Kogo bawi poczucie humoru mańka, f20 i reszty odmieńców??

[NNFOF]

Tak sobie myślę, że w sumie to żadna tragedia być głupim, no może lekka. W sumie nie ma się czego wstydzić, każdy się mógł urodzić taki jak maniek, f20 i reszta odmieńców... dlatego zamiast się śmiać należy im współczuć.. oczywiście trzeba tolerować głupotę, ale zawsze się znajdzie jakiś upośledzony element, który zamiast się tego wstydzić... wiedząc, że fajnie być głupi, ale jak nikt nie patrzy. ma potrzebę rażenia wszystkiego co się rusza swoim schorzeniem. czy należy dawać upust tego typu zachowaniom? czy taką postawe też należy tolerować i nic nie robić tym samym pozwalając mu na na jeszcze więcej. czy należy go jeszcze bardziej utwierdzać w przekonaniu słuszności tego co robi/ą i w tym że nie ma w tym nic niestosownego i złego?







a może po prostu należy się temu biernie przyglądać i ewentualnie pośmiać?

[NNFOF]

Nie wiem czego nie zrozumiałeś. Pytanie dotyczyło czegoś innego, 3den. jeżeli masz problem ze zrozumieniem tego, co napisałem, to napisz konkretnie z czym masz największe trudności. chętnie ci wytłumaczę....

[maniek123]

Hope is dead ty kapucynie jestem lubiany wszom i wszes przez wszystkie nastolatki na osiedlu bo im kupuje fajki i daje bo zem nadziany dziekuje

[Mickey]

Maniek jeszcze ujdzie. Ma swój świat ale to szczery chłopak

Natomiast F20 to chory facet i trudny dla mnie do wytrzymania. Jeśli widzę gdzieś jego nick, spacjalnie omijam ten wątek, bo niedobrze mi się robi jak czytam ten męczący, chory bełkot. To jest jak zatruwanie powietrza. Nawet myślałem żeby jakoś zablokować jego posty, żebym nie musiał ich widzieć i omijać, bo przez to marnuję czas i utrudnia mi to korzystanie z forum. A facet niestety całkiem sporo tego produkuje i całe forum jest upstrzone jego postami, przez co mniej fajniej mi się z niego korzysta. :/

Przykro mi F20, tak to widzę. :/

[Mickey]

No niestety jesteśmy na forum osób chorych, takie życie. Myślę że tutaj trzeba wykazać się większą tolerancją, skoro jest to forum dla chorych na schizofrenię.

Niestety jest to czasem bardzo niemiłe i trudne to wytrzymania. Całe szczęście F20 nie pokazuje już mordy doktora Mengele tu na forum bo już było przegięcie na maksa. Dlaczego miałbym to zdjęcie oglądać codziennie i psuć sobie humor????

[NNFOF]

myślisz, że w taki sposób mu pomagasz? czy wręcz odwrotnie? Generalnie jest tak, że jak problem nas nie dotyczy, to nie potrafimy go poczuć dlatego wyobraź sobie cos . więc..
gdyby f20 obrażał np. ciebie. rozumiem, że też by ci to nie przeszkadzało, bo przecież jest chory i nieświadomy. a ty po prostu byś nie czytał/oglądał. proste.
tylko dlaczego mu się na to pozwala? tego nie rozumiem, co by musiał napisać, zrobić, żeby potraktowano to jako "przegięcie na maksa", które przelało by czarę goryczy i wreszcie coś z tym zrobiono.

[Gehenna]

To forum jest dla wszystkich, każdy ma prawo tu pisać. Jak można nazywać kogoś "odmieńcem"??? Przeszkadzają Wam czyjeś posty? Omijajcie je, takie trudne?
Każdy nawet najbardziej chory potrzebuje akceptacji więc proszę nie piszcie komentarzy, że czyjeś posty to "chory bełkot"

[NNFOF]

czuje się jakbym pisał po chińsku w sposób chaotyczny i trudny do zrozumienia nawet dla chińczyka.

To forum jest dla wszystkich, każdy ma prawo tu pisać.

każdy ma prawo, ale nie każdy powinien.

Jak można nazywać kogoś "odmieńcem"?? || więc proszę nie piszcie komentarzy, że czyjeś posty to "chory bełkot"

ale skoro tak jest to co wtedy? w trosce o jego zdrowie mam jak w goodbye lenin okłamywać i przekonywać tego człowieka że jest inaczej?

Każdy nawet najbardziej chory potrzebuje akceptacji

nie wiem czy każdy potrzebuje takiej akceptacji. mi osobiście by to urągało.

Przeszkadzają Wam czyjeś posty? Omijajcie je, takie trudne?

jeżeli kogoś masz za przeproszeniem w (_._) to wtedy mu pozwalasz na wszystko i jesteś w stanie na wszystko przymykać oko. jak zależy ci na czyimś losie chociaż w minimalnym stopniu, wtedy już jest inaczej.

Nie chodzi o to, że osoby chore, zaburzone nie powinny pisać, tylko o to, ponawiam pytanie - gdzie jest granica na co można pozwolić? a an co przyzwolenia być nie powinno?

[Mickey]

Jak można nazywać kogoś "odmieńcem"?? || więc proszę nie piszcie komentarzy, że czyjeś posty to "chory bełkot"

Jest tu na forum wiele osób w psychozie, nawet mocniejszej niż f20 i mi to nie przeszkadza, ale posty f20 mnie wpieniają. Po prostu wkurzające jest kiedy wchodzę na forum, że muszę przeskakiwać co drugi wątek, żeby tego nie czytać.

