
Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Moderator: moderatorzy
Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Czy słyszał ktoś o tym nowym leku? Wiem tyle, że jest już na rynku. Produkuje go węgierska firma Egis. Może warto by zapytać swojego lekarza o ten lek
.

- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
ja miałam brać ketilept, ale zostałoi przy ketrelu. ma taką samą substancję czynną co ketrel, czyli kwetiapinę, którą bardzo dobrze toleruję 
pozdrawiam:)

pozdrawiam:)
"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
ja biore ketilept, wczesniej ketrel i dostalam dodatkowy lek a mianowicie amizepin stabilizator i jest sporo lepiej, ketilept z tego co wiem jest oryginalnym lekiem produkcji fińskiej a ketrel i inne sa jego generykami, zawiera lepiej oczyszczona substancje czynna a mianowicie kwetiapine, na mnie on podziałał lepiej i lekarz mi mowił ze sporo osob ma takze lepsze samopoczucie:) nie czuje sie calkowicie zdrowa dzieki temu mam wieksza wiare ze bede kiedys w 100% zdwrowa:) i czerpala z zycia wiele radosci i szczescia a nie bede wegetowac i czuc ze zycie i młodolsc leci mi pomiedzy palcami jak było dotad pozdrawiam
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Pierwsze i zasadnicze pytanie z mojej strony a propos tego leku(oraz w ogóle kwetiapiny):
czy powoduje przyrost masy ciała? a jeśli tak to jak duży i w jakim czasie?
czy powoduje przyrost masy ciała? a jeśli tak to jak duży i w jakim czasie?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Moim zdaniem na ketrelu sie nie tyje. Wraz z polepszeniem kondycji psychicznej wzrosła ochota na jedzenie ale to nie to samo co przy np rispolepcie że jesteś bezprzerwy głodny
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
jezeli mowa o ketrelu i kwetipinie to jestem jak najbardziej za !!!!!!!!! wyszłam dzieki ketrelowi z deprezji popsychotycznej ktorą zaliczylam po stanie ostym ktory byl dla mnie jak grom z jasnego nieba
karmili mnie permazyna a potem rispoleptem i szkoda gadac !!!!!! a teraz czuje sie rewelacyjnie od mniej wiecej połowy lutego, pracuję, kocham, spełniam się i czyje sie zdrowa a jeżli bycie zdrowym ma sie łaczyc w moim przypadku z braniem lekow to juz to juz trudno sa gorsze sytuacje
no !!


no !!

wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Dan, na Ketrelu się nie tyje. przynajmniej ja nie przytyłam. i mój psychiatra mówił, że jednostki tyją, ale bardzo mało.
na Ketrelu także nie schudłam, ale waga nie wzrosła (a miałam tendencję do tycia na neuroleptykach...)
pozdrawiam:)
na Ketrelu także nie schudłam, ale waga nie wzrosła (a miałam tendencję do tycia na neuroleptykach...)
pozdrawiam:)
"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
potwierdzam i to co napisalem wczesniej nieaktualne; troche przytyłem na ketrelu... zwlaszcza po wieczornej dawce robie sie glodny staram sie jesc jak najmniej tak czy siak to nie to samo co na rispolepcie pernazynie czy zolafrenie..
- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
Zimku, a ile bierzesz już ten lek?
bo ja już czwarty miesiąc i na razie nic, a na olanzapinie, czy rispolepcie już po tym okresie zażywania zaczęłam przybierać na wadze... no nic, zobaczymy co będzie dalej. lekarz mi powiedział, że jak będę tyła to zmienimy na coś innego. np. serdolect (sertindol), albo zeldox... póki co, jest OK :-)
pozdrawiam
bo ja już czwarty miesiąc i na razie nic, a na olanzapinie, czy rispolepcie już po tym okresie zażywania zaczęłam przybierać na wadze... no nic, zobaczymy co będzie dalej. lekarz mi powiedział, że jak będę tyła to zmienimy na coś innego. np. serdolect (sertindol), albo zeldox... póki co, jest OK :-)
pozdrawiam

"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
no wlasnie nie długo bo dopier 2 miesiac za to dawki nie małe zaczynałem od 300 teraz biore 600mg, chyba u ciebie juz nc nie powinno sie dziac a jesli nawet to sama wiesz jak sie reaguje po rispolepcie i naprawde nie ma porównana take bez obaw pozdrawiam 

- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
a może dlatego, że ja biorę "tylko" 400 mg? no nic, każdy inaczej reaguje
"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
400 to tez nie malo ale kto to moze wiedziec)

netka a Abilify brałas??
micos lekarz mowil ze jakbym mial problemy na uczelni to mi cos jeszcze przepisze i chyba mial na mysli m.in ten lek chociaz tez niewiem

netka a Abilify brałas??
micos lekarz mowil ze jakbym mial problemy na uczelni to mi cos jeszcze przepisze i chyba mial na mysli m.in ten lek chociaz tez niewiem

- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
tak, brałam Abilify. niestety wpadłam w psychozę po 4 miesiącach i juz było po Abilify. rozwalił mnie psychicznie ten lek... ale może dla Ciebie będzie dobry. każdy inaczej toleruje leki..
na początku przez 3 miesiące było naprawdę dobrze, żeby nie powiedzieć, że wręcz idealnie, ale potem jak poszłam do pracy, to.. to była jedna wielka męczarnia. kolejna psychoza.
na początku przez 3 miesiące było naprawdę dobrze, żeby nie powiedzieć, że wręcz idealnie, ale potem jak poszłam do pracy, to.. to była jedna wielka męczarnia. kolejna psychoza.
"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]
Re: Ketilept (Kwetiapina) - nowy lek na schizofrenie
hmm no wlasnie slyszalem czytalem ze zdarzaly sie nawroty na abilify no nic dzieki za info trrzymaj sie 
