jak brac lorafen zeby sie nie uzaleznic?

[fizia]

Czy mozna brac lorafen co drugi dzien tak zeby sie nie uzaleznic? Czy to za czesto?

[Gehenna]

doraźnie w razie wielkiej potrzeby
ja zwykle noszę w torebce, łykam bardzo, bardzo rzadko. listek benzo działo bardziej psychologicznie "wiem, że mam"
ostatnio stwierdziłam, że nie będę prosić o receptę na bezno, w razie stresowych sytuacji albo takich które wywołują lęk wiem, że potrafię sama jakoś tak wewnętrznie się uspokoić, dogadać się sama ze sobą, że dam radę i nie wspomagać się pigułą.

[mei]

ostatnio stwierdziłam, że nie będę prosić o receptę na bezno, w razie stresowych sytuacji albo takich które wywołują lęk wiem, że potrafię sama jakoś tak wewnętrznie się uspokoić, dogadać się sama ze sobą, że dam radę i nie wspomagać się pigułą.

To cenna umiejętność. Niestety ja w przypadku lęku cała się sypię.

[Melisa]

No właśnie...szczęśliwy ten, kto tak potrafi nad sobą zapanować.

Niestety w razie większego stresu nie mogę usnąć i muszę się ratować benzo (relanium). Po nieprzespanej nocy jestem do niczego a tu trzeba się zwlec z łóżka i iść do pracy, nie mówiąc już o tym że przy bezsenności można zaliczyć nawrót.

Tak by było idealnie - wytłumaczyć sobie, że nie warto "się nakręcać" (jak to mówi moja mama) i zrezygnować z prochów.

A wracając do tematu, kiedyś brałam lorafen jako lek korygujący po iniekcji z fluanxolu. Brałam go codziennie przez ok 2 tygodnie. Po tym czasie lekarka kazała mi bezwzględnie odstawić.

[Gehenna]

wobec bezsenności jestem bezradna, czasem wspomagam sie nasenną
ja często nadużywałam benzo aby odlecieć, jak było mi źle i miałam dość
to nie były stany lękowe
z stresowymi sytuacjami radzę sobie bez

[Miś Uszatek]

Czy mozna brac lorafen co drugi dzien tak zeby sie nie uzaleznic? Czy to za czesto?

Można. Wszystko zależy od ciebie czy dasz rade.

[fizia]

Kurcze nawet 1,25mg na dobe nie mozna go brac?

[Miś Uszatek]

Kurcze nawet 1,25mg na dobe nie mozna go brac?

Napisałem "wszystko zależy od ciebie". Możesz brać 1,25 mg a najlepiej w ogóle. Z benzo ogólna zasada. Im mniej tym lepiej.

[fizia]

doraźnie w razie wielkiej potrzeby
ja zwykle noszę w torebce, łykam bardzo, bardzo rzadko. listek benzo działo bardziej psychologicznie "wiem, że mam"
ostatnio stwierdziłam, że nie będę prosić o receptę na bezno, w razie stresowych sytuacji albo takich które wywołują lęk wiem, że potrafię sama jakoś tak wewnętrznie się uspokoić, dogadać się sama ze sobą, że dam radę i nie wspomagać się pigułą.

ja mam takie lęki ze antydepresanty przeciwlekowe nie pomagaja.Musze ratowac sie lorafenem tylko ze dziala on jeden dzien a potem co ?

[GandalfBiały]

Jeśli pod kontrolą lekarza, to da się z tego uzależnienia wyjść, a moje dawki dochodziły do 7,5mg dziennie, a około 4mg to przez prawie dwa miesiące. Inna sprawa, że czasami ten lek jest konieczny i ratuje życie.

[y_ennefer]

Też brałam dość duże dawki benzo co dzień przez parę miesięcy z zalecenia lekarki ze względu na mój stan i, mimo że byłam uzależniona fizycznie, udało mi się bez większych problemów odstawić.

[Miś Uszatek]

To przez pare miesięcy a co ma zrobić jak ktoś bierze pare lat? np. ja biore jakieś 14 lat(sam już nie moge się doliczyć).

[hvp2]

@tomsoul!
A jak tam u Ciebie z pamięcią?
Potrafisz np. opowiedzieć komuś treść przeczytanego poprzedniego dnia artykułu w gazecie?

[Miś Uszatek]

Dobre pytanie. Mam kłopoty z pamięcia chociaż może nie takie straszne. Ale mam. Mam takie zaburzenia świadomości. Pozatym ostatnio wszędzie widze wrogów. Tak mi się porobiło.

[y_ennefer]

Tomsoul, to lekarz nie miał dla Ciebie przez te lata innej alternatywy niż benzo???

[Miś Uszatek]

Tomsoul, to lekarz nie miał dla Ciebie przez te lata innej alternatywy niż benzo???

No niestety nie... I to nie jeden lekarz ale z 5-6 na dłużej(tylu przez te 18 lat mnie leczyło) i z 8 w szpitalu jak byłem bo tyle rezy mniej więcej byłem.

[y_ennefer]

To współczuję. A jakie dawki benzo po tylu latach bierzesz i jak się na nich czujesz?

[Miś Uszatek]

Mało. Zaledwie 0,50 afobamu. Słyszałem o ludziach co biorą po 1,5 albo nawet 2 mg. Także aż tak żle nie jest.

[y_ennefer]

A to spoko. Ja brałam Xanax, to to samo co Afobam to brałam 1 mg dziennie. No to się cieszę, że to dawka takiego rzędu, a nie niewiadomo ile. Aż dziwne, że Ci tolerancja przez tyle lat nie wzrosła

[Miś Uszatek]

Akurat tą dawke mam jakieś 5 lat tyle że biore regularnie dzień w dzień.