Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

Catastrophique pisze: Nie mam pojęcia, jak działa elektryczność, ale nie będę z tego powodu siedzieć po ciemku. Nie muszę rozumieć Boga, żeby w Niego wierzyć.
Podoba mi się ten tok rozumowania :D Chociaż ja muszę rozumieć, aby coś przyjąć.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Francesco »

44 czy nie wystarczy sama Biblia.. Bo dekalog napisali hmm... Moi mi zaraz uwagę zwróci.. I ci co napisali dekalog w ogóle się do niego nie stosują-ale prawdą to pewnie jest ten dekalog-żeby ogłupić ludzi w tamtych czasach gdy się zaczęli buntować, i po co odpokutować grzechy? - w jaki sposób? A nie naprawiać od razu siebie zwyczajnie, i tak zyskać siłę?
Ostatnio zmieniony czw mar 06, 2014 9:53 pm przez Francesco, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Awatar użytkownika
Bright Angel
zaufany użytkownik
Posty: 5442
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Bright Angel »

Mati pisze:44 czy nie wystarczy sama Biblia.. Bo dekalog napisali hmm... Moi mi zaraz uwagę zwróci.. I ci co napisali dekalog w ogóle się do niego nie stosują-ale prawdą to pewnie jest ten dekalog, i po co odpokutować grzechy? - w jaki sposób? A nie naprawiać od razu siebie zwyczajnie, i tak zyskać siłę?
Dekalogu nie napisali Żydzi, tylko sam JAHWE. A Biblia to jest Stary i Nowy Testament, Stary Testament jest zawarty w Nowym, a Nowy w Starym. To jest jedna spójna całość. Grzechy trzeba odpokutować, to są takie przeprosiny JAHWE. Jak komuś zrobisz krzywdę, to go przepraszasz, czyż nie? Grzesząc wyrządzasz przykrość JAHWE i należy Go przeprosić. A przeprasza się JAHWE np. poszcząc i modląc się. Grzesząc też niszczysz siebie, nie naprawisz siebie sama.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Francesco »

44 pisze: Dekalogu nie napisali Żydzi, tylko sam JAHWE. A Biblia to jest Stary i Nowy Testament, Stary Testament jest zawarty w Nowym, a Nowy w Starym. To jest jedna spójna całość. Grzechy trzeba odpokutować, to są takie przeprosiny JAHWE. Jak komuś zrobisz krzywdę, to go przepraszasz, czyż nie? Grzesząc wyrządzasz przykrość JAHWE i należy Go przeprosić. A przeprasza się JAHWE np. poszcząc i modląc się. Grzesząc też niszczysz siebie, nie naprawisz siebie sama.
Przepraszam, zdarza się właściwie to nie przepraszam bo nie mam za co., Nie wiem czy pokutuję bo nigdy nie zgrzeszyłam-tak uważam, bo byłam młoda i głupia, i jeszcze nie wiedziałam gdy kogoś skrzywdziłam lub samą siebie- nie miałam takiej świadomości jak teraz, nie miałam dostępu do informacji, tylko kazano iść z prądem i nie zwracać uwagi na to co szkodzi.
Nie przepraszam i nie modlę się do Jahwe, wyższej istoty czy Boga, tylko wiem że jest przy mnie, czasem tylko go pytam o to czy jest- by mnie jego odpowiedź trochę pokrzepiła. Może dobrą modlitwą nie wiem co by dla mnie było.., chyba taka zwykła refleksja, pytania, do niego czy ja dobrze robię, ale na to mogę sobie tylko sama odpowiedzieć. Bo on Jahwe, czy ta wyższa istota, Bóg, powie tylko: ty wiesz czy dobrze.
Ale czasem można przeprosić Boga jeżeli czuje się taką potrzebę.
Ostatnio zmieniony czw kwie 10, 2014 5:50 pm przez Francesco, łącznie zmieniany 3 razy.
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: leonidas »

A czy ktoś wie jak była by wojna to jest możliwość zrobić sobie kategorię E bo zastanawiam się czy tą grupę co dostałem to czy jest możliwość jej zmiany w czasie wojny?
Awatar użytkownika
maniek123
nadużywający
nadużywający
Posty: 2441
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: maniek123 »

