Kannabidiol CBD leczy schizofrenię bez skutków ubocznych

[Francesco]

http://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/ ... zynke.html :>>>
>>KONOPIE pomagają! Jak już zapewne wiecie, aktywny chemicznie składnik w konopiach, THC, atakuje wszystkie zmutowane komórki w organizmie, przy jednoczesnym wzmacnianiu zdrowych komórek. Udowodniono niezwykłą skuteczność tego działania w terapiach antynowotworowych, pomaga też na wiele innych dolegliwości. .. Cóż okazuje się, że czynny składnik konopi również samoistnie dekalcyfikuje szyszynkę. Im więcej go spożywamy, tym lepiej działa. Pomaga bardzo gotowanie potraw lub spożywanie oleju konopnego, aby wchłonąć jak najwięcej THC. O oleju konopnym więcej tutaj
- See more at: >>> http://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/ ... -raka.html
Tylko, że bezpieczna jest tylko własna ze swojego ogródka, bo korporacje takie jak m.in. Bayer zatrują ją tak, że tylko zaszkodzi, gmo itd, więc lepiej mieć własną..

[Antonio Kontrabas]

Ale bzdury wieszych nie slyszalem w zyciu
THC uszkadza OUN, praktycznie go upośledza, człowiek staje się wrakiem w bardzo szybkim czasie. Pod dluzszym zazywaniu nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji.
Poza tym powoduje: psychozy, prowadzi do schizofrenii, raka oraz obniza prog drgawkowy - przeczytasz o tym w każdym leksykonie narkotykow.
Marihuana to bardzo grozny oraz niebezpieczny narkotyk i nic tego nie zmieni. Cale szczęście w naszym kraju nie brakuje ludzi madrych i inteligentnych, którzy nigdy nie dopuszcza do legalizacji tej broni bilogicznej masowego razenia!

[the end]

Marihuana jest lekiem przeciw wymiotnym, przeciwbólowym, rozluźniającym mięśnie i działa w przypadku ostrego nowotworu, z takimi oznakami. Mówi się wręcz o jej działanie antynowotworowym. Sam tego nie wymyśliłem, tak mówią specjaliści, nawet polski znany onkolog, jak i palący doktor filozofii, też z Polski. Wiele osób życie całe prawie swoje pali i żyje. Jest bezpieczniejsza w niepożądanych skutkach od alkoholu. Człowiek nie jest po niej agresywny.

[Gall AnoNim]

Kilka przykładów dla którego nie warto brać tego szajsu!!!

Sam znam dobrze kilku ludzi którzy brali ten syf i mieli psychozy po tym,potem nie mogli się pozbierać przez wiele czasu albo co gorsza diagnozowano im potem schizofrenie. Nie da się niestety cofnąć błędów małolackich czasów bo sam straciłem po tym zdrowie,żałuje do dziś że przez jakiś czas kiedyś to brałem. Bycie na haju nie rozwiąże problemów wręcz je nasili,oderwać się od rzeczywistości to droga na łatwiznę to nie jest żadna sztuka!! -znam ludzi którzy się w tym po zatracali do reszty gubiąc po drodze gdzieś swoje talenty!,ściemą jest to co nie którzy mówią że to nie uzależnia,wiele osób po tym sięga po coś mocniejszego,świata na trzeźwo już nie pamiętając lub jest dla nich nie do przyjęcia.


Palenie marihuany obniża IQ - dowodzą badania

,, Naukowcy: Marihuana obniża IQ młodym ludziom
Młodzi ludzie, którzy palą marihuanę ryzykują znaczne i nieodwracalne obniżenie ilorazu inteligencji - ostrzegają naukowcy
Badania, przeprowadzone przez międzynarodową ekipę na grupie ok. tysiąca osób w ciągu ponad 20 lat wykazały, że u tych, którzy zaczęli palić marihuanę przed ukończeniem 18 lat, czyli w czasie, kiedy ich mózg jeszcze się rozwijał, iloraz inteligencji się zmniejszył.  - ostrzega we wtorek BBC, powołując się na wyniki wieloletnich badań w Nowej Zelandii.
Naukowcy najpierw określali IQ dzieci, którzy na pewno nie mieli jeszcze kontaktu z marihuaną. Następnie wielokrotnie poddawali tych uczestników badania testom na inteligencję aż do 38. roku życia. Wyniki są jednoznaczne - u tych, którzy zaczęli palić jako nastolatki obniżał się iloraz inteligencji. Im więcej ktoś w młodości palił, tym bardziej spadało mu IQ.
I jeszcze jedna niepomyślna wiadomość dla miłośników marihuany - ograniczenie lub nawet zaprzestanie palenia nie prowadzi do przywrócenia dawnego IQ ,,

