ZAGROŻENIA WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA

[zbyszek]

Nie muszę Tobie pisać ,bo powinieneś wiedzieć ....

Rozumiem.
Oczywiście, że nie musisz.

[Wiktor]

Nie wiem czy twórca tego wątku jest chory psychicznie, moim zdaniem cierpi jednak na o wiele gorszą przypadłość: poczucie misji religijnej do spełnienia i nie jest dobry objaw. Myślę, że z tego typu ludzi rekrutowali się kiedyś inkwizytorzy. A co do ludobójstwa żadna wojna ani doktryna nie zgładziła tylu ludzi, co religia i niechlubny prym wiedzie tu chrześcijaństwo.

[Miron]

a co powiesz jak traktowali cesarze rzymscy pierwszych chrześcian,że dawali ich na pożarcie przez lwy i robili z tego widowisko.
Cesarstwo upadło,hitleryzm upadł,imperium-ZSRR upadło a wiara w Chrystusa BYłA JEST I będzie.

[Wiktor]

Oj daleko Ci do pierwszych chrześcijan...

[zalew]

A co do ludobójstwa żadna wojna ani doktryna nie zgładziła tylu ludzi, co religia i niechlubny prym wiedzie tu chrześcijaństwo.

To chyba jednak nieprawda - komunizm i nazizm są nie do pobicia.

Upierałbym się przy tezie że motorem zabijania nie jest religia - ale nienawiść spowodowana niskimi pobudkami, chęć mordu siedzi w ludziach i niestety ujawnia się w sprzyjających warunkach.

[Wiktor]

Zalew jasne, że niskie pobódki, ale pod pretekstem religii.

Czy faszym i komunizm więcej, czy religia - trzebaby to policzyć. Dwa tysiące lat najpierw prześladowanie chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim, później gdy chrześciajaństwo stało się w nim religią panującą, przesladowania wyznawzców dawnych bogów. Dalej w europie nawracanie ogniem i miecze pogan (choćby krzyżacy). Krucjaty, inkwizycja, reformacja i kontreformacja. Żydzi kontra mułmanie, fundamentalni terroryści, a kończąc na Tybecie - a ile jeszcze pominąłem.

[zbyszek]

Miron, wykasowałeś ze swoich postów uwagi admina i dlatego musiałem zaliczyć Cię do grupy nadużywających forum. Pozwól, że wyjaśnię Ci co rozumiemy przez spam, a ci przez propagandę i dlaczego nie należy ani spamować ani używać tego forum w celach propagandowaych.

Spam to wysyłanie informacji ignoując fakt, czy odbiora chce ją otrzymać. Propaganda to rozpowszechnianie informacji ignorując zapotrzebowanie ze strony odbiorców.

Dlaczego traktuję wiele Twoich postów jako propagandę ? Ponieważ przekazujesz informacje osób trzecich, nie dodając niczego od siebie, ani nie uzasadniając dlaczego te informacje są istotne dla tego forum jakbyś wykonywał tylko czyjeś zlecenie - może "sił wyższych". Rozpowszechniasz wielokrotnie te same adresy url, jakby Twoim celem było korzystanie z popularności tego forum w celu podniesienia popularności Twoich adresów. To typowe cechy propagandy.

Jeśli nie działasz tylko na zlecenie i nie zostałeś przez te zlecenia wyzuty z resztek człowieczeństwa napisz od siebie, a nie w imieniu trzecich co sprowadza Cię na to forum. Zechciej ujawnić jakieś swoje własne autentyczne uczucia, a nie tylko te pochodzące od innych.
Wiem, że nie dla każdego jest to proste, lecz spójrz ile osób pisze tu o sobie, a nie propagując w sztuczny sposób standardów, lub opinii osób trzecich.

To forum żyje z wymiany takich postów i taki jest jego sens, a nie nagłaśnienie informacji, które każdy może znaleźć sam. Dlatego nie zgodzimy się, żeby to forum stało się tubą jakiś poglądów, lub ideii nie pochodzących od nas samych, które tu sami wytworzymy.

[awmi]

ASTROLOGIA I HOROSKOPY
OKULTYZM
BIOENERGIOTERAPIA
HOMEOPATIA
JOGA
WRÓŻBIARSTWO

Nie raz pisałem na tym forum, że moim zdaniem takie jak te dyscypliny dodając do tego religię są dobre, ale dla ludzi zdrowych psychicznie. W przeciwnym razie bardzo łatwo wrócić do stanu ostrego psychozy.
Wszystko to można akceptować, ale bardzo powierzchownie bez większej analizy i zaangażowania.

[Miron]

O zagrożeniach wiary czytaj na
http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/zagrozenia.htm

[Miron]

O zagrożeniach wiary czytaj na
http://www.effatha.org.pl/zagrozenia/zagrozenia.htm

[Kefas]

Nie wiem czy twórca tego wątku jest chory psychicznie, moim zdaniem cierpi jednak na o wiele gorszą przypadłość: poczucie misji religijnej do spełnienia i nie jest dobry objaw. Myślę, że z tego typu ludzi rekrutowali się kiedyś inkwizytorzy. A co do ludobójstwa żadna wojna ani doktryna nie zgładziła tylu ludzi, co religia i niechlubny prym wiedzie tu chrześcijaństwo.

Spora przesada Wiktor ,w jakim sensie chrześcijanie zawiedli w czym inne religie nie zawiodły np.oświecony buddyzm który przez 4 tys lat przyglądal sie wojnom azjatyckim.Chrześcijaństwo nigdy nie zapewniało globalnego pokoju z prostego wzgledu że ma duży szacunek do ludzkiej wolnosci.Zdaje się, że Chrześcijańskie apele o pokój miały zazwyczaj więcej wspólnego z realną polityką niż metafizyczne oświecenie Buddysty. Jestem gotów założyc się, że Franciszkański święty miał bardziej realną szansę wpłynąć na politykę Ryszarda Lwie Serce, niż Buddyjski mnich zatrzymać pochód Czyngis Hana. Jednak nie ma to znaczenia. Oczywistym jest, że jeślibyśmy mieli uznać Chrześcijaństwo za niewypał, ponieważ nie zaprowadziło powszechnego pokoju, to Buddyzm z pewnością także nie jest jego gwarantem. Z resztą, całe to gadanie o zaprowadzaniu tego czy tamtego w sytuacji ciągłych nieporozumień i pokus ludzkości świadczy o zupełniej nieznajomości ludzkiej natury.