, czy skóry przy glowie, czy w udzie coś pstryka... no różnie bardzo.
-libido - bardzo wyraźnie i mocno obniżone. I widzę dużą różnicę miedzy 10mg, 5mg, a np. 2,5mg. Bardzo dużą. A zawsze miałęm wielkie libido. Sperma również się zmienia, jej konsystencja ilość itp.
-trudności z czytaniem, koncentracją??? - tutaj nie wiem czy to od lekow zależy. Możlwie żę przez chorobę.
-sny - wydaje mi się żę po olanzapinie pamiętam albo mam więcej snów. Wydaje mi się zę jest związek.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy....
Istotne jest chyba coś o czym się chyba nie mówi w literaturze? Bo niby jak to zmierzyć, zbadać, a nawet samemu zauważyć.
Mianowicie ja to widziałem przy zmniejszaniu dawek 15 na 10 czy 10 na 5mg. Chodzi o jakość życia: jasność umysłu, funkcjonowanie myślenia i odczuwanie przyjemności. Może się czepiam i mi się wydaje? Ale trudno mi to było opisać. Wydaje mi się, żę "większa aktywność" przy zmniejszaniu dawek leków to coś więcej niż brak senności. Ja mam wrażenie że po prostu życie staje się wtedy pełniejsze. Jak brałem 15 mg i ciągle spałem to mówiłem sobie że jest OK. I poza sennością niewiele objawów widziałem. Ale każde zmniejszenie dawki otwierało mi oczy. Tak jakby większa dawka to było życie oglądane przez szkło. Zamknięcie w słoiku. I skoro lek ma wpływ na odbiór ( i może też wydzielanie) dopaminy, to naturalne jest takie działanie. Choć trudno jest to opisać wyraźnie, zmierzyć a nawet odczuć ( w przeciwieństwie do takich np. dyskinez) to myślę żę jest to bardzo ważny objaw. Nie wiem czy dla mnie nie najważniejszy. Pogodziłbym się chyba z otyłością, prolaktyną, i sennością, gdyby mój umysł mój funkcjonować jak "na trzeźwo". No i jeszcze bez paranoi

Móżg jest bardzo skomplikowaną materią. Lecz gdy myślę o wpływie olanzapiny na pacjenta, to chociaż nie znam się na neurofizjologii, neurofarmakologii i dziąłaniu mózgu specjalnie dobrze... To dla mnie wszystkie te objawy które wymieniłem pochodzą z mózgu. Libido, metabolizm, dyskinezy, i wszystko inne. Więc skoro zaburzają prace mózgu tak wieloaspektowo, to siłą rzeczy muszą też wpływać na myślenie, funkcje kognitywne, odczuwanie przyjemności, zachowanie w towarzystwie, motywację i szeroko przyjemną jakość życia i przyjemność z życia.
Ogólnie, jeśli chodzi o mnie ( a w całym poście w zasadzie mówię o sobie) to funkcjonuję całkiem nieźle. Prawie z rok chyba biorę 5mg olanzapiny. Nie wiem jakby było i co by było na 2,5 lub 0 mg. (zgaduję że psychoza), ale nie mogę narzekać. Studiuję, funkcjonję, staram się rozwijać, nie śpię bardzo długo (góra 11-12 godzin.)
Aach i ważna sprawa dla tych co przeczytali mój post. Zwłaszcza jeśli ktoś myśli żeby odstawiać.
Nie chciałbym tutaj demonizować tego leku. Gdyby przynosił same straty to nigdy by się nie dostał do apteki. Daje więc dużo dobrego.
Odradzam próbowanie odstawiania samemu, bez porad i kontroli lekarza. Leki to nie cukierki. Nie chciałbym nikogo przekonać do działania na własną rękę. Sam, osobiście nie jestem zdecydowany czy chce brać tak lek do końca życia, ale nie chcę podejmować żadnych decyzji samemu, bez konsultacji z lekarzem i przede wszystkim bez przewertowania forum, artykułów, ksiązek i publikacji naukowych, związnych z dzialaniem leku, róznicach między lekami, odpowiedzi pacjentów na leki, róznych statystyk i innych badań.
P.S - Tak się rozpisałem że nie wiem czy komuś się bedzie chciało to wszystko czytać

Najbardziej niezrozumiałe jest to, że w ogóle cokolwiek daje się zrozumieć - Albert Einstein w odniesieniu do Wszechświata
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 177
- Rejestracja: ndz lip 26, 2015 1:44 pm
Re: Zolafren - skutki uboczne
.
