Jakiego wybrać psychiatrę i terapeutę?

[Walet Pikowy]

Witam
Takiego wątku chyba jeszcze nie było cóż mam lekką fazke,to zakładam może pomoże ludzkości.
Jakie kryteria są ważne?
Moim zdaniem wiek.
Nie może wyglądać jak wieprz.
Musi mieć kompetencje
By były super dyskusje
Można mu opowiedzieć o wszystkim
Łatwiej gdy spojrzeniem wali ludzkim

Dobra koniec rymowanki wchodzimy na temat ku rva
Jesteśmy na cywilizowanym forum
Więc jak to jest?
Każdy koment cenny zalecane coś golnąć by był rzeczowy
Dzięki za uwagę
Pozdro Genrał Tup z wierzy centralnej.

[karuna]

psychiatrę tak żeby pasowały godziny i odległość, i żeby słuchał ...

terapeutę nie wiem, bo to często przypadek na jakiego trafimy
ale takiego żeby słuchał i dobrze mówił też..

takie proste rzeczy ale ważne

[moi]

I psychiatra, i terapeuta muszą być ludźmi, których się nie wstydzimy. Przed którymi będziemy umieli być szczerzy. Udawanie zdrowszego, niż się jest lub pomijanie pewnych etapów choroby zwykle obraca się przeciwko choremu.
NIe każdy lekarz, terapeuta potrafi stworzyć atmosferę zaufania i wzajemnego szacunku. Ale warto szukać.

Pozdrawiam.m.

[hvp2]

Według mnie powinni dawać dużo informacji zwrotnych, nie ograniczać się do wysłuchania i wypisania recepty.

Idealny psychiatra czy terapeuta jak czegoś nie rozumie to powinien się dopytać, a nie udawać że rozumie.

[moi]

Idealny psychiatra czy terapeuta jak czegoś nie rozumie to powinien się dopytać, a nie udawać że rozumie.

Tak, to na pewno jest bardzo ważne.

Pozdrawiam.m.

[Walet Pikowy]

Kurczę,to ja chyba trafiam na dobrych specjalistów,bo zawsze starają się odpowiedzieć na moje pytania.A niby taki biedny region...

[Walet Pikowy]

Myślę,że to też osoba,która nie jest idealna.Może mieć charakterystyczne zachowanie,słabsze dni.Może być w danym dniu przepracowana.

[pawel534]

Psychiatra powinien chyba umieć słuchać i być otwarty na sugestie pacjent, umieć wczuć się w sytuację pacjenta a do terapeutów nie mam przekonania. Byłem na oddziale dziennym, miałem rozmowy z psychologiem i chyba niewiele mi dały. Uważam że najlepszym terapeutą jest Bóg. Uważam że codzienne mówienie własnymi słowami do Jezusa przez kilka minut może więcej dać niż godzinne sesje z psychologiem.

[hvp2]

Byłem na oddziale dziennym, miałem rozmowy z psychologiem i chyba niewiele mi dały.

Zapewne za krótko trwały, zbyt mało ich było. To powinny być całe lata, a nie pojedyncze miesiące.

Uważam że najlepszym terapeutą jest Bóg. Uważam że codzienne mówienie własnymi słowami do Jezusa przez kilka minut może więcej dać niż godzinne sesje z psychologiem.

Tyle że Jezus Ci nic nie odpowie, a psycholog czasem jednak coś powie.

Natomiast jak przyjąć za prawdziwe równanie:
Bóg = miłość
to owszem, masz rację.
Miłość jest najlepszym terapeutą

[pawel534]

No ja nie byłem bardzo zadowolony z rozmów z psychologiem choć wiele mi uświadomił. Chciał żebym wiele mówił o sobie a ja nie lubię dużo mówić o sobie. Roztrząsanie przeszłości chyba nie zawsze jest dobre. Bóg może w słyszalny sposób nie odpowie ale Bóg często lubi posługiwać się innym ludźmi więc może postawi na naszej drodze odpowiednich ludzi może właśnie terapeutę tylko trzeba prosić o pomoc bo Bóg nie proszony nie chce się narzucać moim zdaniem. Kiedyś przeczytałem czy usłyszałem takie określenie które mi się spodobało że Bóg jest dżentelmenem i się nie narzuca ale i sama modlitwa mi wiele daje potrafi dać pokój serca a to czasem wiele jak ktoś jest zestresowany. Ja bardzo lubię różaniec i polecam innym. Co do terapeutów to nie wiem może trafiłem na niewłaściwego dla siebie. To był mężczyzna a ja wolę rozmawiać z kobietami.