Statystyki tycia w schizofrenii

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: Walet Pikowy »

Witam :mrgreen:

Ciekawe wlasnie jak jest z takimi statystykami.Z moich obserwacji 90% okolo ma taki problem jak nie wiecej.Mysle,ze szkopul lezy w dawkowaniu lekow chorzy na schizofrenie biora wieksze dawki i pozniej jak rozwala metabolizm trudniej go naprawic.Lecze sie 13 lat i nie mam zadnych problemow z waga.Jednak nigdy nie bralem dluzej lekow na schizofrenie w dawkach na schizofrenie.Jednak z doswiadczenia wiem,ze jak bralem duze dawki troche tylem.
anonim_xd
bywalec
Posty: 43
Rejestracja: sob lut 15, 2014 4:27 pm
płeć: mężczyzna

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: anonim_xd »

Jeżeli chodzi o mnie to jak zaczynałem się leczyć psychiatrycznie to ważyłem około 60 kg a po pewnym czasie leczenia ważyłem nawet ponad 100 kg.
Teraz waga się ustabilizowała i jest w miarę okej :)

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
jojo
zaufany użytkownik
Posty: 2303
Rejestracja: czw gru 11, 2008 6:27 pm

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: jojo »

Ja na lekach podwoiłam moją wagę, która jak byłam w stanie psychozy, spadła o dziesięć kilo. :cry:

Tyję na wszystkim, co każą mi zażywać, niezależnie od dawki, bo źle znoszę skutki uboczne, w postaci obniżonej motywacji, oraz wzmożonego apetytu.

Schudłam kilkanaście kilo, jak odstawiłam leki, jednak po dwóch pod rząd hospitalizacjach i po tym, jak pogodziłam się z moją diagnozą, przytyłam z nawiązką.

Najgorsza dla mnie pod tym względem była zalasta...
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. :(
Awatar użytkownika
Walet Pikowy
zaufany użytkownik
Posty: 12348
Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
płeć: mężczyzna

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: Walet Pikowy »

Ja to czesto z rana przez 2 h sie odmulam,ledwo czasem zyje ale mam wybor?nie dostalem bajkowych warunkow by egzystowac to dzungla a ja musze byc wojownikiem bo wyprują ze mnie wnetrznosci i sie skonczy Tup zbyt duzo mam wrogow co chca mojej krwi.
szalonyFizyk
bywalec
Posty: 341
Rejestracja: pt sty 02, 2015 12:21 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: rozproszony w czasoprzestrzeni

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: szalonyFizyk »

+40kg w rok
+50kg w poltora roku.
na poczatku spore dawki lekow, teraz juz skromne.
ogolne zaniedbanie sie - no ale jak sie zastanawiasz czy sie dzis nie powiesic to sie nie przejmujesz kilogramami - wazne, zeby sie nie spasc tak, ze sie sznur pod Toba urwie - bo wtedy to masz powazny problem...
ja pier.dole jak zobaczylem ten post to se przypomnialem, ze ja bede musial to kiedys zrzucic...
jestę odpadę atomowę
maajutka
zaufany użytkownik
Posty: 1023
Rejestracja: śr maja 20, 2020 6:11 pm

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: maajutka »

Ja utylam 13kilo od rispoleptu,bardzo malo ruchu tylko lezenie,jedzenie .od zmniejszenia dawki rispoleptu dostalam motywacji,mniej jem,chodze na nordic walking schudlam co przytylam czuje sie teraz bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
Grażka73
zaufany użytkownik
Posty: 3052
Rejestracja: śr lis 18, 2015 10:50 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: Statystyki tycia w schizofrenii

Post autor: Grażka73 »

Jeśli zmniejsza się leki np: olanzapina z 20 na 10, solian z 600 na 400 to może już się zmniejszyć apetyt?
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”