Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
Orzeł

Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Czy osoba opętana przez legion demonów ma w sobie piekło i czy jest to jej prywatny wszechświat?
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18770
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Dobro »

Myślę, że tak. Coś w tym jest. Będzie tak, jeśli jest w tym piekle sama - prywatny wszechświat.

Może też trafić do piekła niezliczonych cierpień, gdzie pilnują wszystkiego strażnicy piekieł, wytwory demonicznego umysłu.
:angelic-blueglow:
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Wszyscy jesteśmy świadomością Bożą.
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Bóg jest nadistotą opętaną przez legion demonów dlatego jesteśmy świadomością Bożą i równocześnie istnieje zło we wszechświecie.
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Są tacy którzy wierzą, watek jest z dedykacją dla nich.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18770
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Dobro »

A co jeśli okaże się to pewną przenośnią i ktoś się zachowuje jak opętany, a ma tylko chory umysł?
:angelic-blueglow:
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Daj się nacieszyć z perfidnego bluźnierstwa w którym napisałem że Bóg jest opętany.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18770
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Dobro »

Skądś się przecież wzięliśmy... Dokąd pójdziemy tak więc... (?)
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7395
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: amigo »

Wzielismy sie z drogi ewolucji i skonczymy gleboka pod ziemia.
Awatar użytkownika
Dobro
zaufany użytkownik
Posty: 18770
Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
Status: Karuṇā करुणा
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: bla bla
Lokalizacja: Brak

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Dobro »

Czyli jesteśmy tylko szaraczkami idącymi ślepo jak lemmingsy w tej starej grze? Idziemy sobie w przepaść, ciemną dziurę, bo tak nam geny karzą? Jesteśmy jak złudzenie w złudzeniu? Świat wtedy nie istnieje i można robić co się chce...

Śmiem w to wątpić. :)
:angelic-blueglow:
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: sophie »

gdzies czytalam ze jak ktos jest opetany, to demonom jest lepiej w tym opetanym czlowieku niz w piekle i dlatego miedzy innymi go opetuja i to tak licznie, no i radosc sprawia dreczenie go.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
AM
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: śr gru 11, 2013 4:16 pm

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: AM »

A co jeśli ktoś jest chory i do tego opętany lub owładnięty przez demona?

Trudno jest (przynajmniej w moim przypadku) by egzorcysta uwierzył Ci gdy masz postawioną diagnozę, ja wiele razy szukałam pomocy ale była tylko modlitwa o uwolnienie i zalecone rekolekcje duchowe. Mimo, że trzęsło mną na wezwanie Maryi.
Trafiłam na jednego starszego egzorcystę, który chciał mi pomóc ale niestety zachorował i przestał przyjmować na jakiś czas. A ja się męczę jak nie wiem co... Zawsze to we mnie siedziało a po złych przeżyciach jakie sobie sama zapewniłam zakorzeniło się jeszcze głębiej.
"Moje zwariowane życie jest jak syzyfowa praca bo zawsze, gdy staję na nogi po klęsce, od nowa się wywracam i... wciąż upadam i wstaje i znów upadam i wstaje i zamiast się ogarnąć tylko o tym gadam, udaje"
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Demony najbardziej wkurza używanie ich za proces myślenia, wczoraj obiecałem swoim że dostaną za to medal.
Lubią myśleć o swoim nosicielu jako nie o sobie tylko o kimś innym, ja je zmuszam do tego żeby myślały w pierwszej osobie jako ja.
Cel uświęca środki, lubię myśleć, tylko problemem jest że raz na jakiś czas muszę prowokować opętanie ponieważ ze starymi coś się dzieje i zanikają.
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

O demonach mogę powiedzieć że one kleją się do podświadomości ciągnąc za sobą ładunek energii życiowej pobieranej od osób które męczą się w piekle, nić demon-piekło jest nierozerwalna, próbowałem zerwać to wiązanie ale się nie da. Później mogą albo drenować osobę na tym świecie i przesyłać energię życiową do piekła albo generować stan pośredni pomiędzy piekłem a tym światem, ale wymagają spełnienia dobrych uczynków na przykład mimowolna pomoc komuś na przykład w myśleniu.
Takich demonów piekło już nie chce i błąkają się po Ziemi aż nastanie kres czasu, piekło odbiera od nich energię życiową nie pozwalając im się wznieść pomimo tego że zaczynają dążyć do dobra i wcielenia się w zwierzęta.
Mogą powodować śmierć zwierząt, najczęściej na skalę masową.
AM
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: śr gru 11, 2013 4:16 pm

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: AM »

Orzeł pisze:Cel uświęca środki, lubię myśleć, tylko problemem jest że raz na jakiś czas muszę prowokować opętanie ponieważ ze starymi coś się dzieje i zanikają.
Dlaczego prowokujesz opętania? Przeżyłam opętanie dwa lub trzy razy i nie chciałabym do tego wracać. Bałam się.
Rozmawiasz z nimi? Ja tak, niestety.
"Moje zwariowane życie jest jak syzyfowa praca bo zawsze, gdy staję na nogi po klęsce, od nowa się wywracam i... wciąż upadam i wstaje i znów upadam i wstaje i zamiast się ogarnąć tylko o tym gadam, udaje"
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

http://ciemnanoc.pl/2013/10/16/klucz-do ... ienia-cz1/
Z tym da się żyć, ze schizofrenią już gorzej. Choroba odebrała mi wiele rzeczy, demony uzupełniają je.

Nie wdaję się w dyskusje.
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Na moim cyrografie było wyraźnie napisane, że dam się opętać w zamian za wiedzę intuicyjną.
Słowami nie da się przekazać tego co mają mi do zaoferowania, wiele z tego co przekazują jest błędne ale koryguję to weryfikując.

Schizofrenia i tak jest formą opętania więc tylko sformalizowałem układ. ;)
AM
bywalec
Posty: 42
Rejestracja: śr gru 11, 2013 4:16 pm

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: AM »

Bardziej polecam książkę: Gabriele Amorth - "Wyznania Egzorcysty" i dalsze części.
Jest przynajmniej za zezwoleniem Kurii Metropolitalnej.
"Moje zwariowane życie jest jak syzyfowa praca bo zawsze, gdy staję na nogi po klęsce, od nowa się wywracam i... wciąż upadam i wstaje i znów upadam i wstaje i zamiast się ogarnąć tylko o tym gadam, udaje"
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

Moją nadświadomość (wyższe ja), zeżarł reptilianin więc szukam dla niego nowych źródeł zasilania, aby pozwolił mi się zregenerować.
Dlatego eksperymentuję z demonami podświadomości.

Jakby reptilianie wykorzystali opętanych do drenowania piekła, to świat stałby się lepszym miejscem.
Orzeł

Re: Czy osoba opetana przez legion demonów... ?

Post autor: Orzeł »

W reptiliańskiej czwartej gęstości, trzecia gęstość jest strumieniami informacji, te strumienie prowadzące do piekła są niezwykle delikatne i osłabione ze względu na redukcję świadomości osoby opętanej, reptilianie są za leniwi aby sprawdzać takie tropy.
Są drapieżnikami które wyewoluowały na Ziemi i duży drapieżnik nie poluje na mysz, nawet jakby ta zaprowadziłaby go do gniazda u nich jeszcze dochodzi czynnik dumy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”