
Schizofrenia a marihuana
Moderator: moderatorzy
- maniek123
- nadużywający
- Posty: 2441
- Rejestracja: ndz kwie 10, 2011 4:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 560878
Re: Schizofrenia a marihuana
hahahaha on Anton moze on po prostu robi ogniska se na glowie 

- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Hehe
nom pali szyszkami i lupinami po orzechach i skurkami po bananach, ale dziwne, ze wogule taka malpa potrafi ogien rozpalic 


- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Pies cie trącal
Widac dobrze na tych zapachach znasz, podziękuj tacie, ze cie tak traktowal za młodu, w piwnicy


Widac dobrze na tych zapachach znasz, podziękuj tacie, ze cie tak traktowal za młodu, w piwnicy


Re: Schizofrenia a marihuana
mój ziomek Rasputin był lepszy Anton
wychlastał kablem pół rodziny carskiej

wychlastał kablem pół rodziny carskiej

- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana


Wierze Ci w jego moc, ale zapomniales dodac, ze ta czesc carskiej rodziny była rodzaju zenskiego, czego nie da się powiedzieć o tacie fukcia. Pewnie dlatego ow jegomość ciofuk cala podtawowke przestal w lawce zamiast siedziec

- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Ponieważ, dlatego ze, gdyż fuciok wnerwia ludzi
no i capi mu z ryjeczka jak mysi z pod ogoneczka




Re: Schizofrenia a marihuana
Po pierwsze, psychotropowy testerze nie przekręcaj mojego imienia. Po drugie, wiem jak pachnie sperma, bo w przeciwieństwie do Ciebie mam wytrysk.
A po trzecie idź do mańka na wasz codzienny seks zepsuty pedale, lubisz cweluchu jak cię rżną we wszystkie dziury.
Boisz się używek/narkotyków? ok Twoja sprawa, ale nie tłumacz nikomu jak ma żyć, bo jesteś śmieciem. Tak się załatwiłeś, leszczu, że teraz musisz wpierdalać psychotropy kilogramami, ćpunie.
I nie jedź po rodzicach, bo kiedyś się spotkamy na evotowym zjeździe i Ci za to wpierdole kutasiarzu zajebany.
A po trzecie idź do mańka na wasz codzienny seks zepsuty pedale, lubisz cweluchu jak cię rżną we wszystkie dziury.
Boisz się używek/narkotyków? ok Twoja sprawa, ale nie tłumacz nikomu jak ma żyć, bo jesteś śmieciem. Tak się załatwiłeś, leszczu, że teraz musisz wpierdalać psychotropy kilogramami, ćpunie.
I nie jedź po rodzicach, bo kiedyś się spotkamy na evotowym zjeździe i Ci za to wpierdole kutasiarzu zajebany.
Bo ktoś nie może przeżyć że bawi się najgorzej ze wszystkich?Mariii pisze:i po co ta gadka?
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Boli cie ze tata cie jechal od tylca? Twoja stara dawala dupy wszem i wobec jeszcze na bazarze u ruskich
Weź ty się cwoku udaj do malpiego gaju, tam będziesz miał jak w domu cwelku zaspermiony
I mi nie groz pederasto, takich jak ty lamalem w pol jeszcze w podstawówce pedale


I mi nie groz pederasto, takich jak ty lamalem w pol jeszcze w podstawówce pedale

