moja twórczość.

[piotrekznadzieja]

http://www.myspace.com/venomousinsoundsrecords

muzyka komponowana przeze mnie
sorry ze wklejam to drugi raz.
i znowu dodam ze gdyby nie problemy z psychiką mógłbym zajść bardzo bardzo daleko. a tak... robie to żeby to robić, płomień zgasł czekam na iskrę

[demeter]

Mnie się bardzo podoba - nie wiem, czy takie miałeś przesłanie, ale ja ją odbieram jako spokojną i relaksacyjną. A muszę Ci powiedzieć, że mam wrażliwe ucho i dość dobry słuch, na krótką chwilę swego czasu "wdepnęłam" do szkoły muzycznej. Niestety interesowały mnie instrumenty klawiszowe, a uznano, że mam rozstaw palców ręki do wiolonczeli (musi obejmować oktawę na gryfie - taka graba ) Nie było wielkiego zainteresowania tym wielkoludem, a ja nie miałam dość determinacji, żeby się upierać. W rezultacie przez rok uczyłam się na tym cholerstwie grać, ale nie kochałam tego i zrezygnowałam.
Pozostało mi jednak spore obycie, a ponieważ jestem uparta to sama nauczyłam się grać na akordeonie

Nie zaniedbuj tego co robisz. Twórz. Nie dla ludzi, dla siebie. A może roześlesz po stacjach radiowych swoje demo? Wielu tak zaczynało. Choroba w niczym przecież tu nie przeszkadza. Trzymam kciuki - pisz o postępach.

[piotrekznadzieja]

ok, bede pisał, a do radia czy tym podobne wyśle, kiedy uznam, że już nadszedł ten właściwy czas. nie znam nut, a jednak gram na klawiszach

[Darwin]

Najwazniejsze zebys nie przestal myslec i pisac muzyke, bo pomaga ci ona niewatpliwie byc przy zdrowych zmyslach; dla mnie taka odskocznia jest poezja
powodzenia z tworczoscia nawet jesli bedzietylko do szuflady
Pozdrawiam

[jil_sander]

na prawdę jest miła dla ucha..