niektóre zdjęcia
Moderator: moderatorzy
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
niektóre zdjęcia
może się komuś spodobają
http://zbyszek.evot.org/drzewa_na_tle_ludzi/
http://zbyszek.evot.org/drzewa_na_tle_ludzi/
- marcelinka
- zaufany użytkownik
- Posty: 7964
- Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
- Kontakt:
Re: niektóre zdjęcia
Mandarynka ty się znasz oceń moją twórczość cała jest w dziale wrażliwość, twórczość
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: niektóre zdjęcia
Na obiekt, który fotografuję - czyli drzewa.Bogus pisze:... na co ustawiałeś ostrość, bo większość jakaś takaś rozmyta...
Ludzie są tu tylko tłem, a nie odwrotnie - spójrz na tytuł.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: niektóre zdjęcia
Przecież drzewa są ostre ! Jeśli zwiększę kontrast wyjdą w nienaturalny sposób.
Tylko na ostatnim zdjęciu drzewa pozostawione są celowo nieostro. Chętnie skorzystam natomiast z Twojej rady dot aberracji. Chodzi Ci o bardziej skupiony (może punktowy) pomiar światła, jak zrozumiałem, czy tak ?
Na którym zdjęciu i w której jego części dostrzegasz aberracje ?
Tylko na ostatnim zdjęciu drzewa pozostawione są celowo nieostro. Chętnie skorzystam natomiast z Twojej rady dot aberracji. Chodzi Ci o bardziej skupiony (może punktowy) pomiar światła, jak zrozumiałem, czy tak ?
Na którym zdjęciu i w której jego części dostrzegasz aberracje ?
Re: niektóre zdjęcia
Piękne,cudowny moment oddechu pośrodku zimy.
Zbyszku !
Bardzo mi sie podobają Twoje zdjęcia. musisz byc bardzo wrazliwym czlowiekiem. ja maluję i piszę. Co o tym sądzisz?
1.To jest wtedy gdy się uśmiechasz
gdy płaczesz
kiedy leniwie ciekną po szybach
zachody słońca
i sączą się poranki
gdy strugami deszczu smugi
po szkle spływają gładko
a z niej na okulary.
I tracisz widoczność
2.Zniewolony. Krwią zbroczony.
A nad głową czarne wrony…
Ciemny. Jasny. Winny duszę
Pod szatańskie dać katusze.
Winny męki odkupienia.
Męki światła. Męki Cienia.
Stąpa drogą do Itaki,
A nad głową czarne ptaki.
Niepokorny. Brudny. Czysty.
Potępieniec wiekuisty.
Potępieniec potępiony
Potępieniem zasłużonym.
A po grzbiecie biegną dreszcze,
Gdy nad głową czarne deszcze.
Padł umęczon. Biały. Czarny.
Tak wyniosły i tak marny.
Niebo błękitem strudzone,
Gdy ten dłonie swe zbroczone
Złożył w Ciszy i z Cierpieniem.
Wtem nad głową Czarne Cienie…
Ad perpetuam rei memoriam: pulvis et umbra sumus…
3.Słyszę widziane dźwięki czerwone,
Zapachem puszystym niesione, stracone,
Dotykane swym smakiem. Jak przedtem
Słyszę szeptem.
Anielsko czarne diabelstwem niebiańskim,
W otchłań strącone wnet czynem szatańskim,
Głosy i barwy bezbarwne, jak przedtem
Słyszę szeptem.
Szeptem słyszę widząc ślepo
Czerń najbielszą z fioletów, przeto
Widzę jaskółkę, którą jak przedtem
Słyszę szeptem.
Załaduj broń i weź go ze sobą.
Dopilnuj, aby nie zgubił koszuli
I ni to z weselem, ni to z żałobą
Jak diabli anieli tę czapkę usnuli.
I wiedz, że, pomimo wszystko, jak przedtem
Słyszę szeptem.
4.W nocy ciszę szeptały z zapomnieniem.