Re: Schizofrenia a marihuana
To że miałeś nieszczęśliwe dzieciństwo nie znaczy, że ja miałem podobne.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Schizofrenia a marihuana
Ostrzegam - jeszcze jedna taka wymian zdań w tym wątku i zablokuję go. Nie będziemy z forum robić rynsztoka.
Jeśli macie do siebie coś osobistego, proszę - wyjaśnijcie to przez PW.
Pozdrawiam.m.
Jeśli macie do siebie coś osobistego, proszę - wyjaśnijcie to przez PW.
Pozdrawiam.m.
Re: Schizofrenia a marihuana
<3
Edit:
Ostatnio powiedziałem sobie, że zapalę sobie tylko jednego jointa, więc wziąłem od ziomka tylko jedną bletkę i poszedłem do domu.
Pierwszy raz tak solidną sztukę skręciłem
Żadnej schizy po tym nie miałem. Pośmiałem się i poszedłem spać.
Edit:
Ostatnio powiedziałem sobie, że zapalę sobie tylko jednego jointa, więc wziąłem od ziomka tylko jedną bletkę i poszedłem do domu.
Pierwszy raz tak solidną sztukę skręciłem

Żadnej schizy po tym nie miałem. Pośmiałem się i poszedłem spać.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7644
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Schizofrenia a marihuana
Bierzesz jakies leki ?
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Schiza przyjdzie w najbardziej niespodziewanym momencie, na miescie, wśród znajomych, w sklepie, pracy, a wtedy człowiek jest bezbronny jak male dziecko i każdy może mu narobic na leb.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Schizofrenia a marihuana
Fuks, pomyliłeś chyba fora. Na naszym nie propagujemy narkotyków. Prosiłabym więc, abyś o swoich przeżyciach, związanych z marihuaną, dzielił się przez PW, a nie publicznie na tym forum.fuKs pisze:<3
Edit:
Ostatnio powiedziałem sobie, że zapalę sobie tylko jednego jointa, więc wziąłem od ziomka tylko jedną bletkę i poszedłem do domu.
Pierwszy raz tak solidną sztukę skręciłem
Żadnej schizy po tym nie miałem. Pośmiałem się i poszedłem spać.
O tym, że w ten sposób -paląc jointy - nie pomagasz sobie, nie muszę Ci chyba pisać?
Pozdrawiam.m.
Re: Schizofrenia a marihuana
Ale pisanki fuksa mają się tak do propagowania narkotyków jak napis na papierosach, że palenie powoduje raka i choroby płuc, a palenie w ciąży może spowodować poronienia.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Schizofrenia a marihuana
Palenie papierosów nie tylko może spowodować raka, ale także palenie bierne:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... u.html#Cuk
O tym, że marihuana i inne substancje halucynogenne mogą powodować poważne problemy psychiczne raczej nie muszę chyba przekonywać? To forum nie jest miejscem na takie wynurzenia. Są inne fora, na których można pozwierzać się ze swoich jazd po marihuanie. Tu - niekoniecznie.
Pozdrawiam.m.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... u.html#Cuk
O tym, że marihuana i inne substancje halucynogenne mogą powodować poważne problemy psychiczne raczej nie muszę chyba przekonywać? To forum nie jest miejscem na takie wynurzenia. Są inne fora, na których można pozwierzać się ze swoich jazd po marihuanie. Tu - niekoniecznie.
Pozdrawiam.m.
Re: Schizofrenia a marihuana
każdego kto umie czytać i czytał posty FuKsa? Chyba nie?
od każdego można się nauczyć czegoś wartościowego choćby na negatywnym przykładzie.
to gdzie ma pisać? prawdopodobnie tylko tu zostanie zrozumiany i potraktowany z szacunkiem..........
a co do wynurzeń, codziennie czytam na tym forum gorsze.
od każdego można się nauczyć czegoś wartościowego choćby na negatywnym przykładzie.
to gdzie ma pisać? prawdopodobnie tylko tu zostanie zrozumiany i potraktowany z szacunkiem..........
a co do wynurzeń, codziennie czytam na tym forum gorsze.
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Schizofrenia a marihuana
Ja ćpuna nie rozumiem i nie szanuje, niech wypada na narkomańskie forum, a nie tu wylewa swoje pomyje. Jak ciebie podobne temety kreca to wpisz w google, tam odnajdziesz swoich i poczujesz się jak w domu. My tu uważamy, ze narkotyki szkodzą, a marihuana prowadzi do schizofrenii albo psychozy.