Poskręcało mnie po lekach.
Moderator: moderatorzy
- traktorek
- zaufany użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 3:15 pm
- Lokalizacja: Kraków/ Szczecin
No i stało się znów...
Byłam w szpitalu, prosiłam:"Nie dawajcie mi trilafonu", a oni dali mi jakiś jego odpowiednik....(Apo- coś tam dalej...)
Znów wykręcanie...
i znów przerwane leczenie(wypis na żądanie)

Byłam w szpitalu, prosiłam:"Nie dawajcie mi trilafonu", a oni dali mi jakiś jego odpowiednik....(Apo- coś tam dalej...)
Znów wykręcanie...
i znów przerwane leczenie(wypis na żądanie)

Lecz przecież...
mogłam być kimś dużo mniej szczęśliwym
hodowanym na futro
na świateczny stół
czymś co pływa pod szkiełkiem
drzewem uwięzłym w ziemi do którego zbliża się pożar
mogłam być kimś dużo mniej szczęśliwym
hodowanym na futro
na świateczny stół
czymś co pływa pod szkiełkiem
drzewem uwięzłym w ziemi do którego zbliża się pożar
- pawel(29l.)
- zaufany użytkownik
- Posty: 470
- Rejestracja: śr lut 21, 2007 7:08 pm
Re: Poskręcało mnie po lekach.
Zrozumiałem, że muszę brać leki. 

Nie jestem Bogiem, jestem człowiekiem.