moi pisze:A ja widzę, bo brak refundacji in vitro nie daje szans na posiadanie dzieci parom cierpiącym na bezpłodność.
W każdym zarodku zapoczątkowana zostaje bez udziału materii nowa niematerialna jaźń, która dla Ciebie czy mnie zawsze będzie pozostawała tak jakby z boku, ale dla siebie samej - na odwrót - to my będziemy tymi istotami "na zewnątrz", których nie będzie odczuwała i których ból, śmierć czy radość istnienia nic dla niej nie zmieni. Ona będzie zaś tym, co my odczuwamy jako siebie i wszystko. Zrezygnowałabyś z siebie samej dla jaźni jakiejś swojej siostry i odeszła przed rozkwitem organizmu w nicość wieczną?
Rozmawialiśmy już wiele razy o tym.
Ostatnio zmieniony śr gru 16, 2015 2:16 pm przez
cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.