Jazda samochodem po prochach

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Wiktor
zaufany użytkownik
Posty: 574
Rejestracja: czw paź 18, 2007 12:31 pm

Post autor: Wiktor »

O to samo pytałe mojego psychiatrę, odpowiedziała mi że w zasadzie po tych lekach nie powinno się prowadzić, ale jest to i tak o wiele bezpieczniejsze niż jazda w trakcie psychozy.

Od jakiś 5 mięsiecy nie prowadzę bo brałem 20 mg zalasty, ale niedługo zejdę 10 mg i mam zamiar usiaść za kierownicą. Wiadomo, ze trzeba być ostrożnym, ale w końcu nie jadę przez Polskę, odległosci jakie pokonuję to góra 50 km.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Karakan
nadużywający
nadużywający
Posty: 211
Rejestracja: czw kwie 06, 2006 11:54 am

Post autor: Karakan »

Ja panike mam okropna , jestem na głownej i patrze co robią na podporządkowanej chyba dam sobie spokoj z jazdą :(
Ludzie przeżywają wzloty i upadki ja przeżywam upadki i pierdolnięcia .
Awatar użytkownika
Darius
moderator
moderator
Posty: 2331
Rejestracja: wt maja 16, 2006 11:19 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Darius »

Cześć
Ja prowadzę normalnie samochód i to dosyć często. A tutaj gdzieś na forum jest Henryk, który na prochach jest zawodowym kierowcą.
Pozdrawiam
Kocham życie - ale czy życie kocha mnie???
Awatar użytkownika
ra
bywalec
Posty: 51
Rejestracja: wt sty 31, 2006 4:21 pm
Lokalizacja: hell

Post autor: ra »

jazda po prochach to troche tak jakby jazda na karwedzi niegdy niewiesz czy za chweile sie gdzies nie zagamisz nie"przysnesz" na 2 sekundy lub tez czasami jakis głos ci nie poszepnie rzebys zrobil cos głupiego....
co prawda je przez rok jezdzilem samochodem biorac leki lecz robilem to raczej rzedko i w miejscach gdzie ruch byl raczej maly, teraz tego nie robie nieczuje sie na silach i stasznie mnie to wkurza...
niewiele tu pomnie....
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Post autor: Bezpieczny »

Ja jeźdże prawie 2/3 roku na motocyklu i często zasiadam za kierownicą auta rodziców :) No problem. Ale zdaje sobie sprawe, że każdy jest w innej sytuacji psychiczno-fizycznej. Jak miałem okres mocnego przygnębienia to sobie odpuściłem jazde, ale to było pare lat temu.
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”