Skłania mnie to, że ten świat w koncepcji ateistycznej jest absurdalny i nielogiczny. Sam na własnej skórze doświadczyłem wielu cudownych uzdrowień, tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Bardzo się zbliżyłem do JAHSZUA i po prostu czuję Jego obecność. JAHSZUA po prostu często spełnia moje modlitwy. Wszystko z Pisma Świętego jest prawdziwe, bo się sprawdza w praktyce.
Idź na łąkę wiosną i zobacz, poczuj te setki przecudownych kwiatów, roślin. A to jest tylko mały ułamek tego, co jest tylko na samej Ziemi. Jeżeli to wszystko powstało samo, to gratuluje bardzo silnej wiary w rzeczy niemożliwe. Samo to w naturze ulega tylko zniszczeniu i destrukcji. Nie słyszałem jakoś, żeby np. po wypadku komuś samochód sam się naprawił i wrócił do poprzedniego stanu. Albo przestudiuj samą anatomię człowieka, człowiek nawet nie może zrozumieć jak to działa, nie mówiąc o tym, aby sam to skopiował. Jeżeli człowiek sam powstał, to znowu gratuluje bardzo silnej wiary w rzeczy niemożliwe. Świat to na pewno jest dziełem JAHWE, bo jest piękny, doskonały i harmoniczny. Dzieją się czasami cuda w okół mnie. Ja nie mam, żadnych wątpliwości, że JAHWE istniej, bo inaczej musiałbym zaprzeczyć w dużej mierze sobie, swojemu życiu i doświadczeniu. Tak samo jakbym zaprzeczał, że posiadam ręce czy nogi. JAHWE jest integralną, częścią mojego życia. Bez JAHWE nie potrafię zrozumieć świata i siebie. Ja po prostu nie wierzę w JAHWE, ja wiem, że ON istnieje. Tu trzeba mądrości, żeby zrozumieć ten świat.

barodz madre ziomus 44 polubilem Cie za ten post tyle ze ja mam troche latwiej od innych bo ja wyraznie slyszalem Boga moze Ty tez ale teraz jestem wrecz przekonany ze on istnieje bo bardzo wyraznie tak jak juz mowilem Ci slyszalem go chwalmy Pana pozdro ziom !
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: cezary123 »

pogrzebany żywcem pisze:Co wy do wojska chcecie iść. Chyba rzeczywiście jesteście szaleni. Wojsko to gówno, każde wojsko.
Jeszcze gdyby ktoś taki sam tak mądrze powiedział w owym państwie, które nas ma zaatakować i przynajmniej dwóch ludzi na świecie, pacyfistów, byłoby zbawionych :)
A reszta militarystów niech się wzajemnie rozszarpuje.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8034
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: zbyszek »

44 pisze:... Dekalogu nie napisali Żydzi, tylko sam JAHWE. .
Jeśli to Jahwe popełnił jednak poważny plagiat. Podobne przykazania, jak w dekalogu znany były Egipcjanom (negatywna spowiedź Maat https://pl.wikipedia.org/wiki/42_zaprze ... ogini_Maat ) już tysiąc lat wcześniej. Mojżesz, który należał do elity w Egipcie musiał je dobrze znać. Przykazań wg. Maat było 41 lub 42, a po kilkudziesieciu latach tułaczki Mojżesza po pustyni zostało mu tylko 10 - tylko tyle sobie przypomniał, gdy dostał olśnienia od Jahwe !
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Co do wojny, to ponoc pod czas II Swiatowej, schizofrenicy radzili sobie znacznie lepiej niż ludzie zdrowi. Wykazali się odwaga, bohaterstwem w wielu kluczowych sytuacjach, byli wsparciem dla osob cierpiących, rannych, lepiej się przystosowywali do warunków obozowych, ogolnie latwiej sobie radzili. W artykule który przeczytałem było to wyjaśnione tym, iż schizofrenicy przezywali nie raz wojne i straszne warunki w swoim umyśle, okazali się w sytuacji wojny bardziej przystosowani, dużo bardziej odporniejsi. Pieklo które nie raz przezywali na codzien w swojej glowie zachartowło w nich ducha i mogli w dodatku nieść pomoc innym zdrowym. Paradoks.
Choroba psychiczna wyklucza ze służby wojskowej, jest sie niezdolnym, swiadczy o tym kategoria E. D jest to natomiast przeniesienie do rezerwy i wtedy mogą brac pod czas dzialan wojennych.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: F20 »

