Hmm... Chyba ani jedno ani drugie. W judaizmie nie ma Jezusa-Zbawiciela, czyli nie ma też pojęcia zbawienia w takim sensie jak w chrześcijaństwie.cezary123 pisze:Byłaś zbawiona, czy potępiona?
Religijni Żydzi po prostu mają za zadanie przestrzegać prawa zwanego Halachą; zakazów i nakazów zawartych w Torze.
Podam jeden przykład: zasady koszerności. Tora mówi Żydom co wolno im spożywać, a co jest zakazane. Zakazana jest np. wieprzowina, owoce morza, różne robaczki oraz łączenie potraw mlecznych z mięsnymi... Stosowałam się do tych przepisów halachicznych jak wszyscy religijni Żydzi. I tu jeszcze nie ma żadnego niebezpieczeństwa czy szaleństwa. Dla Żydów to norma, po prostu taka "żydowska dieta". Kiedy jednak zaczęłam coraz poważniej zapadać na schizofrenię jedzenie różnych produktów lub ich niejedzenie nabierało o wiele większego znaczenia oraz jakąś niezrozumiałą dziś dla mnie symbolikę. Wydawało mi się na przykład, że kiedy jem np. jogurt, to powoduje to jakąś zmianę w świecie, że albo dzieje się coś dobrego albo złego. Pojawił się strach. Pojawiła się obsesja na punkcie jedzenia. Pojawiły się problemy z podjęciem decyzji co i kiedy jeść. W rezultacie jadłam coraz mniej i mniej i czułam w związku z tą czynnością coraz większe napięcie. Wkrótce nie byłam w stanie już niczego przełknąć, ponieważ nie chciałam powodować żadnych zmian i wydarzeń w świecie. Bałam się na przykład, że zjedzenie jakiejś kompozycji produktów spowoduje trzęsienie ziemi albo wichurę i grad siejące zniszczenie... Dziś wydaje mi się to dziwne, bo przestrzeganie zasad koszerności w judaizmie nie ma na celu odbierania ludziom przyjemności z jedzenia, a zwłaszcza nie może prowadzić do stanu, w którym człowiek nie może już jeść niczego! Psychoza skarykaturowała moje praktyki religijne, doprowadziła do patologii w moim pojmowaniu nadanych w Torze praw. Przecież gdyby pomoc nie nadeszła w porę, mogłabym po prostu umrzeć z głodu i pragnienia. Judaizm stoi z tym w sprzeczności, ponieważ życie jest wartością nadrzędną i żadne praktyki religijne nie mogą stanowić zagrożenia życia, nie można poświęcać swojego życia w imię jakichś "wyższych celów". Jest wręcz odwrotnie. Dla ratowania zagrożonego zdrowia i życia dozwolone jest złamanie wszystkich zakazów i nakazów religijnego prawa żydowskiego.