Sposób na bezsenność, problemy z zaśnięciem

[Bright Angel]

Opracowałem bardzo prosty sposób na problemy z zaśnięciem, na razie jest w fazie testów. Zobaczymy, to może być przełom w walce z bezsennością.

[sophie]

Napisz cos wiecej o tym pomysle, to jakies ziola czy co innego ?
Jak ja w jedna noc nie moge czasem usnac, to czekam jak sie zmecze i potem juz teraz raczej bez problemu usypiam.

[Bright Angel]

Sophie, na razie pracuję nad tym, i jaki to przyjmie ostateczny kształt, to nie wiem. Ale prześlę Ci ten sposób na maila. Bo teraz pewną moją wiedzą i odkryciami nie będę się dzielił z bezbożnikami. W Biblii jest napisane, aby nie rzucać pereł przed wieprze.

[AniaNieIstnieje]

Bo teraz pewną moją wiedzą i odkryciami nie będę się dzielił z bezbożnikami. W Biblii jest napisane, aby nie rzucać pereł przed wieprze.

To po co w ogóle zakładasz taki wątek? Nie rozumiem? Po co?

[Matt]

... same wieprze na tym forum widocznie dzięki 44

[Bright Angel]

Bo teraz pewną moją wiedzą i odkryciami nie będę się dzielił z bezbożnikami. W Biblii jest napisane, aby nie rzucać pereł przed wieprze.

To po co w ogóle zakładasz taki wątek? Nie rozumiem? Po co?

Po to, aby podzielić się wiedzą z osobami, które na to zasługują, jak np. Sophie. Chętnym będę przesyłał prywatnie. Co tu jest do rozumienia?

[the end]

No właśnie 44, czyli masz problemy ze snem?

[AniaNieIstnieje]

Bo teraz pewną moją wiedzą i odkryciami nie będę się dzielił z bezbożnikami. W Biblii jest napisane, aby nie rzucać pereł przed wieprze.

To po co w ogóle zakładasz taki wątek? Nie rozumiem? Po co?

Po to, aby podzielić się wiedzą z osobami, które na to zasługują, jak np. Sophie. Chętnym będę przesyłał prywatnie. Co tu jest do rozumienia?

To ze względu na szacunek dla innych "niegodnych" tego forumowiczów nie można tego zrobić w prywatnym wątku? bądź prywatnej wiadomości?

[Bright Angel]

Mam prawo dzielić się swoją wiedzą z kim mi się podoba i w sposób jaki mi się podoba i nic nikomu do tego.

[AniaNieIstnieje]

Mam prawo dzielić się swoją wiedzą z kim mi się podoba i w sposób jaki mi się podoba i nic nikomu do tego.

Prywatnie owszem.
Ale na forum istnieje regulamin, który zaakceptował każdy zarejestrowany użytkownik, podczas rejestracji. Zresztą tu nie trzeba żadnego regulaminu, wystarczy dobra wolna i ogólnie przyjęte zasady współżycia społecznego jakie również powinny panować na forum.
Nikt nie ma prawa obrażać innych porównując ich do wieprzy ani również decydować (bo i na jakiej podstawie) kto jest "pobożny", a kto jest "wieprzem". W Polsce jest wiele legalnie działających Kościołów i związków wyznaniowych. Czym "pobożny" wyznawca Kościoła "X" jest lepszy od wyznawcy Kościoła "Y", bądź też zdeklarowanego ateisty? Czy pobożność można w jakikolwiek sposób zmierzyć? Zważyć? Bądź przy jakiejkolwiek innej powszechnie dostępnej i stosowanej możliwości ustalić?

[Bright Angel]

Konstytucja gwarantuje mi wolność osobistą i mogę decydować, czy to prywatnie, czy to publicznie komu coś powiem, a komu nie. Mogę nawet czegoś nie powiedzieć komuś, bo mi się nie podoba jego awatar czy nick. I jest to w pełni zgodne z obowiązującym w Polsce prawem, czy się to komuś podoba czy nie.

[moi]

No tak, ale prównanie użytkowników forum do wieprzy to już złośliwość. Prosiłabym, żebyś inaczej formułował swoje argumenty.

Pozdrawiam.m.

[Bright Angel]

Po pierwsze, to jest cytat z Biblii, ja sobie tego nie wymyśliłem. Po drugie, nie miałem na myśli wszystkich użytkowników forum. Po trzecie, dzieliłem się swoją wiedzą do tej pory z wszystkimi i w zamian dostawałem obelgi i ubliżenia od co niektórych, dlatego teraz wiedza jest dla tych, co to docenią.