Ja lubie sie bic na bagnety ale za Polske problem w tym ze juz od dawna zadnej wojny za nasz kraj nie toczymy tylko za obce :cry:
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Nikt by się nie bil na bagnety :roll: My nie posiadamy broni jadrowej, ale wiele państw owszem, puścili by jedna druga taka i po wojnie.
Poza tym wszędzie teraz jest wojsko zawodowe, oni dostają za to kase, to niech się bija, skoro taki zawod wybrali.
My możemy utowrzyc co najwyżej podziemie walczące. Posiadamy bardziej rozwinięte umysły, toteż będziemy prowadzic wojne zaczepno telepatyczna na dystans. W sumie to niewiele już rozni nas od psionikow Haarpu :)
Awatar użytkownika
maniek123
nadużywający
nadużywający
Posty: 2441
Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 560878

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: maniek123 »

ja bym jak wariat polecial z mieczem samurajskim i tam pewnie ze trzech bym skosil ale nie poddalbym bym sie bez walki pamietajcie nie bez walki...
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Francesco »

Ja bym poszła do wojska tylko po to żeby postrzelać do polityków :P i przy okazji dowództwo wybić :)
Ogólnie dziwię się żołnierzom, że idą na wojnę, bo politycy im każą..
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Awatar użytkownika
Antonio Kontrabas
zaufany użytkownik
Posty: 6989
Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Antonio Kontrabas »

Ida bo im placa, to praca jak kazda inna. Kiedys faktycznie szli bo musieli, inaczej kula w leb.
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Francesco »

AntonPawlowicz pisze:Ida bo im placa, to praca jak kazda inna. Kiedys faktycznie szli bo musieli, inaczej kula w leb.
Wiem, ale robi się błędne koło...
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Orzeł

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Orzeł »

Na ćwiczeniach wystrzelałbym cały magazynek w niebo, zrujnowałbym wojsko ekonomicznie.
Awatar użytkownika
MariuszM
zaufany użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: czw lis 15, 2012 11:23 am
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: MariuszM »

Na ćwiczeniach dostałbyś 6 naboi na 3 dni poligonu... Takie są realia Wojska Polskiego
Orzeł

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: Orzeł »

Wiem, ale za 6 naboi w niebo niemalże lincz.
F20
bywalec
Posty: 9915
Rejestracja: sob kwie 06, 2013 1:02 pm
Status: Elektrotechnik
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 63718896

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: F20 »

maniek123 pisze:ja bym jak wariat polecial z mieczem samurajskim i tam pewnie ze trzech bym skosil ale nie poddalbym bym sie bez walki pamietajcie nie bez walki...
I oto chodzi jak ryzykowac zycie to tylko wariatami ich niezal tracic! Po idh redukcji w spoleczenstwie moze byc tylko lepiej.
leonidas
zaufany użytkownik
Posty: 972
Rejestracja: czw gru 13, 2012 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Czy w czasie wojny schizofreników biorą do wojska?

Post autor: leonidas »

Ja tam bym nie szedł na wojnę.Życie ma się tylko jedno, a ginąć za interesy polityków jest dla mnie bez sensu. Kiedyś jak miałem koło 16 lat tak właśnie mi powiedział mój starszy znajomy, wtedy miałem chart ducha i chciałem iść na wojnę, gdyby taka była, teraz po wielu latach mimo uwczesnego mojego zdziwienia, dziś doceniam to co mówił.
Sory że takie nie spójnę, ale mam jakiś bałagan w głowie dzisiaj:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”