Każdy nawet najbardziej chory potrzebuje akceptacji

No, rozumiem, tylko mówię jak się czuję z tymi postami. Czytanie ich sprawia że boli mnie głowa, nie czytanie, że muszę się co chwilę zastanawiać czy w tym wątku nie ma wpisu f20, lawirować po tym forum jakby to była jakiś slalom.

Zresztą jak ktoś sobie robi avatara z doktora mengele który ciął ludzi na kawałki, to najwyrażniej uczucia innych ludzi ma głęboko w dupie, więc niech nie piszczy że mu się dzieje krzywda jak ktoś jego posty nazywa bełkotem. Dla mnie wiele wypowiedzi f20 to zakręcony bełkot. Rozumiem że to jest forum dla chorych na schizofrenię dlatego to toleruję, ale mam prawo pisać jak się z tym czuję.

[maniek123]

wracaj Ty hope is dead do swojego zakonu kapucynow albo wez wieczorne leki bo juz bredzisz

[NNFOF]

bo juz bredzisz

może, nie wiem, może to jest zaraźliwe?

[Pamal]

Ja też jak jestem w psychozie płodzę posty bez opamiętania, a kiedy jestem zdrowsza i miałabym coś chyba sensownego do powiedzenia siedzę cicho.
Wielu chorych ma widocznie tę cechę w mniejszym lub większym nasileniu.

[NNFOF]

"proste dla idioty, a dla innych widocznie za trudne, jak gra w szachy na planszy do chińczyka" podobnie jak odpowiadanie na zadane pytanie. nie wiem po co większość się wypowiada w tym wątku skoro i tak piszecie jakieś farmazony nie związane z tematem.

[NNFOF]

nie wiem. może coś źle zrozumiałem, proszę mnie poprawić w takim razie. nie zrozumienie wynika pewnie z tego, że jestem wykształconym idiotą, który różni się od zwykłego idioty tym, że jest idiotą.

[Gehenna]

Przejrzałam Twoje posty HopeIsDead ... są dla mnie nieprzyjemne. Jest coś takiego jak szacunek dla drugiego człowieka... wiesz o tym?

[Margareth]

Myślę, ze tu nie ma żadnej granicy, jedynym sposobem jest ignorowanie tego i tyle. Ty też jesteś zbytnio przemadrzaly, autorze, że w ogóle śmiesz w taki sposób pisać o innych, choć znasz tylko i wyłącznie ich posty.
Dopóki żadna z wymienionych przez Ciebie osób mnie ani moich przekonań nie obraza, to mam to w nosie.
Ty natomiast siejesz zamęt, jakbys był nie wiadomo kim.
To forum jest dla każdego, więc wchodząc tu powinieneś włączyć tryb wyrozumiałość.

[NNFOF]

Przejrzałam Twoje posty HopeIsDead ... są dla mnie nieprzyjemne. Jest coś takiego jak szacunek dla drugiego człowieka... wiesz o tym?

ja chyba o tym wiem, pytanie czy ty też o tym wiesz. tylko, że przez szacunek nie rozumiem akceptacji pewnych rzeczy.
wydaje mi się że mam ten no szacunek, co nie znaczy, że mam być dla każdego miły i przyjemny.

ty natomiast siejesz zamęt, jakbys był nie wiadomo kim.

wiadomo, jestem jak plakton - czyli najnizsze ogniwo w łańcuchu pokarmowym.

[NNFOF]

ignorować? cytując zbyszka - "to nie jest rozwiązanie". proponuje, żeby wszyscy zaczęli bredzić jak oczadziali i jakby się ówcześniej najedli szaleju. może f20 zgubi się wtedy w tłumie i odechce mu się.
czy to pomoże? podobnie jak wasze posty czyli na pewno nie, ale przynajmniej będzie śmieszniej...

szczerze nie wiem czym się różni kłamanie od mówienia nieprawdy. no może tym, że ludzie głupi tego pierwszego nie potrafią robić.
no może jeszcze tym, że to pierwsze jest tym drugim, ale to drugie nie jest tym pierwszym. jak kwadrat i prostokąt.
no może jeszcze tym, że to pierwsze jest celowym i świadomym zabiegiem, a to drugie wynika z czegoś innego.
może to to samo? nie wiem, nie jestem ignorantem, ale mam to gdzieś.

[Mariii]

Jeśli o mnie chodzi, to od dłuższego czasu, nic mnie nie bawi na evocie.
Jedynie Twoje posty, droga Nadziejo podnoszą kąciki moich ust.

[Słonecznik1]

Chodzi ci Hope że oni obnoszą się zeswoimi ,,przywarami,, , są można powiedzieć ekspansywni , ekstrawertyczni ( Maniek szczególnie ) . Trochę jak z homoseksualistami którzy chcą by im przyklaskiwać ( czasami ). Ale tego nie wiesz na 100% jacy oni są , co oni robią , jakie mają życie . U mnie w robocie jest taki gościu co ciągle gada jak wygląda i się pyta o pierdoły .To jest już gorzej , zwracanie mu uwagi niewiele daje . Komedie mamy z nim w robocie ale jest męczący , tylko można się pośmiać z niego z paroma osobami . Może oni mają na tyle subtelności że w realu nie byliby męczący .
Po za tym inteligencja także nie gwarantuje mile spędzonego czasu z drugą osobą .