,,Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu przeprowadzili badania na myszach, dzieki którym potwierdzili postawioną tezę - palenie marihuany powoduje takie same objawy, jak objawy choroby psychicznej - schizofrenii. To ostrzeżenie dla amatorów tej używki.,,


,,Badacze stwierdzili, że upośledzenie rejonów mózgu odpowiedzialnych za zapamiętywanie i kojarzenie, a także za podejmowanie decyzji to objawy charakterystyczne dla schizofrenii. Okazało się też, że ryzyko tej choroby, a także występowania paranoii rośnie dwukrotnie u osób palących marihuanę ,,

[Antonio Kontrabas]

Marihuana jest lekiem przeciw wymiotnym, przeciwbólowym, rozluźniającym mięśnie i działa w przypadku ostrego nowotworu, z takimi oznakami. Mówi się wręcz o jej działanie antynowotworowym. Sam tego nie wymyśliłem, tak mówią specjaliści, nawet polski znany onkolog, jak i palący doktor filozofii, też z Polski. Wiele osób życie całe prawie swoje pali i żyje. Jest bezpieczniejsza w niepożądanych skutkach od alkoholu. Człowiek nie jest po niej agresywny.

Czlowiek jest niezwykle agresywny w okresie głodu marihuanowego, może wtedy za dzialke zabic, jak się nacpa to wiadomo, siedzi cicho
Poza tym ile sa warte opinie narkomanow? Sa zwyczajnie nie miarodajne. Miarodajne jest natomiast to, ze masa ludzi poszla siedzieć za obracanie tym narkotykiem - jest zabroniony na całym swiece, z pewnymi wyjątkami, jako substancja grozna, uzalezniajaca i wyjątkowo szkodliwa.

[moi]

Karuna, to wszystko prawda, co piszesz o marihuanie, warto jednak pamiętać, że marihuana też uzależnia, tylko w inny sposób. Uzależnia od rozluźnienia, które się czuje po zapaleniu, od staniu jaki się ma po niej. Ktoś, kto dużo pali staje się też w pewien sposób wyjęty z życia społecznego, bo na niczym mu nie zależy, tylko na paleniu. Sama znałam osoby, które ostatnie pieniądze potrafiły przeznaczyć na lufkę. Nie dbały o to, że nie mają co jeść, że brakuje pieniędzy na wszystko - lufka musiała być. Jeśli jej nie było - wzrastał niepokój i pojawiała się przemożna chęć zapalenia. Tak duża, że zrobiłoby się dla niej niemal wszystko.

Pozdrawiam.m.

[Antonio Kontrabas]

Uzaleznia w taki sam sposób jak każdy inny narkotyk. Po odstawieniu mogą pojawić się drgawki, goraczka, splatanie, zsinienie, omamy i urojenia. Wiadomo wszystko zależy, od dawek, od organizmu narkomana, okresow zazywania i predyspozycji. Slyszalem o gościu co wciagal kokainę przez 20 lat i doskonale się trzymal, slyszalem tez o takich co zmarli po jednej kresce lub buchu. W przypadku narkotykow nie ma reguly. Sa bardzo niebezpieczne i kropka, z owego względu sa zakazane.
Zwracam się z prosba o przeniesienie tematu do dzialu narkotyki.

[the end]

Tak się składa, że CBD wydobyty z marihuany świetnie sprawdza się jako lek na ciężko epilepsję, taką z napadami co chwilę, u dzieci.

[Antonio Kontrabas]

Ale tu pisza o THC, a chodzi o całkowicie inny związek.
Poza tym zawsze będzie istanialo ryzyko naduzyc, dlatego mysle, ze to sprawa dosyć kontrowersyjna. Z narkotykami i ich wykorzystywaniem jest po trochu jak ze stapaniem po cienkim lodzie. Gdy kokainę wprowadzano w znieczulaniu dentystycznym masa lekarzy popadala w nalog, tworzyl się proceder i wzrosl obrot tym narkotykiem. Z wykorzystaniem substancji składowej konopii może być podobnie. Mysle, ze jest masa lekow bezpieczniejszych i nie ma sensu grzebać w syfie jakim jest marihuana. Cale szczęście, ze większość liczących sie osob, mogących mieć decydujący glos, ma do tematu zdrowe podejście i trzyma ta sprawę na dystans.

[seebek]

Czy ktoś z was stosował olej konopny? Zamówiłem na allegro buteleczkę oleju z myślą o leczeniu jednego z kilku moich kocich przyjaciół z przewlekłej infekcji kataralnej, a stosowałem już różne środki. Nie wiem jak podziałałby gdybym ja zażywał i jak by wpływał na psychikę a konkretnie na schizę. Jeśli macie jakieś doświadczenia z tym olejem to proszę o opinie.

[the end]

Ten olejek dostępny w PL ma znikomą zawartość CBD.