czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Moderator: moderatorzy

schizek
zaufany użytkownik
Posty: 1252
Rejestracja: wt lis 03, 2009 3:30 pm

czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: schizek »

Moja lekarka mówi ze leki antydepresyjne mogą pogłebic u mnie psychoze i mi nic na aktywizacje nie przepisze
Awatar użytkownika
Chłopiec Papuśny
zaufany użytkownik
Posty: 2131
Rejestracja: pn kwie 18, 2016 10:36 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 46660127
Lokalizacja: Kiełczów

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: Chłopiec Papuśny »

Antydepresanty mogą powodować obniżenie nastroju. W niektórych przypadkach to jest niewskazane. U mnie na razie odstawiłem antydepresanty. Czuję się lepiej, niż jak je brałem. Może to kwestia nastawienia, ale na zły humor lepsze są psychotropy. :)
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

schizek pisze:Moja lekarka mówi ze leki antydepresyjne mogą pogłebic u mnie psychoze i mi nic na aktywizacje nie przepisze
Widać lekarka ma swoje podstawy, aby tak sądzić. Możesz się z tym zgadzać lub nie. Zawsze masz możliwość zmiany lekarza lub zasięgnięcia opinii innego.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10833
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: hvp2 »

Antydepresanty SSRI to realna perspektywa nudności, zaburzeń erekcji czy orgazmu, a efekt psychotropowy nie do przewidzenia - od zupełnego braku efektu aż do manii. Mi moja pani psychiatra kilka miesięcy temu przepisała coś tam z SSRI, ale nawet nie dojadłem do końca pierwszego opakowania. Wolałem sobie obniżyć neuroleptyk.
Pamal
zaufany użytkownik
Posty: 9975
Rejestracja: sob gru 29, 2007 11:07 pm

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: Pamal »

Muszę powiedzieć, że czuję się gorzej (bardziej zamulona i amobilna) , niż po antypsychotykach. Jutro kończę swoją przygodę z antydepresantami. Tyle, że na początku dają intelektualnego kopa.
Ostatnio zmieniony czw maja 05, 2016 12:37 am przez Pamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: Wspaniale »

Mnie dały tylko drewnianego między nogami. Gdyby nie to działanie, nie czułbym, że coś biorę.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: Niemamnie »

Przy myślach samobójczych antydepresanty tylko w szpitalu na początku, ponieważ mogą początkowo nasilać takie myśli.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

Wspaniale pisze:Mnie dały tylko drewnianego między nogami.
Dobrze żeś napisał "drewnianego". Dokładnie takie uczucie miałem po pierwszym antydepresancie w porównaniu z normą - jak żyłem bez SSRI. Jakby mój narząd stał się właśnie "zdrewniały", jakbym stracił w nim czucie.

Spadek formy seksualnej to niestety norma po SSRI. Żaden neuroleptyk nie napsuje tak w tej sferze jak antydepresant. Gdybym miał jeszcze problem z przedwczesnym wytryskiem, to rozumiem, że byłby sens brać SSRI. Tylko ja z natury jestem długodystansowcem. Po antydepach jest zaś problem żeby w ogóle dobiec do mety. :/

Natomiast nie zgodzę się, że to jedyny efekt SSRI. Przerobiłem wszystkie i najbardziej polecam sertralinę - u mnie był okres, że działała większe cuda, niż jakikolwiek inny psychotrop.
gówno w proszku na kijoszku
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: zalew »

mi lekarka zdjela sertraline ponieważ wg niej mialem "gorke"
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
Maniek1234
zaufany użytkownik
Posty: 1453
Rejestracja: pn gru 15, 2014 5:47 pm
Status: trener interpersonalny
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: Maniek1234 »

byles za bardzo kozakiem i ja to wkurwilo rozumiem
jestem urodzonym przywodca
"Kto nie wygra sam ze sobą, ten nie zwycięży nigdy"
bylem juz na piensku siedmiu piekiel ale teraz...chyba sie nawet nie spoce...
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10833
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: hvp2 »

Kilka lat temu po "Bioxetinie" dostałem niesamowitego powera. Wtedy psychiatrzy chcieli mi go odstawić. Ja się nie zgodziłem, po czym wkrótce potem narobiłem sobie w życiu szkód, których nigdy w życiu "na trzeźwo" bym sobie nie narobił. Miałem wtedy manię, a nie psychozę.
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

zalew pisze:mi lekarka zdjela sertraline ponieważ wg niej mialem "gorke"
Jedyną górkę jaką w życiu miałem by mi zabrała - bym ją chyba zmienił na innego lekarza.
Kilka lat temu po "Bioxetinie" dostałem niesamowitego powera.
Fluoksetyna - jak dla mnie placebo. Podobnie wenlafaksyna i paroksetyna, choć wenlę brałem chyba zbyt krótko, aby się wypowiadać. Nie wiem co wy macie, a wy nie wiecie jak wam zazdroszczę manii. Jak myślałem podczas "górki", że mam manię, to zdaniem lekarki jeczałem i narzekałem jak zwykle, co wykluczało manię. Krzywd i głupot nie tylko sobie narobiłem zaś po miksie alprazolam + alkohol. Nie raz się padło na glebę, zachowanie wyrwało się spod kontroli i do tego amnezja totalna itp.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10833
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: hvp2 »

spodsztancy pisze:Fluoksetyna - jak dla mnie placebo.
U mnie raz zadziałała, ale nawet za bardzo (o czym powyżej pisałem).
A za kolejnym razem nie zadziała wcale.
spodsztancy pisze:jak wam zazdroszczę manii.
Nie ma czego! Tydzień podwyższonego samopoczucia, naiwności i bezkrytycyzmu, a potem lata lęków o rozmaitym natężeniu, czy się coś złego z popełnionych głupot "nie wykluje".
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

hvp2 pisze:a potem lata lęków o rozmaitym natężeniu, czy się coś złego z popełnionych głupot "nie wykluje".
Bo trzeba używać kondomów, nawet w manii. :mrgreen:
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

A tak, jak ty z fluo miałem z sertraliną. Za drugim razem też było kiepsko. Teraz leci trzeci raz sertra i jest kiepsko, ale wiele nie oczekuję. Jak mi da 10% poprawy będę wdzięczny.
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
przegłosowany
zaufany użytkownik
Posty: 8271
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: przegłosowany »

W sumie sam fakt, że piszę teraz tego posta, to już 5% lepiej. Bywa, że jestem kompletnie kłoda. :(
gówno w proszku na kijoszku
Awatar użytkownika
guile
nadużywający
nadużywający
Posty: 997
Rejestracja: sob paź 01, 2016 12:12 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: czy wam tez psychiatra nie chce przepisac antydepresanta

Post autor: guile »

Chyba trzeba mieć zaufanie psychiatry. Mi np. prawie wszystko jeden przepisze, wiedząc że jeżeli na czymś bym zaczął "świrować", w porę przestałbym brać aby nie narobić żadnych problemów. Inni nie mają wobec mnie tego zaufania, więc trzeba było dać sobie z nimi spokój. Nie będę się z kimś kłócił o to, że nie wie lepiej ode mnie co się ze mną dzieje.
Małym ludziom to bardzo przeszkadza gdy jesteś kimś. A jak nie płyniesz ze śmieciami jak inni, to dopiero Cię będą zwalczali!
ODPOWIEDZ

Wróć do „antydepresanty, stabilizujące nastrój”