Na ukojenie czekały z utęsknieniem.
Lecz odpowiedziało im głuche milczenie.
Lasu cienie.
Krzyk i skowyt niesie się w ciemności.
Księżyc zacisza odkrywa bez litości.
Brak im schronienia. Brak też pokory.
Leśne stwory.
Słychać liści szelest i słowików nuty.
Z pajęczej istoty sen jest ten usnuty.
Wizja nie tak gorzka wkracza w mroczne tony.
Lasu demony.
1.To jest wtedy gdy się uśmiechasz
gdy płaczesz
kiedy leniwie ciekną po szybach
zachody słońca
i sączą się poranki
gdy strugami deszczu smugi
po szkle spływają gładko
a z niej na okulary.
I tracisz widoczność
2.Zniewolony. Krwią zbroczony.
A nad głową czarne wrony…
Ciemny. Jasny. Winny duszę
Pod szatańskie dać katusze.
Winny męki odkupienia.
Męki światła. Męki Cienia.
Stąpa drogą do Itaki,
A nad głową czarne ptaki.
Niepokorny. Brudny. Czysty.
Potępieniec wiekuisty.
Potępieniec potępiony
Potępieniem zasłużonym.
A po grzbiecie biegną dreszcze,
Gdy nad głową czarne deszcze.
Padł umęczon. Biały. Czarny.
Tak wyniosły i tak marny.
Niebo błękitem strudzone,
Gdy ten dłonie swe zbroczone
Złożył w Ciszy i z Cierpieniem.
Wtem nad głową Czarne Cienie…
Ad perpetuam rei memoriam: pulvis et umbra sumus…
3.Słyszę widziane dźwięki czerwone,
Zapachem puszystym niesione, stracone,
Dotykane swym smakiem. Jak przedtem
Słyszę szeptem.
Anielsko czarne diabelstwem niebiańskim,
W otchłań strącone wnet czynem szatańskim,
Głosy i barwy bezbarwne, jak przedtem
Słyszę szeptem.
Szeptem słyszę widząc ślepo
Czerń najbielszą z fioletów, przeto
Widzę jaskółkę, którą jak przedtem
Słyszę szeptem.
Załaduj broń i weź go ze sobą.
Dopilnuj, aby nie zgubił koszuli
I ni to z weselem, ni to z żałobą
Jak diabli anieli tę czapkę usnuli.
I wiedz, że, pomimo wszystko, jak przedtem
Słyszę szeptem.
4.W nocy ciszę szeptały z zapomnieniem.
Na ukojenie czekały z utęsknieniem.
Lecz odpowiedziało im głuche milczenie.
Lasu cienie.
Krzyk i skowyt niesie się w ciemności.
Księżyc zacisza odkrywa bez litości.
Brak im schronienia. Brak też pokory.
Leśne stwory.
Słychać liści szelest i słowików nuty.
Z pajęczej istoty sen jest ten usnuty.
Wizja nie tak gorzka wkracza w mroczne tony.
Lasu demony.
"Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje..."
PP
PP
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: niektóre zdjęcia
cześć Ima, dziękuję za Twoją opinię. Co do wierszy to moim zdaniem należy koniecznie odróżnić to co czuje autor od tego co czuje ktoś czytający wiersz. To zupełnie nie to samo ! choć wydaje się, że powinno być to samo i automatycznie jest. Dla wiersza istotne jest właściwie tylko to drugie - co czuje czytelnik dlatego należy tłumaczyć mu własne uczucie czasami jak małemu dziecku - oczywiście posługuj się przy tym przenośniami, lecz nie zapomnij, że tłumaczysz coś niewiedzącemu.
Bawisz się słowami - jednym to się spodoba, inni powiedzą, że je nadużywasz i odwrócą się z odrazą.Ima pisze: Ciemny. Jasny. Winny duszę
Pod szatańskie dać katusze.
Winny męki odkupienia.
Męki światła. Męki Cienia.
Stąpa drogą do Itaki,
A nad głową czarne ptaki