[moi]

Trzeba uważnie dobierać słowa. To, co jest napisane w Biblii nie zawsze pasuje do sytuacji. Trzeba mieć wyczucie.

Pozdrawiam.m.

[AniaNieIstnieje]

Ja poczułam się urażona wypowiedziami użytkownika 44 i zgłosiłam post do moderacji.
Bardzo się cieszę że spotkał się z tak szybką reakcją moi.
Jednocześnie jest mi bardzo przykro, iż autor tematu zamiast edytować post, tak aby nikogo nie obrażał brnie w zaparte. To już wszystko co mam do powiedzenia w tym temacie.

[Bright Angel]

Kto jak kto, ale Ty sama przedstawiasz się w awatarze jako świnia.

[AniaNieIstnieje]

Kto jak kto, ale Ty sama przedstawiasz się w awatarze jako świnia.

Co proszę?! To jest jakiś żart? Bożę! To jest jedynie avatar! Nie przedstawiam się jako świnia. Mam swoje imię i nazwisko. I największym debilizmem z mojej strony było by podawać jako login swoje imię czy nazwisko, że o zdjęciu już nie wspomnę. Ale dobra, idąc Twoim tokiem rozumowania to na fecebooku "przedstawiam" się kotem, a Ty sam jesteś "koniem" na tym forum. To chyba logiczne, że nie ujawniamy swoich prawdziwych danych. Ze względu chociażby na stygmatyzację społeczną chorych psychicznie w naszym kraju. Większość z nas nie chce być rozpoznana przez znajomych, a raczej woli zachować anonimowość. Kończąc temat mojego avatara, to zmieniłam go dość często i w żaden sposób nie identyfikuję się z postacią na obrazku!!!
Jak na osobę, która tak bardzo afiszuje się swoją wiarą w Boga i w tak wiele razy podkreśla swoją wiarę i powołuje się na Biblię zastanawiający jest brak spójności w stosowaniu zasad moralnych. Pismo Święte zdaje się mówić też o miłosierdziu, czy jak chociażby jak w przykazaniu o miłowaniu bliźniego jak siebie samego.
Ja w przeciwieństwie do niektórych użytkowników tego forum nie uważam się za w jakikolwiek sposób lepszą, uważam że wszyscy są równi. Jezus Chrystus poprzez swoją męczeńska śmierć uczynił wszystkich ludzi równymi. Każdy może zostać zbawiony. Proponuję sięgnąć chociażby do Listu św. Pawła do Kolosan.
Na początek proponuję sięgnąć choćby do Wikipedii:

Przykazanie miłości – według Ewangelii dwa przykazania ustanowione przez Jezusa Chrystusa: miłości do Boga i miłości bliźniego (tj. do każdego człowieka). Zwane są też największym przykazaniem. W rzeczywistości mogły być przez Jezusa Chrystusa co najwyżej powtórzone - występowały już w Torze co najmniej kilkaset lat przed spisaniem Ewangelii.
W 22 rozdziale Ewangelii Mateusza Jezus został zapytany: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?. Odpowiedział:
Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. (Mt 22,37-40)
Podobny epizod ma miejsce w ewangeliach synoptycznych: Marka i Łukasza.
Źródłem przykazania miłości Boga jest fragment biblijnej Księgi Powtórzonego Prawa:
Będziesz więc miłował Pana, Boga twojego z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił.(Pwt 6,5)
Z kolei źródłem przykazania miłości bliźniego był fragment Księgi Kapłańskiej, zwany Kodeksem Świętości:
Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego.(Kpł 19,18)

Tym postem kończę ten wątek. Nie mam czasu odpowiadać na absurdalne zarzuty kierowane pod moim adresem. Po prostu, nie o wiarę tu chodzi, a sporą różnicę. Niestety intelektualną.

[moi]

Jak na osobę, która tak bardzo afiszuje się swoją wiarą w Boga i w tak wiele razy podkreśla swoją wiarę i powołuje się na Biblię zastanawiający jest brak spójności w stosowaniu zasad moralnych.

W pełni popieram.

Pozdrawiam.m.

[Spokojny80]

Bo teraz pewną moją wiedzą i odkryciami nie będę się dzielił z bezbożnikami. W Biblii jest napisane, aby nie rzucać pereł przed wieprze.

To po co w ogóle zakładasz taki wątek? Nie rozumiem? Po co?

No właśnie poco skoro nie chcesz się podzielić swoją wiedzą????Nierozumiem

[Ustinja25]

?