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2017 7:28 pm przez Dreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1485
- Rejestracja: czw sie 17, 2017 6:26 pm
- Status: portier
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zolafren - skutki uboczne
Ja od Zolafrenu dostałem cukrzycy.Biąrę dalej bo to dobry lek.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1570
- Rejestracja: pt lut 25, 2011 7:33 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Podobnie, też nabawiłem się po niej cukrzycy i odstawiono mi. Ale nadal muszę być na insulinie.
Wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz....
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1637
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: KORONKA DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA
Re: Zolafren - skutki uboczne
ten niepohamowany apetyt wieczorem dlugie spanie zmeczenie tycie sa lepsze ja biore amisan 200mg na zachodzie juz sa nowe lepsze latuda vrayrar czekamy ja bym radzil zmieniac jak najszybciej na inne probowac
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 103
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 5:02 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
piotrs nie wprowadzaj ludzi w błąd. To oczywista prawda że amisan ma mniej skutków ubocznych niż olanzapina, ale jak ktoś ma poważne urojenia to nie może sobie od tak zmienić lek z olanzapiny na amisulpryd czyli amisan, bo amisulpryd do leczenia poważnych urojeń jest dość słaby. Dlatego amisan jest dobry na negatywy, olanzapina na objawy pozytywne. Dlatego nie jest lepszy- nie można tak powiedzieć- tylko dlatego że ma mniej skutków ubocznych- bo nie dla każdego pacjenta się nadaje do leczenia.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 103
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 5:02 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Olanzapina
Wizerunek olanzapiny jest silnie kojarzony z czterema bardzo ważnymi cechami:
korzystny wpływ na funkcje poznawcze, skuteczność w zwalczaniu objawów pozytywnych,
zapobieganie nawrotom, skuteczność w zwalczaniu objawów afektywnych
(bardzo silne kojarzenie, wyraźnie dystansujące pozostałe leki). W mniejszym stopniu kojarzona jest z dwoma innymi bardzo ważnymi cechami: skuteczność w zwalczaniu objawów negatywnych i niepowodowanie nasilonych objawów pozapiramidowych.
Mniej ważne w opinii psychiatrów okazały się takie cechy, jak: wywoływanie zaburzeń metabolicznych, cukrzycy, przyrostu masy ciała.
Amisulpryd
Najważniejszą i najsilniej kojarzoną cechą amisulprydu okazała się skuteczność
w zwalczaniu objawów negatywnych. W opinii psychiatrów amisulpryd w większości przypadków nie powoduje wystąpienia cukrzycy i senności, chociaż nie są to tak ważne dla nich właściwości.
Skuteczność w zwalczaniu objawów pozytywnych i zapobieganie nawrotom – są słabo kojarzone z tym lekiem.
Leczenie pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii lekoopornej, s. 865 - 868
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... 6_2008.pdf
Wizerunek olanzapiny jest silnie kojarzony z czterema bardzo ważnymi cechami:
korzystny wpływ na funkcje poznawcze, skuteczność w zwalczaniu objawów pozytywnych,
zapobieganie nawrotom, skuteczność w zwalczaniu objawów afektywnych
(bardzo silne kojarzenie, wyraźnie dystansujące pozostałe leki). W mniejszym stopniu kojarzona jest z dwoma innymi bardzo ważnymi cechami: skuteczność w zwalczaniu objawów negatywnych i niepowodowanie nasilonych objawów pozapiramidowych.
Mniej ważne w opinii psychiatrów okazały się takie cechy, jak: wywoływanie zaburzeń metabolicznych, cukrzycy, przyrostu masy ciała.
Amisulpryd
Najważniejszą i najsilniej kojarzoną cechą amisulprydu okazała się skuteczność
w zwalczaniu objawów negatywnych. W opinii psychiatrów amisulpryd w większości przypadków nie powoduje wystąpienia cukrzycy i senności, chociaż nie są to tak ważne dla nich właściwości.
Skuteczność w zwalczaniu objawów pozytywnych i zapobieganie nawrotom – są słabo kojarzone z tym lekiem.
Leczenie pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii lekoopornej, s. 865 - 868
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... 6_2008.pdf
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 103
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 5:02 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
Mój powyższy post dowodzi temu co mówiłem wcześniej - amisulpryd amisan jest znacznie słabszy od olanzapiny na objawy wytwórcze czyli pozytywne.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 103
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 5:02 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Zolafren - skutki uboczne
dlatego nie można mówić wszystkim chorującym na schizo żeby sobie zmienili lek z olanzapiny na amisan amisulpryd, bo dla niektórych chorujących z objawami pozytywnymi taka rada jest bardzo zła!
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5246
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 10:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Zolafren - skutki uboczne
Wszystko zależy od osoby. U mnie pozytywy i amisulpride się sprawdził a olanzapina nie. Pod takim względem że nie mogłem spać i miałem po zamknięciu oczu kolory tęczy. Także wszystko kwestią trafienia indywidualnego w lek.