Dowcipy o lekarzach

[F20]

Przychodzi pacjent do psychiatry i mówi: panie doktorze, ja potrafię latać! -To niemożliwe, odpowiada doktor. Na to pacjent otwiera okno, wchodzi na parapet i wylatuje za okno, krążąc nad okolicą. Mówi do doktora: widzi pan, ja naprawde umiem latać! Lekarz stwierdził, że jak pacjent umie latać, to on też. Wszedł na parapet, zrobił krok do przodu, spadł z okna i się zabił. Na to latający pacjent:- No, jak na anioła stróża, to kawał ze mnie sukinsyna! 

Jaka jest różnica pomiędzy chirurgiem, internistą i psychiatrą? ---Chirurg może zrobić wszystko ale nic nie wie, ---Internista wie wszystko, ale nie może nic zrobić, ---Psychiatra nic nie może zrobić, nic nie wie, ale ma wytłumaczenie dla wszystkiego.

[jakotako]

Przychodzi baba do lekarza.
- Co Pani jest?
- Nauczycielka
- To niech mi pani pałę postawi.

[Petruccio]

Przychodzi baba do lekarza i się pyta:
-Czy mogę Panu zaufać?
-Oczywiście!
-Uf uf.

[lea]

Najgłupszy dowcip a zarazem bardzo stary, w którym nie ma nic śmiesznego to...

Przychodzi baba do lekarza a lekarz też baba

[fuKs]

Przychodzi schiz do schiza i mówi sam do siebie:
-Kim jest lekarz?
-Debilem.

[damiankonrad]

Polecam stronkę z dowcipami: http://dowcipek.com/

[Gracja82]

Czym różni się lekarz od Boga?
Bóg wie, że nie jest lekarzem...

[hvp2]

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze! Wszyscy mnie lekceważą!

A lekarz na to:
- Następna osoba proszę.

[Erika_Kohut]

Przychodzi baba do lekarza z telefonem w plecach, a lekwarz na to : kto pani taki nr wykrecil?

[hvp2]

Wychodzi baba od lekarza
i mruczy pod nosem:
"Cholera... Co mi ten doktor powiedział... Ryba... Żaba...
Żaba? Ryba?
Cholera... No nie pamiętam!!!

No to wróciła do lekarza i się go pyta.

A lekarz na to:
Proszę pani! Nie ryba! Nie żaba!
Rak!!!

[Dobro]

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze! Wszyscy mnie lekceważą!

A lekarz na to:
- Następna osoba proszę.

[bogdan]

Wychodzi baba od lekarza
i mruczy pod nosem:
"Cholera... Co mi ten doktor powiedział... Ryba... Żaba...
Żaba? Ryba?
Cholera... No nie pamiętam!!!

No to wróciła do lekarza i się go pyta.

A lekarz na to:
Proszę pani! Nie ryba! Nie żaba!
Rak!!!

Uwielbiam takie...